Strona 395 z 664
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr lut 10, 2010 5:15 pm
autor: Izold
Sheeruun pisze:Biedna, zapewne już wie, że w ciągu kilku przyszłych dni/tygodni zostanie wywalona...
Dlaczego? Nie mają prawa- każda matka w ciąży może chodzić do szkoły O.o (w każdym razie, tak słyszałam)
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr lut 10, 2010 5:49 pm
autor: grzesia
Izold pisze:Sheeruun pisze:Biedna, zapewne już wie, że w ciągu kilku przyszłych dni/tygodni zostanie wywalona...
Dlaczego? Nie mają prawa- każda matka w ciąży może chodzić do szkoły O.o (w każdym razie, tak słyszałam)
Szkoła powinna w takim wypadku pomóc, próbować ją wesprzeć a nie wywalić.. W gim do którego chodziłam 14-latka zaszła w ciąże i szkoła jakoś starała się tą sytuację załagodzić, nie została wyrzucona, oczywiście plotkowali wszyscy ..
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr lut 10, 2010 5:57 pm
autor: Landrynka
edukacja po gimnazjum nie jest obowiązkowa
swoją drogą to pogratulować talentu
ble. jutro od 8 do 15 muszę siedzieć na dyżurze. póki co w tym półroczu byłam na 4 lekcjach

Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr lut 10, 2010 6:11 pm
autor: bubu
czeeeeeść!
internet mi wrócił , jupi!

Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr lut 10, 2010 6:21 pm
autor: matrix360
no proszę, proszę, któż wreszcie zawitał

Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr lut 10, 2010 6:22 pm
autor: LaCoka
Facet mojej Mamuśki (na darzę go zbytnią sympatią ale jednak "swój") miał poważny wypadek

Ktoś na niego wpadł na stoku narciarskim i zepchnął w armatki śnieżne. Zbierał go stamtąd helikopter. Jest cały połamany, noga (otwarte złamanie) zaśrubowana na wyciągu, obojczyk roztrzaskany, kilka innych mniej poważnych złamań i Bóg wie co jeszcze bo nie zrobili wszystkich badań. Trafił do szpitala w Szczyrku, w którym akurat jest strajk i wicie co? Aż się we mnie gotuje: leży w samych gaciach na korytarzu bo nie ma nawet prześcieradła żeby go przykryć (marznie jak cholera), obojczyk nastawiali mu na żywca bo anestezjolog strajkuje (lekarz mu powiedział żeby sobie wybrał: "albo będzie pan długo zdychał z bólu z nienastawionym albo powyje pan chwilę przy nastawianiu"), od rana nie dali mu nic do jedzenia i picia a kaczkę musiała mu podawać jego córka a on musiał się nią "obsłużyć" sam jedną ręką bo drugą ma w kawałkach! Jestem tak wściekła, że sobie nawet tego nie wyobrażacie ;/
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr lut 10, 2010 6:46 pm
autor: Zorlis
Nasza cudowna, chora "służba zdrowia"... Brak słów.
Ch**ra, wypadałoby w niektórych sytuacjach zapomnieć o własnym zakichanym interesie, i potraktować pacjenta jak człowieka, czyż nie? :/
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr lut 10, 2010 7:07 pm
autor: kulek
zalbi pisze:wczoraj, o godzinie 7.30 rano, w województwie małopolskim i śląskim odczuc mozna było wyraźne "wibracje". było to, uwaga: trzęsienie ziemi.
cały dom trząsł się, szklanki dzwoniły.
mi z półek pospadały różne paści i poidło w mysiej klatce. trzęsienie trwało ponoc tylko 5 sekund ale jak dla mnie było to trochę dłużej.
czy u kogoś z Was też cos takiego się stało?
Ta, u nas się trzęsło

Ale u nas wszyscy twierdzili, że to od kopalni Piast.
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr lut 10, 2010 7:11 pm
autor: Cyklotymia
Zorlis pisze:Nasza cudowna, chora "służba zdrowia"... Brak słów.
Ch**ra, wypadałoby w niektórych sytuacjach zapomnieć o własnym zakichanym interesie, i potraktować pacjenta jak człowieka, czyż nie? :/
Z jednej strony - tak, nawet jak nie ma kasy na badania/materiały, to NALEŻY traktować człowieka po ludzku, do cholery... Zrobić co się da.
Z drugiej strony - nie zawsze po stronie lekarzy leży wina, na korytarzach leżą ludzie, bo w szpitalach nie ma miejsc (a na przykład u nas na Prokocimiu chcą wybudować poliklinikę, ale nie, zieloni protestują, bo tam jest las z samosiejek...), i tak dobrze czasami że przyjmują nawet na korytarz, na materiały i na badania też często nie starcza kasy
Przypominają mi się opowieści z czasów wojny, lekarze dawali czasami pacjentom wodę z cukrem czy cokolwiek udające lekarstwo, bo nie mieli dostępu do prawdziwych lekarstw, ale przynajmniej się pacjentem zajmowali, okazywali troskę, starali się... Szkoda gadać... U mnie na roku też niestety są studenci, którzy wybrali sobie studia medyczne bo: a) rodzice im kazali, b) kasa, kasa, kasa i "prestiż". gó*** z nich będzie, a nie dobrzy lekarze...
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr lut 10, 2010 7:22 pm
autor: LaCoka
Na cały oddział jest jedna pielęgniarka. Kiedy zapytał ją czy dostanie dzisiaj coś do jedzenia usłyszał: "zapytam oddziałową, może coś pan dostanie" no bebechy mi się przewalają ;/
I ja rozumiem, że może nie być kasy, rozumiem, że może nie być miejsca ale żeby nie było komu dupy ruszyć żeby podać kaczkę osobie, która nie jest w stanie nawet sama usiąść tego k nie rozumiem ;/
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr lut 10, 2010 7:23 pm
autor: Telimenka
Z jednej strony tak, wypadaloby.
Ale czy nasze panstwo traktuje pilegniarki po ludzku? Nie.
Wiec tj bledne kolo, nie ma sie co dziwic. Strajk jest po to zeby go odczuc. Jakby mialy tak robic ze pomoga "po ludzku" to to nie mialoby sensu. Panstwo powinno nie dopuszczac do takich sutuacji, aby tak wazna sluzba musiała strajkować.
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr lut 10, 2010 7:27 pm
autor: LaCoka
Trochę bezsensowne jest tylko to, że to niczemu winny pacjent cierpi a rząd i tak ma to gdzieś ;/
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr lut 10, 2010 7:28 pm
autor: Telimenka
No ja to rozumiem. Nie uważam ze to zdrowe podejście. Ale praca za psie pieniądze, tez jest skandalem.
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr lut 10, 2010 7:31 pm
autor: Cyklotymia
Telimenka pisze:
Ale czy nasze panstwo traktuje pilegniarki po ludzku? Nie.
Państwo nie, ale ludzie tak. Praktyki po pierwszym roku medycyny obejmują właśnie zakres obowiązków pielęgniarki, przez miesiąc robi się niemalże to, co one - powiem, że pacjenci potrafią być przesympatyczni. Miłe słowa, dzielenie się ciachem/słodyczami od rodziny, uśmiech, "siostrzyczko" zamiast "siostro" i od razu się jakoś cieplej robi
Ja bym tak nie potrafiła, w imię wyższych celów ignorować cierpienie człowieka, instynkt by mi zwyczajnie na to nie pozwolił.
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr lut 10, 2010 7:32 pm
autor: Telimenka
Ale ciastek do garnka nie włożysz ani "siostrzyczko" zamiast siostro
