szczury.org

hmhm paski? moje potrafią wchodzić po pionowych szorstkich powierzchniach, ale mogą to zasikać z hamaka [moje sikają po prętach :/] i obgryzać. i zostaną takie flurowe strzępy... a starszy szczur jak będzie starszy może nie dać rady wchodzić po takim czymś ale pomysł na tyle fajny, że chyba zrobię coś takiego u moich na placu zabaw

Coś wymyślę:) Najwyżej jak zasikają to zmienię na nowe. Jak już będzie gotowe to dam jakieś fotki:)

Moja klateczka na dwa ogony:



Chciałabym ją powiekszyć o taką dla jednego szczurka(mam takową), ale mama i siostra się nie zgadzają, bo twierdzą że w pokoju jest za malo miejsca:cryrat: no i oczywiście przesadzam(dać palec to rękę weźmie) Przecież klatka i tak stoi na szafie, to co to im przeszkadza Wydaje mi się, że po prostu mama postanowiła ot tak, a zdania nie zmieni bo nie(taki wymysł)...
Jak klatka byłaby większa, to przygarnęłabym trzecią dziewczynkę i byłoby super:D:D:D ...poczekam do gwiazdki lub urodzin (3.02), może się uda...

To moja nowa klatka ;]
Strasznie gigantyczna, szafę musiałam odsunąć, żeby się zmieściła ;P

Mam pytanie - wiecie, co zrobić, abym nie musiała trocin wywalać na całą długość? Kuweta ma 0,5 m2 i tak trochę dużo muszę wysypywać...

Ja nabyłam ostatnią klatkę dla wiewiórki (tzn. wg opisu, ale mieszkają w niej moje ciury:-)) i tylko 1/3 kuwety przeznaczyłam na toaletę, na reszcie jest miękka szmatka. I powiem Ci, że się to spawdza. Dziewczyny chodzą siurać na granulat, reszta służy do innych celów:-)

rattaana: no, kurczę. u mnie leci granulat na całą powierzchnię. dla moich słoneczek nie ma większej radości niż osikać szmatkę :/

yss - hmm, wczoraj się pochwaliłam a dziś rano czekała na mnie imponująca kupa... wykonana oczywście na szmatce która to miała służyć do innych celów... czyżby przez pierwszy tydzień się panny pilnowały,a teraz już "po staremu"?... choć widzę, że chodzą na ściółkę. Jednak wierzę, że to był jakiś wypadek przy pracy, ciura nie zdążyła dolecieć czy coś podobnego:-) Na pewno:-)

Suuuuuuuuper!!!! Gratuluję zdolnego chłopaka

Dziś kupiłam klatkę i nie mam jeszcze pomysłu na jej urządzenie ;-)
Trevor na razie zwiedza i wszystko wącha.W klatce był wielki kołowrotek do biegania, ale go schowałam do szafy ;-)
pozdrawiam

Droga nikitko, na naszym forum jest wiele tematów związanych z wyposażeniem klatki dla szczurków Wystarczy poszukać w SPISIE TREŚCI w tym dziale i na pewno coś odpowiedniego znajdziesz, pozdrawiam

Klatka Salmy i Wscieka :ziewrat:
Zazwyczaj stoi na podlodze obok komody-wybiegu i jest otwarta z gory, zeby szczury mialy nan latwy dostep.
Kiedy dluzej nie ma nas w domu zostawiamy ja w szczelinie pod biurkiem przerobionym na koci drapak. Klatka jest praktycznie nie do wywrocenia przez kota (jesli jakims cudem przyszloby mu do glowy cos z nia robic) i chroniona przed ewentualnym niepowolanym dostepem z trzech stron.
Na potrzeby sesji pozuje na rzeczonym komodo-wybiegu

Rzut ogolny od przodu


Rzut ogolny od tylu


Rzuty boczne w perspektywie



Detal architektoniczny (idziemy od dolu do gory):

Mroczne podziemia szczurzej twierdzy


Rownia pochyla - rzut z gory na kanalizacje


Lezaczek z podwieczorkiem


Stryszek, obok spichlerza


Naszej sypialni latwo nie oddamy! (uchwycone podczas sprzatania )

o, taka sama klateczka jak ja mam, bardzo fajnie urządzona, pozazdrościć

Re PaulinaK
Dokladnie taka sama, tylko kolor kuwety ty masz fajniejszy tak naszym subiektywnym okiem
A co do wyposazenia to ono sie zmienia w sumie co kilka dni na podstawie obserwacji z czego szczurki korzystaja, a z czego nie i staramy sie tak dostosowac rozlozenie wszystkiego, zeby bylo im wygodnie. Swoja droga to swietna zabawa
Wiekszosc zastosowanych rozwiazan gryzki wrecz pokochaly i sa w stanie z gory na dol przemiescic sie w pol sekundy (korzystajac z kazdego elementu wyposazenia po drodze ) .

PS. Swietny patent na domek wymyslilas Mozemy podkrasc? ;>

velista: aż mnie zatkało! zaczepistą masz te klatke!

P.S. co to takiego dziwnego ,jakieś takie pomarańczowe kółko:>

a poza tym jak sie wstawia fotki to i ja pare powrzucam:P

Fajnie, ze sie podoba Tylko polki zdaloby sie "pokryc" czyms, zeby preciki w lapki nie wchodzily, ale jestesmy w fazie szukania A to kolko jest zazwyczaj rozowe, ale pod wplywem naszych scian zmienia odcien Jest to lizak solno-mineralny dla gryzoni, ktory znalazlysmy chyba w Kakadu