Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']
Zalbi mam pytanie: to takie coś z tym zielonkawym w środku to poidełko? (jest na zewnątrz)
To takie normalne czy inaczej funkcjonuje?
To takie normalne czy inaczej funkcjonuje?
Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']
no oczywiście.. ja im kazałam wieczorem, a oni do rana tak pozowali =PRattaAna pisze:foty ogonów upchanych w patykowym domku - świetneprzyznaj się, kazałaś im tak siedzieć i pozować do zdjęć?
Ivcia, nie daj sie nabrać, to BESTIE w uroczych, szczurzych skórach...Ivcia pisze:urocze istotki
hahahaha... no padam.. może rzeczywiście to wygląda jak zielonkawe, ale i tak padłam jak to przeczytałam. to nic innego jak woda z vibovitem. w oryginale jest to żółte =P jedyne zielone, co skojarzyło mi się z płynem w poidle to absynt.. ale tego bym szczurom do picia nie dała =Pogonowa pisze:Zalbi mam pytanie: to takie coś z tym zielonkawym w środku to poidełko? (jest na zewnątrz)
To takie normalne czy inaczej funkcjonuje?
specjalnie dla Ciebie ogonowa:
jest to poidło sippy ferplastu, pojemność 600 ml - inaczej poidło dla fretki. zmusiłam szczury do korzystania z niego i szczerze mówiąc jestem z tego bardzo zadowolona. picie nie sprawia im żadnych problemów i wydaje mi się, że lepiej im to idzie niż przy poidle kulkowym. i wbrew temu, co kiedyś pisała Nina, moim szczurom nie leci po łapkach woda podczas picia. i poidło przynajmniej nie budzi mnie w nocy. przykręca się je tak jak taras ferplasta, czyli na taką plastikową śrubę.
tutaj znalazłam dane (przypadkowy sklep internetowy) o tym: klik a tutaj jest forumowy temat o tym poidle: klik
______________________________________________________________________________________________
Założyłam paskudom książeczkę zdrowia szczura. Żółty zeszyt z myszą na okładce, akurat się nadaje. Każdy delikwent ma kilka swoich kartek do wykorzystania. Zapisuję w tej książeczce między innymi wagi moich kawalerów w poszczególnych dniach.
Oto jak wyglądają skoki w wadze u moich panów:
___________23.01.2009____06.02.2009
________________________________________
Teo__________400 g_________488 g
________________________________________
Burton________400 g_________486 g
________________________________________
Eman_________530 g_________532 g
________________________________________
Satu__________284 g_________306 g
-
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']
Teo i Burton... O_o Oni tyle utyli? Szok ^^
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']
zeżarli swoje i jeszcze Satusiowe.... ja się jednak daję nabierać na te urocze wyrazy pyszczków; zwłaszcza Emisko mnie zawsze rozwala 

Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']
Zalbi, co do tego plexi ...
Tu masz 100x100 cm (wiem ,że już masz, ale ci pokazuję) http://allegro.pl/item530136197_pleksi_ ... w_pvc.html
Kosztuje 40zł niecałe, ale to jest jakieś spienione czy co..
Te 20x20 kosztują 1,79 chyba
I tu masz:
http://allegro.pl/item540443124_plyta_a ... leksi.html
Robią podobno jaką chcesz grubość i jaką chcesz wielkość =)
Tu masz 100x100 cm (wiem ,że już masz, ale ci pokazuję) http://allegro.pl/item530136197_pleksi_ ... w_pvc.html
Kosztuje 40zł niecałe, ale to jest jakieś spienione czy co..

Te 20x20 kosztują 1,79 chyba

I tu masz:
http://allegro.pl/item540443124_plyta_a ... leksi.html
Robią podobno jaką chcesz grubość i jaką chcesz wielkość =)
Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']
ogonowa owszem, ale zobacz na grubości tej plexy.. cena rośnie razem z grubością, a grubość jest tu ważna.. dopytywałam się i na allegro, i w sklepach budowlanych itd i to na prawdę nie jest tania sprawa
Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']
Wczoraj pierwszy raz zrobiłam zastrzyk ogonowi. Dokładnie Teusiowi. Pani Agnieszka dała mi strzykawkę i kazała zrobić zastrzyk. I zrobiłam! =D
Dzisiaj robiłam zastrzyki kawalerom już w domu. Burton tak się wyrywał, że po zrobieniu zastrzyku igła odczepiła się od strzykawki i czarnuch uciekł razem z igłą wbitą w skórę..
Oprócz zastrzyków dalej smaruję strupki neomycyną. W miejscach, gdzie są strupki, brakuje sierści. Wetka mówiła, że tak ma być. I że futerko odrośnie.
Za kastrację Szejka nie zapłaciłam nic..
Dzisiaj robiłam zastrzyki kawalerom już w domu. Burton tak się wyrywał, że po zrobieniu zastrzyku igła odczepiła się od strzykawki i czarnuch uciekł razem z igłą wbitą w skórę..
Oprócz zastrzyków dalej smaruję strupki neomycyną. W miejscach, gdzie są strupki, brakuje sierści. Wetka mówiła, że tak ma być. I że futerko odrośnie.
Za kastrację Szejka nie zapłaciłam nic..
Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']
Sama zastrzyk robiłaś?
Ja bym się nie odważyła 


Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']
Ja też się nie odważyłam. Jak wetka zapytała, czy wolę dawać zastrzyki, czy antybiotyk w tabletkach... wybrałam tabletki.
Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']
Przesadzacie
To żadna filozofia a jak może zaoszczędzić szczurowi stresu związanego z wizytą u weta (nie wszystkie leki są w formie tabletek) to tym bardziej.
Co do ucieczki z igłą, to dlatego ja prosze kogoś o przytrzymanie szczura
Strupki schodzą?

Co do ucieczki z igłą, to dlatego ja prosze kogoś o przytrzymanie szczura

Strupki schodzą?
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']
Jeśli chodzi o strupki, to Arma i Van miały takowe. Vanillka bez przerwy to drapała... przez co mięsko było na wierzchu i ogólnie nie ładnie to wyglądało. Tyle że u nich były to podobno odczyny po zastrzykach - tak powiedziała mi poprzednia właścicielka. Wet podejrzewał grzybice, jednak wtedy i Gaja by to miała... Także grzybek został wykluczony... W końcu na własną rękę kupiłam Dermatol Alfofarmu... Jedna saszetka (2g) kosztowała mnie 2 zł. Zostało mi jeszcze pół torebeczki, a po strupkach nie ma śladu i futerko też już odrosło 

Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']
Miałam do wyboru albo jeżdżenie codziennie ze szczurami do weta, na co niestety nie mam za bardzo czasu i siły, albo robienie zastrzyków w domu. osobiście panicznie boje się igieł ze strzykawek ale musiałam się jakoś przemóc.
Ivcia, moi chłopcy też mieli takie dziury. kilka stron wcześniej możesz poczytać i pooglądać zdjęcia z tego horroru.
________________________________________________________________________________________________
Jak już widać, Agatka zmieniła nasz temat. W związku z tym muszę się do czegoś przyznać:
W sobotę jadę do Katowic. Jadę po nową wredotkę i chomika. Wredotka dla mnie, chomik dla sąsiadki.
Tyle, nic więcej nie powiem.
edit: i jadę zobaczyć zieloną modetatorkę i elusię.. =P
Ivcia, moi chłopcy też mieli takie dziury. kilka stron wcześniej możesz poczytać i pooglądać zdjęcia z tego horroru.
________________________________________________________________________________________________
Jak już widać, Agatka zmieniła nasz temat. W związku z tym muszę się do czegoś przyznać:
W sobotę jadę do Katowic. Jadę po nową wredotkę i chomika. Wredotka dla mnie, chomik dla sąsiadki.
Tyle, nic więcej nie powiem.
edit: i jadę zobaczyć zieloną modetatorkę i elusię.. =P
Ostatnio zmieniony śr lut 11, 2009 10:16 pm przez zalbi, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Satu, Veli
A ja pomacam, a ja pomacam!
Wredotę. I zobaczę właścicielkę.
A Wy nieeee...


A Wy nieeee...
(...) szczurki nie znają dobrych manier. Ale chłopcy powinni.
Moje kapturowe szczęście: Dziunia[']; Koko['] i Kiki[']
Kokosanki: Nika['], Lala['] i Mila
Moje kapturowe szczęście: Dziunia[']; Koko['] i Kiki[']
Kokosanki: Nika['], Lala['] i Mila
Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']
dżizys, po takiej akcji to chyba bym zemdlała; jestem igło i strzykawko nielubna:/zalbi pisze: Burton tak się wyrywał, że po zrobieniu zastrzyku igła odczepiła się od strzykawki i czarnuch uciekł razem z igłą wbitą w skórę..
osobiście nie musiałam jeszcze robić zastrzyków moim pannom, ale jeśli dobro szczura by tego wymagało, jestem pewna, że dałabym sobie radę; grunt, żeby ktoś doświadczony pokazał gdzie podskórne, a gdzie domięśniowe; czasem przydaje się możliwość szybkiego podania sterydu, jak szczur się np. dusi;
mój cały babiniec już za TM...
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Satu, Veli
zalbi, wiem
Nie napisałaś czy neomecyna pomaga, dlatego dałam Ci cynk, że moim dziewuchom pomógł dermatol

Nie napisałaś czy neomecyna pomaga, dlatego dałam Ci cynk, że moim dziewuchom pomógł dermatol
