szczury.org

hej kobitki zacznę od przeprosin że nic nie pisze, ale niestety jakaś wiedzma na mnie urok rzuciła... przez ostatnie 3 miesiące miałam największego pecha w moim życiu... ale to opowiem kiedy indziej bo siedzę na przerwie w pracy ( tak wreszcie mam pracę:))
powiem na pocieszenie że ogonki zdrowe, tłuste i wesołe ba doszedł do nas nowy kompan - Zośka z poszarpanym uchem ale wszystko odpisze w swoim czasie jak tylko to szaleństwo sie uspokoi:)

no to czekamy, czekamy!

O, dobrze, że odżyłaś, Twoja chorobówka i torba od września czekają w Wawie

No i co tam słychać u Mafii?

Dobrze juz opowiadam:)
Mafia chowa się świetnie - Gnieciuch bije rekord wagi - 430 g i nawet przy takiej masie skacze i bryka - pierwszy awanturnik na skalę klatkową.
Klementynka bida czesto nie dowidzi i ląduje na ziemi mimo misternych prób skoku - chociaz ona zawsze 3 razy sprawdzi czy da rade czy dobrze celuje to i tak w 8/10 przypadków zle wymierzy bądź zderzy się z czymś.
Kornelia jest fanatyczką moichh stóp co biegnie to musi mnie za palucha złapać
Kamiś taki mały mis - jak sie Kamisia położy tak leży nie ucieka tylko daje się tarmosić - zawzięty obgryzacz kanapy przez co kilka razy kiblowała.
i Zośka - starowinka po śmierci swej towarzyszki wylądowała u mnie - stado przyjeło ją pięknie ale ona stada nie przyjeła. Ciągle wszczynała kłutnie az Gnieciuch pokazał jej gdzie raki zimują, na szczescie skonczyło sie tylko rozciętym uchem. Teraz Zośka trzyma sie raczej na uboczu chociaz coraz bardziej zaczyna się wtapiać w Mafie i stawać jej częscią:)

No i Goliat - Goliat po zmianie stajni rzeszedł przez męke - został zagłodzony, jak zawsze był zdrowym koniem to zacząl mi kuleć i tracić równowagę. W "nowej" stajni był TYLKO 2 miesiące i 8 dni bo w dniu kiedy wezwałam weterynarza do kulawego konia zostałam ze stajni wyrzucona jako ta zła co szerzy złe informacje o stajni:) i tak oto z koniem który miał podejżenie syndromu Wobblera (problem neurologiczny - ucisk na rdzen kregowy przeez który kon traci równowage i sie przewraca) pojechalismy do kliniki Equicare - gdzie tego samego dnia koń przestał kulec i po jako takim odbudowaniu masy problemy z równowagą ustąpiły:)

Och, to teraz na foty czekam!
Pozdrowienia z Gwiazdkowa, a w szczególności pozdrawiają Oli i Jagódka.

a idz Emi szczurom sie nie da zdjęc robic:D albo wychodza porozciągane albo pupy łapie a jak je w reku trzymam to sie nadymaja - juz wole jakis film nakręcic:)

Może być. Albo wykorzystaj moment jak jedzą.

Emi przed chwilą nakreciłam dla Ciebie filmik słaby bo słaby ale dziewuchy poznasz jak tylko wrzuce na youtubea to wkleje link:)

Super, czekam!

http://www.youtube.com/watch?v=BMx9AxRo ... e=youtu.be
bardzo proszę:) ozywiście nie musze mówić kto jest odpowiedzialny za bajzel na biurku:)

E no, ja tam klony moich widzę!
Wymiziaj od ciotki.

hehe no ja wiem ze klony:D

Dziewczynki nie klony tylko Owce ..

Sylwia ! No wreszcie ! Długo każesz na siebie czekać

wyrosły ..

wybacz Eve ale po problemach z Goliatem (które jakby nie patrzec zajęły mi 3 miesiące) i ludziach nie zyczliwych z tamtej stajni przestałam pisac na forach:)

No nie powiem wyrosły... wszerz:D