Odp: "Szczurosław Szczurkowski i Białas Białkowski zapraszają:)"
: czw lis 22, 2007 6:48 pm
Nie wiem, może faktycznie tak jest, że szczurzy faceci są mniejszymi niszczycielami niż kobitki; w każdym razie, staram się jak najmniej ograniczać im swobodę a oni zdecydowanie tego nie nadużywają
. Właściwie jedyne co niszczą permanentnie, to pościel inne rzeczy sporadycznie. Chyba, że brać pod uwagę takie przypadki: dwie noce temu, gdzieś tak ok. 1:30 budzi mnie łomot: Sokole Oko podczas nocnej wyprawy zwalił z półki porcelanową miseczkę z resztkami kaszki pozostałymi po ich kolacji. Skorupy i klejąca się podłoga... byłam tak nieprzytomna (wstaję przed 4 rano), że pozbierałam skorupy bo bałam się że któraś z szesnastu łapek może ucierpieć i starłam podłogę....zamoczonym ręcznikiem!!! Rano nie mogłam się nadziwić własnej inwencji ale dobrze, że w ręce wpadł mi ręcznik a nie np. wyjściowy żakiet
. No cóż, to wszak moja wina: półka nad łóżkiem to nie miejsce dla resztek z kolacji... Twierdzę, że szczury są zdecydowanie mniejszymi niszczycielami niż dzieci 




