Strona 40 z 126
Re: kwarki- szczury niebieskookie
: ndz maja 10, 2009 12:41 pm
autor: Ogoniasta
hehe na mnie wrzeszczy tylko Jawa

Szczególnie jak próbuje wyciągnąć ją z jakiegoś zakazanego, okablowanego miejsca.

Re: kwarki- szczury niebieskookie
: pn maja 11, 2009 10:48 am
autor: Akka
U mnie też drą się, ale tylko dziewczyny w przypadkach a) kiedy muszą wbrew swojej woli zostać schowane do klatki b) jeżeli chce im wyrwać coś, co ukradły z mojej torebki

Dziwadełka

Re: kwarki- szczury niebieskookie
: pn maja 11, 2009 10:54 am
autor: Czerwonaona
Mialam jedną krzyczącą panne ale ona krzyczala zawsze nie tylko jak jej coś nie odpowiadalo więc to inny przypadek krzykacza.
Re: kwarki- szczury niebieskookie
: pn maja 11, 2009 6:11 pm
autor: *Delilah*
Oj krzyczą ,a nawet skrzeczą

A najwiecej to skrzeczy przebrzydła Masumicha, kiedy po raz enty sciągam ją z regału i zabieram z pyszczka kawałki świeczki. (jak w tym kawale o zakonnicach : my świecą i one świecą

))))
A kiedyś się zdenerwuję i zapalę świeczkę ... a wtedy bedzie <s>kwarka

Re: kwarki- szczury niebieskookie
: wt maja 12, 2009 8:18 am
autor: Nakasha
Spóźnione życzenia urodzinowe...
Wszystkiego najlepszego!!

Re: kwarki- szczury niebieskookie
: pt maja 15, 2009 5:12 am
autor: odmienna
Psiakrew!
Podchodzę do klatki...
Wyobraźcie sobie białego szczura, leżącego na dnie klatki a od łopatki aż do środka brzuszka ma na futerku dobrą łyżkę powoli ściekającego, czerwonego bobovita... że też nie dostałam zawału! Chyba mam serce jak dzwon. Zrobiłam się sztywna: „ Darek zagryzł Brata???!!! Jak to??? Przecież...no i jestem cały czas- tak w milczeniu???.... Dolaruuuuu! mój Dolaruuu... a Dolaru, leniwie wstaje, podchodzi i pytająco patrzy: „masz coś lepszego od tego spagetti?”
Historie o Tymitunie i ananasie, to mój Daruś między bajki...
bo też z tego co piszecie wygląda, że mój myszka ma bardzo dobre prawo do krzyku. W końcu to poważny szczur i co mu jakiś człowiek ma mieszać. Tym bardziej, że człowiek ten często się z niego, Dara śmieje.... ale jak ja mam się nie śmiać, kiedy to Myszolstwo udrze się, bo np. zabrałam mu coś, pomyśli chwilkę; „myju,myju,drap,drap”, podbiega do mnie, żeby mnie „poczęstować” kropelką, odskakuje; „myju,myju,drap,drap” . Niebieskookie Panisko na włościach:

i drapdrap

Re: kwarki- szczury niebieskookie
: pt maja 15, 2009 7:11 am
autor: Babli
Ja to bym, już na zawał zeszła...

Re: kwarki- szczury niebieskookie
: pt maja 15, 2009 7:59 am
autor: Anka.
Hahah, ale przeżycia

Re: kwarki- szczury niebieskookie
: pt maja 15, 2009 8:46 am
autor: merch
Re: kwarki- szczury niebieskookie
: pt maja 15, 2009 8:51 am
autor: Leia
Z tego, co widzę w pełnym rozmiarze, to swoją nóżkę, którą się drapie.
Re: kwarki- szczury niebieskookie
: pt maja 15, 2009 8:56 am
autor: odmienna
A co on ma za uszkiem?
nie bardzo wiem o co chodzi... za prawym uszkiem widzę pidło a za lewym uszkiem Daro ma lewą nóżkię...
Ja to bym, już na zawał zeszła...

no. Właśnie się dziwię, że tu siedzę. To było takie nagłe i silne. Aż w nocy wstałam, by go dotknąć.

Re: kwarki- szczury niebieskookie
: pt maja 15, 2009 8:56 am
autor: merch
ano faktycznie

Re: kwarki- szczury niebieskookie
: pt maja 15, 2009 12:31 pm
autor: *Delilah*
Hehe, z podobnych traum-
przypominam sobie, jak kiedys nakarmilam mojego chomika (to bylo naprawde dawno

buraczkami. No i jak to z buraczkami bywa, zabarwily chomiczkowy mocz na czerwono, oczywiscie tez byla panika, ze krew, urazy wewnetrzne itd.
A tu te nieszczesne buraki:)
Re: kwarki- szczury niebieskookie
: sob maja 16, 2009 9:20 am
autor: odmienna
Re: kwarki- szczury niebieskookie
: sob maja 16, 2009 9:35 am
autor: merch
Takiej pepówki to jeszcze nie bylo
