Strona 39 z 56

Re: Paint it Black

: pt cze 21, 2013 9:24 pm
autor: Arau
Noce zarwałam tylko przy pierwszym ropniu (panika) i przy pierwszej nocy Alka, która i tak nic nie dała, bo udowodnił, że jak coś ma nabroić to jest szybki jak przeciąg. Póki co nie musiałam i mam nadzieję, że ich stan utrzyma się do końca, na tyle, żebym nie musiała. Ani ja ani oni.
A dziaby... w sumie dwa miesiące sperma uderzała Bubusiowi do głowy i w tym czasie zamknęły się obrażenia :) Poza moją ostatnią sznytą - tutaj smakowita szyneczka uruchomiła mordercze instynkty mojego pieszczocha...

No i stało się - mamy półtora roku (umownie, ale za to oficjalnie).
Świętowania nie ma, o 21 wyszłam z pracy, poza tym chłopcy mają serdecznie dość upały i leżą w kuchni pod szafkami na chłodnym kafelkach ;) Ale toast był - po kropelce piwa dostali, a co! :P

Ach - do bilansu należy dodać przynajmniej kilka stanów przedzawałowych - moich... na widok latającego Alucarda...

Re: Paint it Black

: sob cze 22, 2013 8:23 am
autor: gosja1
Wszystkiego najlepszego! :) trochę opóźnione, ale mam nadzieję, że moc działania ma taką samą :)

Re: Paint it Black

: pn cze 24, 2013 9:07 am
autor: saszenka
Oja :D Toż to już nie brzdące figlarne, ale dostojni panowie ;D Mizianka dla nich :-*

Re: Paint it Black

: śr cze 26, 2013 11:51 am
autor: IHime
Od nas nieco spóźnione, ale serdeczne: STO LAT!

Re: Paint it Black

: śr cze 26, 2013 10:59 pm
autor: Megi_82
Słuchajcie, jacy Ci faceci są fantastyczni, jakie miziaki kochane :D Miała przyjemność odwiedzić Arau niedawno - panowie prawie cały czas siedzieli z nami na kanapie i łazili po mnie i lubym. Nieco nas obsiuśkali, co bardzo ucieszyło nasze baby, kiedy wróciliśmy do domu :D
A jacy zdolni, sztuczki robią bez słowa :D
Wycałuj tam ich od nas :)

Re: Paint it Black

: pt cze 28, 2013 8:43 pm
autor: Arau
Dziekujemy, wycałowani, nieco wbrew ich woli ;) Zapraszamy ponownie i obiecuję następnym razem ogarnąć chaos w moim M2 :D
Bubusiowi najwyraźniej spodobała się dziura w bracie, bo wygryzł mu drugą - na drugim boku. Nie było mnie przy tym, ale to ewidentnie szczurze zęby. Rywanol wrócił do łask, ale to już pierdółka :)
Z kolei nie podobają mi się plamy wokół wygojonej rany Alka... Megi widziała te plamki, teraz pociemniały... nie mam pomysłu co to jest, wyglądają jak siniaki. Telefoniczna konsultacja ze Sforą każe myśleć że to... powracające mieszki włosowe. No nic, pożyjemy zobaczymy, na wszelki wypadek, ku rozpaczy Alucarda robimy okłady.

Re: Paint it Black

: sob cze 29, 2013 8:25 am
autor: gosja1
Skoro się tak ładnie zagoiło, to raczej nic poważnego :) Choć ekspertem nie jestem.

"Bubusiowi najwyraźniej spodobała się dziura w bracie, bo wygryzł mu drugą - na drugim boku" tutaj parsknęłam śmiechem ;D Ach, te szczurzyska przebiegłe.

