Strona 39 z 108

Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa

: ndz paź 30, 2011 9:38 pm
autor: noovaa
Banda dziękuje za komplement :)

Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa

: ndz paź 30, 2011 10:21 pm
autor: unipaks
Zabawne ciurasy, kiedy wchodzą z własnej woli do transporterka na wybiegu :) Wyglądają tak pogodnie, ładnie :)
http://img850.imageshack.us/img850/4500 ... 8vi.th.jpg słodki obrazek :)

Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa

: ndz paź 30, 2011 10:24 pm
autor: noovaa
a żeby jeszcze one to za transporter uważały ... :P ... to zabawka na wybiegi .... i raz w nim łączyłam :P ... nic więcej

Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa

: ndz paź 30, 2011 10:42 pm
autor: unipaks
Tak właśnie wyglądało, że go lubią. :) Nasze ogonki źle sobie kojarzyły, Martini też :-\ Stąd wszelkiego rodzaju kartonowo :P

Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa

: pn paź 31, 2011 6:12 pm
autor: noovaa
UDAŁO MI SIĘ!

Nagrałam Remusia jak bryka ;)

http://www.youtube.com/watch?v=GR6PF4DMoJw

Teraz pytanie, czy to normalne u 2 latka ? :P

Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa

: pn paź 31, 2011 6:16 pm
autor: IHime
;D Serce się raduje i gęba cieszy na widok Remiego. Nie wiem czy to normalne, ale na pewno bardzo fajne.

Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa

: śr lis 02, 2011 11:13 am
autor: noovaa
Już wiem, czemu Adaś jest taki gruby :| ...


.... przymocowałam im do kraty kolbę kukurydzy ( żeby Adam znów nie skakał z nią z półki na półkę uciekając od reszty). Adaś oczywiście pierwszy znalazł nowe żarcie w klatce .... kiedy Remi pojawił się na półce niebezpiecznie blisko jego znaleziska, ten rozwrzeszczał się niemiłosiernie i zrzucił dziadka z półki! -.-

Za karę chyba powinien dostać szlaban na jedzenie -.-

Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa

: ndz lis 06, 2011 10:52 am
autor: noovaa
Yuki śpi: http://www.youtube.com/watch?v=0amPlLNxlFo

Ja nie wiem .... patrzę tak na te wszystkie zdjęcia, filmy z Yuki jakie już wysyłałam ... Jest na nich piękna, miła, grzeczna i kochana ... i wygląda to tak, jakbym wmawiała wszystkim tylko jakim to ona jest potworem :D ...


Chociaż jak mówiłam, ostatnio jej się poprawiło... Zły humor miewa dość rzadko a kiedy ma, to po prostu daje jej spokój. Przed wczoraj mi się od niej dostało jak chciałam ją z klatki wyjąć, więc odpuściłam. Ja to myślę że ona z wiekiem się uspokaja ... słabo mnie to cieszy, bo jak objawy starzenia się mogą cieszyć.

O dziwo, najbardziej akceptowaną osobą w naszej rodzinie jest moja córka :) . Ona chyba dobrze wie, że to tylko dziecko ... nigdy nic jej nie zrobiła.

Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa

: ndz lis 06, 2011 10:57 am
autor: Afa1811
Jaki kochany aniołek :D

Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa

: ndz lis 06, 2011 11:52 am
autor: dimitria

Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa

: pn lis 07, 2011 8:49 pm
autor: noovaa
Ech ... Remuśki dziś mi troszeczkę kuleje :/

Póki się o tym nie mówiło, to po za brykaniem nic nie było widać :/

ObrazekObrazekObrazekObrazek

Adaś, jak Adaś ... ledwo w drzwiach się mieści ... nie wiem co jeszcze mam mu ograniczyć <boje_sie>

ObrazekObrazekObrazek

A Jagódka, dojrzała już pani ... przestała rosnąć wzdłuż, zaczęła wszerz .. :| ( a żebra wszystkie dalej jej czuć )

ObrazekObrazekObrazekObrazek

Yuki nie wyszła .. nie chciała. Więc nie ma zdjęć.
W tle na zdjęciach ptasznik ... Jagódka go bardzo lubi, bo raz udało jej się podzielić z nim jedzeniem :P ( uciekł mi robal, więc zapolowała xD )

Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa

: ndz lis 13, 2011 12:27 pm
autor: noovaa
Dziś Remuś i Yuki dostały osobną klatkę.

Widziałam jak Adaś go zdeptał, próbując wspiąć się po nim wyżej i widać było że sprawiło mu to ból ... Oboje mają problemy z poruszaniem się i teraz powinno im być łatwiej.
Co prawda nie mam odpowiednio dużej, płaskiej klatki na stałe dla 2 szczurów ... Dałam im więc zwykłą 2-szczurówkę. Zrobiłam pięterko z koszyczka i wiszącą bańkę na domek, do każdego miejsca można się po czymś spokojnie dostać i równie łatwo jest zejść na dół ( mają z tym problemy ). Mam nadzieję że to wystarczy :). Oboje sprawnie i szybko poruszają się po nowej klatce, więc chyba udało mi się ją dla nich przystosować.

Powiesiłam dużo hamaków z nadzieją że Yuki im podaruje, zobaczymy ;).

Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa

: ndz lis 13, 2011 11:40 pm
autor: Nakasha
Już na stałe będą oddzieleni?

Remiś świetnie bryka. :D A jak sprawują się tylne łapki? Są jeszcze sprawne? :)

Yuki jest przesłodka na każdym zdjęciu. ;D Szczególnie z Waszą córeczką. :D

Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa

: pn lis 14, 2011 12:43 am
autor: noovaa
No właśnie ostatnio zaczął odczuwać ból ...

Dziś jak go Adaś podeptał, to aż biedaczek uciekł do tyłu i się skulił. Widać że poruszanie zaczyna sprawiać mu trudności.

Dlatego przygotowałam tą drugą klatkę.

Yuki też nie chodzi najlepiej, więc będą w niej siedzieć razem. Tak już na stałe.
Remi ma 2 latka i 3 miesiące, Yuki rok i 10 miesięcy ... Będzie im razem dobrze :).

Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa

: pn lis 14, 2011 1:03 am
autor: Nakasha
Najważniejsze, żeby szczurom było wygodnie. :)

Jakby co, to mam wolną tą niską ferplastową 100-tkę. ;)