Strona 394 z 664
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr lut 10, 2010 12:22 pm
autor: pin3ska
sssouzie pisze:to była merch i ja
ale czerwone w sensie skórki czy czerwone w środku?
bo właśnie takie z maroka były takowe, że skórki czerwonawe były i w środku też,
ale napis obwieszczał, że to po prostu POMARAŃCZE są.
a ty kupiłaś pomarańcze z tytułu czerwone?

W skórki i w srodku

Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr lut 10, 2010 12:24 pm
autor: pin3ska
sssouzie pisze:to była merch i ja
ale czerwone w sensie skórki czy czerwone w środku?
bo właśnie takie z maroka były takowe, że skórki czerwonawe były i w środku też,
ale napis obwieszczał, że to po prostu POMARAŃCZE są.
a ty kupiłaś pomarańcze z tytułu czerwone?

Ja dopiero w domu zobaczyłam, ze na siatce pisze "czerwone pomarańcze".

Dopiero sprawdziłam napisa jak otworzyłam pomarancza i był czerwony

A na skórce niektore mają czerwonany nalot.
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr lut 10, 2010 12:24 pm
autor: pin3ska
napis* miało być.
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr lut 10, 2010 12:27 pm
autor: Telimenka
Truskawki mam ale niestety mrozone

Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr lut 10, 2010 12:31 pm
autor: Dorotka96
Teli, a zamienisz się na mrożone pierożki z kapustką?
Bo moich mrożonych wiśni nikomu nie oddam!

Wszystko moooojeee mniam!

Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr lut 10, 2010 12:59 pm
autor: Telimenka
Moge sie zamienic
Reszte gofrow dalam szczurzastym bo ja juz nie moge

Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr lut 10, 2010 1:06 pm
autor: pin3ska
A ja frytki robie

Potem do czuytelni pojade, wypozycze ksiazki, stworze cos na prace przejsciową, oddam jutro i bedzie po sesjach

Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr lut 10, 2010 1:11 pm
autor: Zorlis
Załatwiłam dzisiaj dwie poprawki (przy czym o drugiej dowiedziałam się wczoraj po południu), oddałam indeks do dziekanatu, w sumie zabawiając na kochanej uczelni ze trzy godziny z hakiem.
Ale myśl, że w końcu ma się wakacje... Do poniedziałku, kiedy to zaczynam o ósmej...
Ktoś nakarmi biedną studentkę? ^^ Od rana tylko na papierosach jadę
Dorotka - kocham kapustę!
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr lut 10, 2010 1:53 pm
autor: Dorotka96
Zorlis pisze:Ktoś nakarmi biedną studentkę? ^^ Od rana tylko na papierosach jadę
Ja bym nakarmiła, ale za daleko... A palenie szkodzi, nie pal!
A co do kapusty... Zależy jaka...
Kurde, kiedy przyjedzie ta klatka?! Zaraz mnie rozsadzi! Aaa!

Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr lut 10, 2010 2:01 pm
autor: susurrement
mam mega mdłości ;(
a jestem taka głodna.. tyle, że na myśl o jedzeniu mi kiepsko

Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr lut 10, 2010 2:54 pm
autor: Dorotka96
A ja zjadłam właśnie z dzieciakami zupkę rybną.
Jakiś typ zadzwonił do domofonu. Byłam przekonana, że to kurier z przesyłką. Jednak w słuchawce rozległ się chłopięcy głos, który pytajał, czy nie potrzebuję cebulki bądź ziemniaczków...
A klatka jest już w Legnicy, tzn była nawet 30 minut temu, więc spodziewam się jej lada chwila.

Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr lut 10, 2010 4:28 pm
autor: zalbi
wczoraj, o godzinie 7.30 rano, w województwie małopolskim i śląskim odczuc mozna było wyraźne "wibracje". było to, uwaga: trzęsienie ziemi.
cały dom trząsł się, szklanki dzwoniły.
mi z półek pospadały różne paści i poidło w mysiej klatce. trzęsienie trwało ponoc tylko 5 sekund ale jak dla mnie było to trochę dłużej.
czy u kogoś z Was też cos takiego się stało?
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr lut 10, 2010 4:33 pm
autor: grzesia
Zalbi, wow. Aż się zapytam przyjaciółki z Sc czy miała podobne odczucia..
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr lut 10, 2010 4:50 pm
autor: LaCoka
Ludzie są niereformowalni! Jestem tak wściekła, że aż mnie nosi!

Uhhh zaraz mnie szlag trafi!
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr lut 10, 2010 5:07 pm
autor: Sheeruun
Omg, pamietam jak kiedyś było trzęsienie. Akurat lekcje trwały. W szkole wszystkie ławki i krzesła się trzęsły..
W I technicznej jakaś dziewczyna jest w ciązy, cała szkoła o tym trąbi. Biedna, zapewne już wie, że w ciągu kilku przyszłych dni/tygodni zostanie wywalona...
Poszedłem na angielski, przed klatką wiedziałem już, że nikogo nie ma, jakieś przeczucie, dzwonię domofonem raz..drugi..nie ma!
