szczury.org

alken pisze:poważnie to wygląda czy faktycznie jest poważnie, gryzie do krwi?

Od razu celuje w kark, bez zawahania... wiem że to brzmi jakbym panikowała ale widzę ogromną różnice w reakcjach...w klatce też na początku je prała, ale było widać, że jest to dominowanie..Celica wyszła z paroma zadrapaniami....na łóżku natomiast widać ewidentnie że ona chce zrobić krzywdę Nie obwąchuje, nie czeka, tylko od razu jak wyczuje, to jak taran idzie z atakiem. Było tak kilka razy. Przy pierwszym kontakcie zawsze je rozdzielałam, więc obyło się bez uszkodzeń..nie wiem co by się stało gdybym jej nie złapała. Może skończyło by się na małych ugryzieniach, a może na poważnych lub zbyt poważnych Nie chcę ryzykować i sprawdzać.

ciekawe czemu na łóżku akurat...jak w klatce jest spokojnie. a gdybyś położyła na łóżku świeżo wyprany koc? a w innych miejscach próbowałaś, na fotelu, krześle, w wannie?
u mnie trzy baby tłuką malucha w klatce, na wybiegu olewają, ale mieszkają już razem, bo krzywdy nie robią tylko ona dużo wrzeszczy i prowokuje, muszą sobie same rozwiązać tę sytuację.

alken pisze:ciekawe czemu na łóżku akurat...jak w klatce jest spokojnie. a gdybyś położyła na łóżku świeżo wyprany koc? a w innych miejscach próbowałaś, na fotelu, krześle, w wannie?

Próbowałam...na każdym neutralnym terenie jest ok. Łóżko to jedyne nieneutralne miejsce na którym próbowałam je spotykać. Na kanapie w drugim pokoju, w wannie, w klatce maluchów jest ok...na terenie gdzie zazwyczaj biega Vilemo jest tragedia. Musze wyszorować i przemeblować gruntownie dużą klatę i wrzucić je razem...ale z tym muszę troszkę poczekać bo Rossa przeciska się jeszcze przez pręty.

O o o. Co za nowości !!!!!
Przyszłam (powrocilam) złożyć życzonka Villemo z okazji roczku ...a tu same niespodziewajki
Przepiękne !!!!!!! a Celica..... mrauuu:D
Co do Villemo, to jednak nieodrodna siostra Kokardy - u mnie łączenie też przebiegało w taki sposób z tym że klatce też tłukła zdarzało się,że i do krwi, nie się martw - przejdzie jej z czasem. Chociaż Noktula miała parę kokardowych dziabów na karku.Polecam sposób na transporterek. Wsadzasz dziady wszystkie do i zostawiasz tak na parę godzin i chcąc nie chcąc są na siebie skazane. Pozniej trochę łatwiej (przynajmniej u mnie tak było)szło z łączeniem na terenie ,przez te transporterkowe akcje,

Buziaki dla calej szczęśliwej 6-teczki

*Delilah* pisze:Polecam sposób na transporterek. Wsadzasz dziady wszystkie do i zostawiasz tak na parę godzin i chcąc nie chcąc są na siebie skazane. Później trochę łatwiej (przynajmniej u mnie tak było)szło z łączeniem na terenie ,przez te transporterkowe akcje,

Tego też spróbujemy...i jeszcze zrobimy rundkę po osiedlu - w końcu podobno niedola zbliża
...póki co dzisiaj posiedziały jeszcze 4h w małej klatce...po 2h wiszenia przy prętach i ich piłowaniu, ciotki w końcu posnęły. Jednak wystarczyło, że pojawiłam się w pobliżu, żeby zerwały się wszystkie znowu do prętów. Cała 4 mocno nieszczęśliwa...bo dzieciaki spały w najlepsze, wyciągnięte na polarkach

*Delilah* pisze:Buziaki dla calej szczęśliwej 6-teczki

Cała 6-teczka wycałowana

Transporterek , transporterek! Ja tez powkładałam do niego wszystkie panny w akcie desperacji(tylko tworzywo się nie sprawdziło , niszczarka Martini rozpoczęła akt dewastacji , reszta była już tylko kwestią czasu , niedługiego bardzo niestety...
Wycałować od nas piękne królewny , włącznie z Gryzeldą Vilemo

Zdjęcia

Najpierw Fibulinka :serducho:








Za chwilę Ci udowodnię, że zastawianie pudełkami książek nic nie pomoże!..i tak tam wejdę i będę je obgryzać! Mam zdolność roznaleśnikowania! ha!ha!

http://img265.imageshack.us/i/sdc19145.jpg/ Jeszcze tylko ciemne okulary.

Mam zdolność roznaleśnikowania! ha!ha!

Łuhuhu Ale się uśmiałam

Fibulinkaa.. proszę wycałować od ciotki

Hehe, skoro niedola zbliża to powinnaś je codziennie zabierać na oględziny do weta, sukces w pojednaniu - gwarantowany

http://img245.imageshack.us/i/sdc19191.jpg/ smutne oczy drobiu :D:D:D:D
http://img237.imageshack.us/i/sdc19124.jpg/ NÓŻECZKA !!! (nie wiedziec czemu podwozie i ogolny rozstaw nóżek u kokardovillemowych kojarzy mi się z tyłem kultowego Forda K ) )))
Może powinnaś przemianować;)?

No i ten słodziaczek ---- http://img532.imageshack.us/i/sdc19197.jpg/ Jawa :*:*

"teraz ostrożnie, powoli...kijki by się do schodzenia przydały"
http://img337.imageshack.us/i/sdc19142.jpg/


całusy dla dziewcząt

Przez długi weekend goszczą u nas Łososiowe dziewczyny
Obie są cudowne i uwielbiają dawać buziaczki.
Coś mi się wydaje, że jutro wieczorem nikomu nie otwieram
Janis



Makabrusia



Królewny od 19:00 mieszkają wszystkie razem w dużej klatce. Prawie 3h rozbierałam klatkę na czynniki pierwsze, wyparzałam, szorowałam i urządzałam na nowo.
W tej chwili jest nie najgorzej. Vilemo atakuje maluchy jak te za bardzo się zbliżą. Nie robi im krzywdy póki co, tylko straszy, więc mam nadzieję, że jesteśmy na dobrej drodze. Był nawet moment, że Vilemcio leżała z Rosską w koszyku i iskały się wzajemnie.
Celica się stawia, więc z nią będzie trudniej.
Czeka mnie bezsenna noc...ale trudno, chcę żeby to było już za nami. Jeżeli noc minie spokojnie, to jutro spróbujemy wspólnych wybiegów.

Łączenie na zielonej kanapie

Jaka mnogość szczuuroof ( )! Pięknie

Sesyja tym razem na zielonym materiale , bo jak powszechnie wiadomo zielony uspokaja
http://img130.imageshack.us/i/sdc19230.jpg/ ogr
http://img534.imageshack.us/i/sdc19215.jpg/ chaos
http://img210.imageshack.us/i/sdc19238.jpg/ ukradnę Ci je obie

same śliczności!