Koniec szczurzej historii. Trzódki ciąg dalszy.

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
ogonowa
Posty: 2149
Rejestracja: ndz wrz 14, 2008 4:23 pm
Numer GG: 7589945
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']

Post autor: ogonowa »

Zalbi mam pytanie: to takie coś z tym zielonkawym w środku to poidełko? (jest na zewnątrz)
To takie normalne czy inaczej funkcjonuje?
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']

Post autor: zalbi »

RattaAna pisze:foty ogonów upchanych w patykowym domku - świetne :D przyznaj się, kazałaś im tak siedzieć i pozować do zdjęć? ;D
no oczywiście.. ja im kazałam wieczorem, a oni do rana tak pozowali =P
Ivcia pisze:;D urocze istotki :D
Ivcia, nie daj sie nabrać, to BESTIE w uroczych, szczurzych skórach...

ogonowa pisze:Zalbi mam pytanie: to takie coś z tym zielonkawym w środku to poidełko? (jest na zewnątrz)
To takie normalne czy inaczej funkcjonuje?
hahahaha... no padam.. może rzeczywiście to wygląda jak zielonkawe, ale i tak padłam jak to przeczytałam. to nic innego jak woda z vibovitem. w oryginale jest to żółte =P jedyne zielone, co skojarzyło mi się z płynem w poidle to absynt.. ale tego bym szczurom do picia nie dała =P

specjalnie dla Ciebie ogonowa:

jest to poidło sippy ferplastu, pojemność 600 ml - inaczej poidło dla fretki. zmusiłam szczury do korzystania z niego i szczerze mówiąc jestem z tego bardzo zadowolona. picie nie sprawia im żadnych problemów i wydaje mi się, że lepiej im to idzie niż przy poidle kulkowym. i wbrew temu, co kiedyś pisała Nina, moim szczurom nie leci po łapkach woda podczas picia. i poidło przynajmniej nie budzi mnie w nocy. przykręca się je tak jak taras ferplasta, czyli na taką plastikową śrubę.
tutaj znalazłam dane (przypadkowy sklep internetowy) o tym: klik a tutaj jest forumowy temat o tym poidle: klik


______________________________________________________________________________________________

Założyłam paskudom książeczkę zdrowia szczura. Żółty zeszyt z myszą na okładce, akurat się nadaje. Każdy delikwent ma kilka swoich kartek do wykorzystania. Zapisuję w tej książeczce między innymi wagi moich kawalerów w poszczególnych dniach.

Oto jak wyglądają skoki w wadze u moich panów:

___________23.01.2009____06.02.2009
________________________________________
Teo__________400 g_________488 g
________________________________________
Burton________400 g_________486 g
________________________________________
Eman_________530 g_________532 g
________________________________________
Satu__________284 g_________306 g
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']

Post autor: Nakasha »

Teo i Burton... O_o Oni tyle utyli? Szok ^^
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']

Post autor: odmienna »

zeżarli swoje i jeszcze Satusiowe.... ja się jednak daję nabierać na te urocze wyrazy pyszczków; zwłaszcza Emisko mnie zawsze rozwala :D
ogonowa
Posty: 2149
Rejestracja: ndz wrz 14, 2008 4:23 pm
Numer GG: 7589945
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']

Post autor: ogonowa »

Zalbi, co do tego plexi ...
Tu masz 100x100 cm (wiem ,że już masz, ale ci pokazuję) http://allegro.pl/item530136197_pleksi_ ... w_pvc.html
Kosztuje 40zł niecałe, ale to jest jakieś spienione czy co.. ???

Te 20x20 kosztują 1,79 chyba :D

I tu masz:
http://allegro.pl/item540443124_plyta_a ... leksi.html
Robią podobno jaką chcesz grubość i jaką chcesz wielkość =)
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']

Post autor: zalbi »

ogonowa owszem, ale zobacz na grubości tej plexy.. cena rośnie razem z grubością, a grubość jest tu ważna.. dopytywałam się i na allegro, i w sklepach budowlanych itd i to na prawdę nie jest tania sprawa
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']

Post autor: zalbi »

Wczoraj pierwszy raz zrobiłam zastrzyk ogonowi. Dokładnie Teusiowi. Pani Agnieszka dała mi strzykawkę i kazała zrobić zastrzyk. I zrobiłam! =D


Dzisiaj robiłam zastrzyki kawalerom już w domu. Burton tak się wyrywał, że po zrobieniu zastrzyku igła odczepiła się od strzykawki i czarnuch uciekł razem z igłą wbitą w skórę..

Oprócz zastrzyków dalej smaruję strupki neomycyną. W miejscach, gdzie są strupki, brakuje sierści. Wetka mówiła, że tak ma być. I że futerko odrośnie.



