szczury.org

Jeśli szczuras lubi to owszem (moje lubiły bardzo )

Więc niestety nie znalazłam karmy Tropifit , mimo , że zwiedziłam chyba większość sklepów zoologicznych. zmuszona byłam więc kupić inna karmę. Dla odmiany kupiłam na wagę, w sprawdzonym sklepie, gdzie kupuje większość osób z mojego osiedla. Karma według mnie prezentuje się nawet nawet.

http://img220.imageshack.us/img220/4570/zdjcia0196.jpg

heh, na wagę jest jeszcze gorsza..


pisalam juz przedtem.. przejrzyj propozycje w sklepach internetowych - możesz kupic wiekszy wór karmy dobrej i sprawdzonej - a nie faszerować ogony chemią i karmą leżącą miesiącami w magazynach..

Ja moim kupiłem ostatnio Menu Vitakrafta i suszone banany z Herbal Pets i wcinają aż im się uszy trzęsą

MsMartax, a dlaczego nie kupujesz wysyłkowo?
np w zooplusie? [albo w dowolnym innym sklepie internetowym, gdzie są dobre karmy].
kupisz raz, wystarczy na pół roku..... spokój z zakupami i dobra karma. dwa w jednym.

Ja kupowałam na wagę.Ostatnio moja siostra im kupiła,miałam dorzucić do VerseleLaga a tu patrze a tu jakies dziwne żyjątka.Ble
Teraz preferujemy Verselelaga+Megan owocowa (wzięłam na spróbe,i chyba zdaje egzamin,bo ją tez jedza ) i różne dodatki typu banany itp,i jakos nie narzekam,chociaz karma schodzi szybciej niz dotychczas.

megan to zdecydowanie nie jest dobry pomysł.
czytałam o nich naprawdę złe rzeczy. np to, że dodają rozpulchniacze do jedzenia. a to zdrowe dla brzusia i jelit nie jest.
zresztą było kilka przypadków podejrzanych o to, że megan przyczynił się do śmierci zwierzęcia.

niewarto. lepiej zapłacić trochę więcej i mieć o ileś tam procent większą pewność, że to, co podajesz, jest dobrej jakości.

Ok,zapamiętam.Ale tak głupio mi dawac samą karme,to tak jakby w kółko jesc np chleb z serem.Bede musiala poszukac chyba nowego menu.

yss pisze:MsMartax, a dlaczego nie kupujesz wysyłkowo?
np w zooplusie? [albo w dowolnym innym sklepie internetowym, gdzie są dobre karmy].
kupisz raz, wystarczy na pół roku..... spokój z zakupami i dobra karma. dwa w jednym.

Nie mam kasy na taki jednorazowy wielki zakup, poza tym nie chce mi sie bawic w wysylke przez interet.
A szczurkom karma na wage bardzo posmakowala

Czytalam kiedys ze karma na wage jest robiona z tych wszystkich rzeczy 'do odrzutu'.Moje przepadaja za Versele Laga Rat nature - uwierz,nie jest to drogi wydatek za zdrowie pupila - 16 zł sama karma,ja do tego sama susze jabłko,marchew i banany, i dodaje muesli i inne dodatki.A szczurków miska świeci pustkami,chociaz za czasów karmy na wage wybierały sobie dynie,słonecznik,jakieś kolorowe kulki (potem dowiedzialam sie ze sa one sztuczno barwione) i fistaszki.Reszte wywalali,zakopywali i swiecili oczami zeby dostac dokladke.
Kiedys bodajze Susurrement poleciła mi ją, to kiedy poszłam do zoologa to az przecierałam oczy ze zdumienia : 16 zł za żarcie dla szczura?!
Ale warto, i przynajmniej wiem ze nie wykitują mi po obiadku,bo karma jest polecana i z dobrej firmy.
Chyba ze chodzi ci o koszty.bo gdy ma sie szczury to trzeba liczyc sie ze wydatki nie sa juz takie male,jak np kiedy ma sie chomika...

Marta, gdybyś odłożyła kasę, albo zrobiła niewielkie zamówienie razem z innymi szczurowymi z twojego miasta, albo np znajomym który ma pieska/ kotka, wszystko by się dało. można tez od kogoś pożyczyć i oddawac stopniowo z kieszonkowego [nie wiem, ile masz lat ] albo wręcz zrobić bazarek jak wiele osób tutaj, polepić coś z masy solnej, wyprzedać niepotrzebne rzeczy i uskładać na jednorazowy większy zakup. wychodzi taniej mimo kupowania lepszej karmy!

a że megan smakuje - no cóż. dzieciom smakują żelki, czekolada, bita śmietana.......


jeżeli masz zazwyczaj mało własnych pieniędzy, to co zrobisz, gdy szczur nagle zachorujei trzeba będzie wydac kilkadziesiąt zł na weta, leki...? albo ponad 100 na operację i zastrzyki? poważnie pytam. szczur to chyba najbardziej chorowity gatunek wśród zwierząt domowych i z tego względu posiadanie szczurów jest często bardzo kosztowne.

Nie jestem dzieckiem, mam 21 lat, stracilam prace i jestem w dołku finansowym. Z checia kupowalabym im lepsza karme, ale kupuje to, na co mnie stac. Z racji wieku nie mam czegos takiego jak 'kieszonkowe' .
Jesli szczurki by zachorowaly (tfu tfu...) z pewnoscia rodzice pomogliby mi finansowo, lecz juz sobie wyobrazam ich miny kiedy prosze o kase na karme, ktora tyle kosztuje
Wiec na razie maja to co maja, kiedys moze to sie zmieni.

bardzo nieodpowiedzialne myslenie.
ja dla swoich zwierzat oddałabym ostatnia złotówkę.

Moje szczury nie cierpia przez to
Ostatnią złotówkę wolę wydać więc na coś co jest bardziej potrzebne niż droga karma, szczury w koncu nie glodują.
Droga karma swoja drogą, o ile ktos ma więcej pieniedzy na wydanie to mozna wtedy szalec...

Nie wyobrażam kupienia sobie zwierzęcia byleby tylko go mieć,i karmić go jak najtaniej,i szukać tylko okazji zeby zaoszczedzic.Szczury są kosztownymi zwierzętami,nawet ja ,chociaż nigdy pieniędzy mi na nie nie zabrakło,zauważyłam to.Bez weta, idzie okolo 100-200 zł miesięcznie a z wetem...Ojoj,chyba lepiej nie będe myśleć.Prędzej czy później Twoje szczurki mogą zachorowac od takiej żywności,to co wtedy zrobisz?Nie lepiej wydać większych pieniedzy na karme (Wtedy to sie dopiero zaoszczedza! ) ,niż kupować coś niewiadomego pochodzenia od którego szczurek moze umrzeć/zachorowac?
Może lepiej pomyśl żeby wydać je gdzieś,dla ich dobra?Wiem że na pewno sie do nich przywiazałaś,ale sama mowisz ze sytuacja jest nieciekawa...
A swoja droga...Skąd wiesz czy nie cierpią?Powiedziały Ci to? Tymi słowami :
"Ależ nie,droga Marto,uwieeelbiamy gdy karmisz nas tym gó*nem,wręcz kochamy!" ?
Też nie mam 'kokosów' na szczury,ale zazwyczaj na karme,ściółke,witaminki i dropsy mam, i nie jest to taki wydatek na zdrowie pupila.Wolałabym nie mieć szczurów gdybym miala ich karmić byle czym.