Strona 40 z 175

Re: Majaki Nocne

: czw wrz 08, 2011 8:44 pm
autor: ol.
tak mi przykro ...

leć Morelko

Re: Majaki Nocne

: czw wrz 08, 2011 8:58 pm
autor: manianera
:(
[*] dla Morelki...

Re: Majaki Nocne

: czw wrz 08, 2011 9:59 pm
autor: unipaks
Śpij spokojnie, Morelko...[*]
Bardzo mi przykro, IHime :(

Re: Majaki Nocne

: czw wrz 08, 2011 10:08 pm
autor: Paul_Julian
Śpij, Morelko, już nic nie boli. Ihime, bardzo dzielnie walczyłaś o malutką , trzymaj sie !

Re: Majaki Nocne

: pt wrz 09, 2011 8:33 pm
autor: IHime
Właśnie sprzątałam klatkę maluchów, kiedy zdałam sobie sprawę z dwóch rzeczy. Po pierwsze, Morela na zawsze będzie przy mnie, bo już nigdy nie włożę bezmyślnie łapki do klatki, która wygląda na pustą. Wyrobiła we mnie odruch, żeby dobrze najpierw zbadać otoczenie. Po drugie, nie ma teraz kto układać chusteczek i papierowych ręczników. Do niedawna wystarczyło, że wrzuciłam garść do klatki, a Morela poukładała je wedle swojego gustu, trochę w domkach, trochę w sputnikach. Misiu też układa, ale nie zawsze mu się chce, no i nie jest taki porządny i szybki, jak Morela. Palmyra też łapie się za papierki, ale w połowie drogi znajduje fajniejszy albo zapomina, po co go niesie i porzuca. No i cudzy papierek jest zawsze atrakcyjniejszy, albo przynajmniej jest pretekst, żeby hopsnąć komuś na głowę.

Dla porządku całe stado było dzisiaj osłuchane u weta. Jest ok, tylko Kukiśka dała się znowu pogryźć i ma rozwalony bark.

Re: Majaki Nocne

: pt wrz 09, 2011 10:20 pm
autor: StasiMalgosia
(*) Morelko :(
Trzymajcię sie

Re: Majaki Nocne

: pn wrz 12, 2011 3:46 pm
autor: manianera
Każdy szczurek to indywiduum, od razu widać puste miejsce, a stadko się zmienia...
A Kukiś co tak się daje? Tyle w niej było zawsze energii do walki z ludziem, a innym szczurom to się pomiatać pozwala?

Re: Majaki Nocne

: pn wrz 12, 2011 3:50 pm
autor: alken
(*) dla Morelki
Morelko, pozdrów tam Karmelka :(

Re: Majaki Nocne

: pn wrz 12, 2011 6:19 pm
autor: *Delilah*
Morelko... śpij dobrze pod brzózkami... buziak na drogę <'>

Re: Majaki Nocne

: śr wrz 14, 2011 12:06 pm
autor: IHime
Kukiś to takie dziwadełko, co ludziom się stawia (ze strachu), a szczurom daje się obijać. Walczę z nią ostatnio, bo w zadrapanie wdało się zakażenie, trzeba smarować, a ona się wyrywa, piszczy i syczy, ale jak dotąd nie gryzie...
Zresztą, zaczynam mieć wątpliwości, czy to od zadrapania się zaczęło. Niby u weta nie wykryli jej żadnych pasożytów, ale długo już i brzydko się goi. Może jednak atopowe zapalenie skóry? Albo z nerwów sobie wydrapuje? Zaczęło się, jak Morelę oddzieliłam do chorobówki, a gorzej zrobiło się, jak odeszła. Kukinelka jest taka wrażliwa.

Palmyra zrobiła mi wczoraj numer - wpadła za telewizor. Szafka pod telewizor jest dosyć wysoka i zastawiona z wszystkich stron, żeby szczury się za nią nie dostały. Moja zdolniacha się dostała (prawdopodobnie wzięła rozbieg z obudowy komputera, która stoi prawie metr dalej), ale nie mogła się wydostać, i potrzeba było mężowej siły, żeby odsunąć szafkę i bidę wyciągnąć. Palmyra była cała zadowolona z siebie, bo przy okazji znalazła jakiegoś przedpotopowego orzeszka czy inne paskudztwo. Na szczęście nie zjadła żadnego kabla.

Re: Majaki Nocne

: śr wrz 14, 2011 1:12 pm
autor: Nakasha
Dla Morelki.... [*] :(
Palmyra była cała zadowolona z siebie, bo przy okazji znalazła jakiegoś przedpotopowego orzeszka czy inne paskudztwo.
No tak, dla nas to stres, dla szczura radocha. :P

Re: Majaki Nocne

: śr wrz 14, 2011 4:41 pm
autor: manianera
IHime pisze:Albo z nerwów sobie wydrapuje? Zaczęło się, jak Morelę oddzieliłam do chorobówki, a gorzej zrobiło się, jak odeszła. Kukinelka jest taka wrażliwa.
To może Kalm Aid? Unipaks na pewno stosowała u swojej szczurki (Dżumy chyba) na takie nerwowe drapanie.
Palmyra - szczur genialny, czyli z gatunku wymagającego oczu wokół głowy ;) !

Re: Majaki Nocne

: sob wrz 17, 2011 8:53 pm
autor: IHime
::) Coś z tymi moimi ogonami jest dzisiaj nie tak. Mają klatkę otwartą pół dnia, polatały godzinkę i zapakowały się z powrotem spać. Tylko Palmyra łazikuje, ale to norma. Właśnie wspina się po narożniku pod sufit, a chwilę temu nie udał jej się wskoczyć na biurko.
Idę, dopieszczę je (i siebie) musem bananowym, to może nastroje się podniosą. :)

Re: Majaki Nocne

: sob wrz 17, 2011 10:23 pm
autor: manianera
IHime pisze: Idę, dopieszczę je (i siebie) musem bananowym, to może nastroje się podniosą. :)
A cateringu nie planujesz? Nam by się też mus na poprawę morale przydał :P !

Re: Majaki Nocne

: ndz wrz 18, 2011 1:16 pm
autor: StasiMalgosia
Palmyra wdała się w mamę, :D nie ważne o której wejdę do nich do pokoju, Ontario nigdy nie śpi, zawsze pierwsza przy nas.