szczury.org

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... f56d7.html ahahahaha jaka poza!

Dobrze że z Siergiejem lepiej

Uroczy ogoniaści http://images35.fotosik.pl/415/9a2826c33d6e5145.jpg jaki pięękny śpioszek. Miźnij każdego ode mnie

http://szczury.org/viewtopic.php?f=23&t=29667

Tak mi przykro ....
[*]

Ślemy pozytywna energię dla Ciebie i stadka.

Smutno... Ale odszedł bez chorób, po prostu sobie zasnął, w slusznym wieku...

przykro mi...
pocieszające, że tak spokojnie odszedł, we śnie
[*]

[*]
bardzo mi przykro

[*]

Przyszedł jego czas..
Spotkaj się tam Artemisku i z moim wacikiem.. [']

Już się trochę otrząsnąłem po śmierci Artemisa. Pierwszy raz szczur odszedł mi tak.. z zaskoczenia. Do tej pory wszystkich musiałem usypiać i mogłem się z nimi pożegnać.. Tutaj nie..

U chłopaków dobrze. Przyszedł dziś worek Timy, partia bez krewetek Śmiesznie, w niektórych jest, w innych nie ma..
Dzikus zjadł doszczętnie koszyk i jutro muszę iść kupić nowy. Obgryzł boki, tak że w końcu dół się odłamał pod ciężarem
Może dam jakieś zdjęcia w najbliższym czasie. Jak zrobię

Teraz dopiero zajrzałam...
Dziwnie tak,ja się cieszę z przybycia nowego życia u mnie,a u Ciebie o jedno życie mniej i smutek...
Ale dobrze tak dożyć starości i po prostu zasnąć,nie ważne,czy się jest szczurem,czy człowiekiem...

Zgubiłem szczura.
No, nie dosłownie.
Uciekł mi Diabeł (dzikus). Robię dziś generalne sprzątanie klatki, wziąłem go na ręce i chciałem przenieść do transportera, jak zawsze. Wystraszył się czegoś i zwiał mi z rąk, prosto do środka kanapy.
Nie wiem gdzie jest, jeżeli rozłożę kanapę, mogę go zagnieść, a tak nie mam nawet możliwości zobaczyć gdzie jest..
Cholera..

Sheruun, mnie też zdarzyło się, że Armia (BNka dzika) zwiała i nie wiedziałam gdzie siedzi. Siedziała właśnie w kanapie, usłyszałam szmery.
Poczekaj, połóż obok klatki transporter z którymś z chłopców, Armia wtedy wyszła jak poczuła Mizię. No i jakieś smakołyki.
Na pewno wyjdzie, nie panikuj

Nie panikuję, jestem bardzo spokojny
Transporter z którymś z chłopaków nie pomoże, bo Diabeł nie jest raczej typem szczura towarzyskigo, to "stadny samotnik", mimo że zgadza się z innymi, woli trzymać się sam, na uboczu, w swoim kąciku.
Spróbuję wyłożyć jedzenie, ale wątpię..

Jak zgłodnieje to wyjdzie Może to potrwać godzinę a może potrwać kilka godzin...najważniejsze, że wiesz gdzie jest
No i tak jak piszesz, strach rozkładać kanapę...