Strona 39 z 302

Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet

: czw lut 25, 2010 6:43 pm
autor: unipaks
Panienki śliczne są faktycznie , a my dziękujemy za gratulacje :)

Ociawia , cieszę się że są u nas i nie wyobrażam sobie ich rozdzielenia .
Wczoraj znowu nas wzruszyły swoim wzajemnym oddaniem – wieczorem po powrocie do domu zastałam w pokoju trzy biegające radośnie panny i rozanieloną rodzinę :D . W pewnym momencie Czarnulka , którą chucie pomału opuszczają , nieco zniecierpliwiona odepchnęła tylną łapką podążającą za nią jako ten wierny cień Finlandię , a następnie położyła ją na plecki i przytrzymała łapkami . Na to pędem nadbiegło niebieskie chucherko , stanęło na nóżki i tymi swoimi malutkimi łapeczkami zaczęło „boksować’ dwa razy większą od siebie dominatorkę .
A kiedy ktoś zajmuje się bliżej niebieściakiem , z kolei Fini leci z niepokojem sprawdzić , czy nikt nie krzywdzi Martinki. :) Są bardzo za sobą i rozdzielone bardzo by to przeżywały.
Wczoraj też na neutralnym gruncie doszło do spotkania Dżumy i Martini ::) ; obwąchując się wzajemnie tu i tam dreptały po stole , ale kiedy mała wbiegła mężowi na ramię , agutkowa paskuda myknęła w ślad za nią i niewiele myśląc przydusiła ją pyskiem do męskiego bicepsa ( w końcu to był biceps jej pana i niby czemu jakaś obca miałaby się tam pałętać?!) :P
Grzmiąc wywróciłam świat Dżumy do góry nogami i zaraz potem wylądowała za drzwiami , a nowi domownicy dostali po kawałeczku jogurtowego dropsa ; okazało się przy tym , że Fini wyjmuje z palców delikatnie podobnie jak Czarnulka , natomiast Martini energicznie niczym Dżuma ; właściwie to bierze prawie z palcem ( i chowa za pufę) ;D . Chciałabym ją podtuczyć , ale ona jest ciągle bardzo zabiegana , a potem odłożone jedzonko ląduje zapewne w brzuszku koleżanki :-\ .

Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet

: czw lut 25, 2010 6:48 pm
autor: alken
hyy, nowości!
gratulacje ;D

Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet

: czw lut 25, 2010 7:29 pm
autor: Nue
Dwa dni mnie nie było, a tu proszę, jakie nowiny!!! gRATulacje! :D

Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet

: czw lut 25, 2010 10:43 pm
autor: unipaks
Te trzy dni temu świat przedstawiał się zgoła inaczej... :P

Coś się zmieniło w relacjach i nasza Czarnulka została niezbyt ładnie potraktowana przez Martini ; oberwało się też Fini choć nie wiem dlaczego . Jutro pewnie wylądujemy w wannie ::)
Przydałaby się rujka u wszystkich czterech naraz , byłoby mniej animozji :D
Nowe dziewuszki są już najwyraźniej szczurami wolnożyjącymi i mają swój ulubiony kątek do spania , w którym je zdybałam po męczących gonitwach . :)
Parę fotek :

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet

: czw lut 25, 2010 10:48 pm
autor: sssouzie
Obrazek
to...to jest takie piękne, że aż nie mogę odetchnąć...
krasnaje dziewoszki! :-*

Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet

: czw lut 25, 2010 10:56 pm
autor: denewa
Cudny niebieściak :D
To wybrane przez sssouzie zdjęcie wymięka przy tym :D
http://img62.imageshack.us/i/img0084k.jpg/

Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet

: czw lut 25, 2010 11:02 pm
autor: unipaks
O tak , nasze siestry mogłyby wziąć z nich przykład. choćby ze dwa razy w tygodniu taki obrazek

Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet

: pt lut 26, 2010 12:22 am
autor: kulek
Żem się zakochała O0 :-*

Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet

: pt lut 26, 2010 2:08 pm
autor: Babli
Obrazek
Tutaj! Ten pycholek! Taki rozmaślony... :-*

Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet

: pt lut 26, 2010 5:32 pm
autor: ol.
Ach, ach przytulaki :)

Zgra się kwartecik wkrótce, cóż by się miał nie zgrać.
A że co niebieskie to temperamentne, to co rusz się przecież czyta. To jest to co w naszym zapatrzeniu nazywamy "mieć wesoło ze szczurami" ;)

Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet

: pt lut 26, 2010 5:36 pm
autor: unipaks
Dziś koniec sielanki, nowe dziewczynki się rozdzieliły :P
Niebieściak przymierza się do niewielkiego remontu, a Fini w tym czasie poddaje się pieszczotom leżąc w hamaczku :) . Sprawia też wrażenie , jakby potrzebowała chwili wytchnienia od Martini , która wczoraj nie była dlań łaskawa ::) .
Dziewuszki dostały fasolkę szparagową , wciągnęły też trochę koperku , tyle że na początku wyglądało jakby nie bardzo wiedziały , z której strony lepiej się do niego zabrać.
A tymczasem nasze siostry relaksowały się na swoich włościach ; wklejam trochę ich fotek.
Dżuma załapała się na resztki po serku:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

Czarnulka była nieco zdziwiona , że na ręce nie biorą tylko po oczach dają , zawinęła się więc i tyle ją widziałam

Obrazek Obrazek

Nowych panienek nie chcieliśmy za bardzo stresować

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet

: pt lut 26, 2010 5:44 pm
autor: ol.
Jaka mina http://img718.imageshack.us/i/012mh.jpg/ :D
"Podaję rękę do ucałowania" http://img203.imageshack.us/i/030ou.jpg/ :)

To jak one obecnie mieszkają, Unipax, w osobnych pokojach, i spotkania tylko pod kontrolą ?

Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet

: pt lut 26, 2010 6:02 pm
autor: unipaks
Ano , na razie tak :P
Ze względu na bojowość Dżumy , a teraz i Martinki , obawiam się pozostawienia ich w naszym pokoju , gdzie w razie spięć trudniej byłoby mi czuwać i wkroczyć w razie czego :P
Ale czeka je wspólna wyprawa do łaźni miejskiej, tam będą wszystkie cztery nieco mniej pewne siebie :D

Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet

: sob lut 27, 2010 8:57 pm
autor: Ociawia
Mam nadzieję, że tam się dogadają ;)

A co do robienia zdjęć z lampą - do mnie przybiegały jak im zdjęcia robiła, lampa im nie przeszkadzała w najmniejszym stopniu :D wręcz powiedziałabym, że były bardzo cierpliwymi modelkami ;) No, bardziej chyba Martini niż Fini, ale zawsze ;)

Re: Duecik z Grodu Kraka - Wąsaty kwartet

: sob lut 27, 2010 8:59 pm
autor: Ociawia
P.S.:
Taka ciekawostka - ulubione zachowanie Martini jak była mniejsza :D

http://www.photoblog.pl/seeya/44347108