szczury.org

Fibius pisze: Niestety, biorąc szczurka, trzeba mieć na uwadze, że to nie pies i nie będzie żył 10-12lat. :-(

Obawiam się, że "manie na uwadze" wcale nie pomaga :/

Megi, z Lucynką jest dobrze Dalej jest sobą, wspina się mimo lekkiego skrętu głowy w prawo i czasem kręci się w kółko jak się zdenerwuje. Dożywotnio ma brać Encorton, Dostinex a Unidox przez 6 dni teraz.

Elenka też dalej bierze leki, nic poważniejszego

Tak czytam te szczurkowe tematy i czytam.. I stwierdzam że chyba powinnam przestać... Zaraz po wesołych wieściach, na które uśmiech ciśnie się na twarz pojawiają się wieści wyciskające jedynie łzy.
[*] dla Miodynki, zdrówka i wielu, wielu szczęśliwych dni dla całej reszty

Ostatnio mnie tutaj nie było przez brak czasu...

Stadko ma się dobrze, obecnie mam ich 6... Lucynka nadal na lekach - dostinex i encorton - guzek na sutku rośnie, psychicznie, fizycznie jest dobrze mimo skrętu głowy jednak je, pije i wspina nadal

Lucynka


Szarik


Milky


Elentari


Cherry


Gryzia w środku hamaczka



Klaciocha


22 czerwca odeszła Majtki, mając 2 latka, 7 miesięcy i 7 dni...

Piękny wiek...
Dla Majtki [*]

Przykro mi

Mamy nowe 4 miesięczne siostrzyczki Mary i Jamajkę

Na górze: Mary
Na dole: Jamajka


Jamajka


Gryzia i Milky


Mary, Jamajka i Cherry


Szarik i Jamajka


Elentari i Jamajka


Mary (w tle Lucynka, na drugim zdj w tle Elentari)



Elentari


Lucynka, Cherry i Mary


Cherry


Milky

Gratuluję doszczurzenia Mary jest agutkiem? Bo w porównaniu z Cherry sprawia wrażenie jaśniejszej, ale może to tylko tak na zdjęciach...
Koniecznie wymiziaj ode mnie stadko, a Cherry podwójnie, urodzinowo

Mary jest agutkiem, ale troszkę jaśniejsza, może z racji młodego wieku - ma 4 mc Wymiziam!! <33 Cherry dostała buuziaaaki!

Slicznioszki <3 Młode na pewno rozruszają stadko
Ja też chce agouti... Zazdroszczę

A no, rozruszyły i to porządnie Ja jakoś trafiłam na nie, na oxl, potrrzebowały pilnie domu.

No i zaniedbałam

Stadko ma się dobrze;

Milky choruje, miał straszne duszności i dusił się - myślałam że mi umrze. Ale dał radę i leki mu pomogły. Codziennie karmię go papką z Sinlac'u, bierze Prilium oraz Furosemid. 2 latka i 8 miesięcy ma.

Lucynka trzyma się świetnie, 28 sierpnia miała operację usunięcia 3 różnej wielkości guzów - największy miał 4cm. Była dzielna i dobrze zniosła narkozę wziewną Teraz jej guzy nie będą jej przeszkadzać. Teraz ma 2 latka 10 miesięcy i 18 dni 30 listopada skończy 3 latka!!

Staruszkowie mieszkają na dole klatki Perfect oddzieleni od reszty stada i są ograniczeni ruchowo ze względu na Milky'ego z powodu jego problemów z płucami

U reszty wszystko ok, Elenka także ma problemy z płuckami.

Czas na zdjęcia

Staruszkowie Lucynka i Milky


Cherry


Gryzia


Elenka


Szarik


Mary


Jamajka


Szarik i Jamajka

madziastan pisze:No i zaniedbałam

No właśnie, a moja Mama co jakiś czas pyta mnie "co tam słychać u Cherry" ...
Super, że wszystko ok. Na szczęście Cherry jest z innego miotu niż moje dziewczyny - każda z nich miała guzka i to dokładnie w tym samym miejscu.
Jamajka ma śliczne uszy

madziastan pisze:Teraz ma 2 latka 10 miesięcy i 18 dni 30 listopada skończy 3 latka!!

Piękny wiek Wymiziaj staruszków!

margot1408 pisze:

madziastan pisze:No i zaniedbałam

Na szczęście Cherry jest z innego miotu niż moje dziewczyny - każda z nich miała guzka i to dokładnie w tym samym miejscu.

Ojoj niedobrze :/ No Cherry to okaz zdrowia, guzów nie ma, ale juz się spowolniła i troszeczke łapki tylne wysiadają, tzn jakby miała niskie zawieszenie Ale łazi, biegać potrafi