Re: Paint it Black

: ndz cze 30, 2013 9:27 am
autor: Arau
Zostałam sklasyfikowana jako przypadek ciężki, możliwe, że nie uleczalny poważnej choroby psychicznej.
Przed pracą jeszcze, od rańca wybralim się na giełdę. Dla rybek robaczka, żwirek się skończył, no i ja dodatkowo wyruszyłam na polowanie na klatkę, ponieważ wysyłany na misję od dwóch miesięcy TŻ zawodził regularnie.
No i znalazłam....
Gwoli wyjaśnienia, panowie mieszkają w standardowej kawalerce, 45x65x65. Żaden gigant, ale też nie szopa. Więc nawet nie rozmiar pchnął mnie do zakupu, ale jej stan - farba złazi płatami (prawdopodobnie przyczyna Bubusiowego ropnia), mycie tego graniczy z cudem, małe drzwiczki na dole, kuweta popękana...
Znalazłam śliczną osiemdziesiątkę! Ale nie wzięłam. To by było za proste...
Obok stała metrówka...
Tak więc dzisiaj, panów czeka przeprowadzka do PAŁACU.
100x55x85.
Tak.
Dla dwóch szczurów.
Obrazek
Luby mnie z tą klatką najprawdopodobniej wyprowadzi, ale warto było.
Składana, otwierana z góry, ocynkowana i WIELKA. Za 145 zł.
Jestem z siebie dumna :D

Re: Paint it Black

: ndz cze 30, 2013 10:29 am
autor: valhalla
O kurde, dobra cena jak za taką klatkę :)
I dla dwóch panów to rzeczywiście pałac i raj :)

Re: Paint it Black

: ndz cze 30, 2013 12:42 pm
autor: Arau
Z całą pewnością nie jest to super jakość, pręty z tych cienkich, drzwiczki i "wrota" na górze trzeba będzie zapiąć dodatkowo bo otworzą... Ale za te pieniądze... 80tka była za 125 zł, ale nie miała otwieranej góry. A przy różnicy 20 zł... Jeszcze nie wiem gdzie ją postawię w naszej kawalerce, ale to już szczegóły. Na razie kombinuję jak ją umeblować i nie mogę się doczekać wyjścia z pracy :D

Re: Paint it Black

: ndz cze 30, 2013 3:44 pm
autor: Bratka.a10
O raaany toż to raj! ::)
Czekamy na zdjęcia już urządzonej klatki ;D

Re: Paint it Black

: ndz cze 30, 2013 4:21 pm
autor: Megi_82
Ooo, gdzie ta giełda? Ja też się powoli rozglądam, bo wprawdzie mam takich samych wymiarów pałac, ale niestety, nierozkładany, lite żelastwo, więc mycie tego to horror i sprzątanie łazienki...
A klatkę postawisz se pod oknem tam gdzie jest, tylko dłuższym bokiem do ściany ;P

Re: Paint it Black

: ndz cze 30, 2013 5:18 pm
autor: gosja1
Wow. Toż to panom się w głowach poprzewraca całkowicie! :P

Re: Paint it Black

: ndz cze 30, 2013 8:34 pm
autor: Arau
Obrazek

Przepraszam za jakość, ale tak wstępnie :) Porównanie klatek. Ten pypeć na górze, to w tej chwili transporter, a rok temu klatka w której zmuszeni byli mieszkać przez 2 tygodnie do czasu zakupu większej. W drugiej mieszkali przez ostatni rok. No i dzisiejszy nabytek, strasznie pusty :S
Jutro mam wolne więc mam zamiar przerobić koc na nowe mebelki, a niedługo nowy komplecik od Eve ;)

Megi - giełda jest na SKS Start na św. Teresy co niedzielę. To giełda akwarystyczna, ale ogólno-zoologiczni też się wystawiają. Ta jest chyba największa jaką mieli, ale nie jestem pewna, bo sporo stało złożonych. Jak wpadniecie to zobaczysz jak się sprawuje :)

Re: Paint it Black

: pn lip 01, 2013 10:22 am
autor: Arau
Nowy dom obudził w Alku Diabła. Zboczonego.
Bubel jak zwykle tchórz, obchodził dziwne "Nie Pachnące Moim Szczochem" ustrojstwo, kiedy Alucard Pierwszy Odkrywca zwiedzał każdy kąt klatki i przeprowadzał przymiarki (wynosił z miski labo, chował w każdym nowym koszyku i potem sprawdzał, gdzie się najlepiej konsumuje - on ma coś z samiczki). Wieczorem wsadziłam Bubusia do klatki, w końcu ma tu noc spędzić i... szok O.o Alek najpierw pogonił Bubusia z wściekłym sykiem a potem... go zgwałcił O.o Nowa chata - nowe porządki!