Za kastrację Szejka nie zapłaciłam nic..
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Awatar użytkownika
Ivcia
Posty: 1541
Rejestracja: sob maja 19, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']

Post autor: Ivcia »

Sama zastrzyk robiłaś? :o Ja bym się nie odważyła ::)
<:3 )~ Bahama Mama
za TM Rubi ['] Vanilla ['] Arma ['] Gaja ['] Faramuszka ['] Pina Colada [']

Obrazek
Awatar użytkownika
Piromanka
Posty: 411
Rejestracja: pt lip 27, 2007 2:52 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']

Post autor: Piromanka »

Ja też się nie odważyłam. Jak wetka zapytała, czy wolę dawać zastrzyki, czy antybiotyk w tabletkach... wybrałam tabletki.
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']

Post autor: Nina »

Przesadzacie ;) To żadna filozofia a jak może zaoszczędzić szczurowi stresu związanego z wizytą u weta (nie wszystkie leki są w formie tabletek) to tym bardziej.

Co do ucieczki z igłą, to dlatego ja prosze kogoś o przytrzymanie szczura ;)
Strupki schodzą?
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Awatar użytkownika
Ivcia
Posty: 1541
Rejestracja: sob maja 19, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']

Post autor: Ivcia »

Jeśli chodzi o strupki, to Arma i Van miały takowe. Vanillka bez przerwy to drapała... przez co mięsko było na wierzchu i ogólnie nie ładnie to wyglądało. Tyle że u nich były to podobno odczyny po zastrzykach - tak powiedziała mi poprzednia właścicielka. Wet podejrzewał grzybice, jednak wtedy i Gaja by to miała... Także grzybek został wykluczony... W końcu na własną rękę kupiłam Dermatol Alfofarmu... Jedna saszetka (2g) kosztowała mnie 2 zł. Zostało mi jeszcze pół torebeczki, a po strupkach nie ma śladu i futerko też już odrosło :)
<:3 )~ Bahama Mama
za TM Rubi ['] Vanilla ['] Arma ['] Gaja ['] Faramuszka ['] Pina Colada [']

Obrazek
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']

Post autor: zalbi »

Miałam do wyboru albo jeżdżenie codziennie ze szczurami do weta, na co niestety nie mam za bardzo czasu i siły, albo robienie zastrzyków w domu. osobiście panicznie boje się igieł ze strzykawek ale musiałam się jakoś przemóc.

Ivcia, moi chłopcy też mieli takie dziury. kilka stron wcześniej możesz poczytać i pooglądać zdjęcia z tego horroru.

________________________________________________________________________________________________

Jak już widać, Agatka zmieniła nasz temat. W związku z tym muszę się do czegoś przyznać:

W sobotę jadę do Katowic. Jadę po nową wredotkę i chomika. Wredotka dla mnie, chomik dla sąsiadki.

Tyle, nic więcej nie powiem.


edit: i jadę zobaczyć zieloną modetatorkę i elusię.. =P
Ostatnio zmieniony śr lut 11, 2009 10:16 pm przez zalbi, łącznie zmieniany 2 razy.
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Awatar użytkownika
Agata
Posty: 1786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 4:01 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Satu, Veli

Post autor: Agata »

A ja pomacam, a ja pomacam! ;D Wredotę. I zobaczę właścicielkę. :D

A Wy nieeee...
(...) szczurki nie znają dobrych manier. Ale chłopcy powinni.
Moje kapturowe szczęście: Dziunia[']; Koko['] i Kiki[']
Kokosanki: Nika['], Lala['] i Mila
Awatar użytkownika
RattaAna
Posty: 1312
Rejestracja: sob sty 06, 2007 5:24 pm
Lokalizacja: Pruszków/Gorzów Wlkp.

Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']

Post autor: RattaAna »

zalbi pisze: Burton tak się wyrywał, że po zrobieniu zastrzyku igła odczepiła się od strzykawki i czarnuch uciekł razem z igłą wbitą w skórę..
dżizys, po takiej akcji to chyba bym zemdlała; jestem igło i strzykawko nielubna:/
osobiście nie musiałam jeszcze robić zastrzyków moim pannom, ale jeśli dobro szczura by tego wymagało, jestem pewna, że dałabym sobie radę; grunt, żeby ktoś doświadczony pokazał gdzie podskórne, a gdzie domięśniowe; czasem przydaje się możliwość szybkiego podania sterydu, jak szczur się np. dusi;
mój cały babiniec już za TM...
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
Awatar użytkownika
Ivcia
Posty: 1541
Rejestracja: sob maja 19, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Satu, Veli

Post autor: Ivcia »

zalbi, wiem ;)
Nie napisałaś czy neomecyna pomaga, dlatego dałam Ci cynk, że moim dziewuchom pomógł dermatol ^-^
<:3 )~ Bahama Mama
za TM Rubi ['] Vanilla ['] Arma ['] Gaja ['] Faramuszka ['] Pina Colada [']

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”