mój szczur nie chce siedzieć w klatce :)
: sob wrz 30, 2006 6:01 pm
Moja Pyzunia,jak juz pisalam jest u mnie dopiero tydzien,ale w swojej klatce szczegolnie zakochana nigdy nie byla.Szczurzysko jest jeszcze dosyc male,ale juz planuje dla niej zakup m3.W dzien bryka po lozku i po mnie jak wsciekla(czasem mysle,ze jej przodkiem byl kangur),raczej nie jest przytulasta(a szkoda!),a siedzenie w klatce(w nocy)traktuje jako zlo konieczne.Kiedy tylko zapale rano swiatlo moja lalka sleczy przy sciance klatki jak skazaniec za kratkami z mina'wypusc mnie!' :pomocy: wiec wypuszczam,a w tedy pomaga mi w robieniu makijazu i takich tam...