Strona 5 z 9

Woda

: czw kwie 13, 2006 1:07 pm
autor: Azi
Odnawiam temat, bo mam pytanie.

Jakiś czas temu (2 miesiące około) zaopatrzyłam się w filtr do wody. No i gotuję tę wodę, filtruję ją i piję (i wreszcie herbata na wodzie wrocławskiej nie ma kożucha!). Dzika oczywiście też dostaje ją w takiej postaci. No i nie wiem czy ja dobrze robię...

Wapno wczesniej w klatce wisiało, a ciura omijała je szerokim łukiem, teraz natomiast rzuciła się na nie i pochłania je w zastraszającym tempie. Zastanawiam się, czy to nie pzez to, że filtr zabiera minerały (czy zabiera w ogóle - nie wiem, instrukcje wyrzuciłam po zamontowaniu).

Nie wiem czy to od tego, ale jakoś mi tak pasuje czasowo. Co może być inną przyczyną? Choroba osteoporozowopodobna? A może chwilowa zmiana gustu i smaku?

Woda

: czw kwie 13, 2006 1:12 pm
autor: Dory
Żeby uzupełnić minerały polecam raz na jakiś czas podawać wodę mineralną, wysokozmineralizowaną. Niech ma cały czas wapno, skoro go potrzebuje. I radzę nadal dawać wodę filtrowaną, bo kranówa ma w sobie dużo chorobotwórczych żyjątek, np. euglenę zieloną. A może dopiero teraz zrozumiała, że wapno jest takie pyszne ;) ?

Woda

: czw kwie 13, 2006 9:42 pm
autor: ESTI
Azi, kupuj jednak wode mineralna, duzo szczury nie pija, a beda mialy wszytskie mikroelementy w niej zawarte.

A co do wapna, oczywiscie moze miec to zwiazek ze zmiana wody, gdyz czesto filtry czyszcza wode ze szkodliwych, ale i dobrych skladnikow. Jednak moze byc tak, ze poprostu zaczelo jej smakowac. ;)

Woda

: czw kwie 13, 2006 9:42 pm
autor: Dory
Czyżby coś się zepsuło :drap: ? Bo się wyświetlają 3 takie same posty ESTI.

Woda

: czw kwie 13, 2006 9:44 pm
autor: ESTI
Jakies bledy wyskakuja, juz poprawione, Twoje duble Dory tez. ;)

Woda

: czw kwie 13, 2006 9:45 pm
autor: Dory
Ok, uff, bo już myślałam, że to coś u mnie nawaliło ;)

VITAKRAFT NAGER TRANK - NAPÓJ DLA GRYZONI

: pn wrz 04, 2006 12:11 pm
autor: Strefa
mam nadzieje, ze sie ne powtarzam ale szukalam tego tematu i nie znalazlam wiec zakladam :D czy ktos dawal swoim szczurasom ten napoj? chcialabym sie dowiedziec czy szczurki to w ogole pija i czy warto raz na jakis czas im wlac cos takiego do poidelka :D nazwa brzmi obiecujaco ale czy rowna sie to z jakoscia?

[ Komentarz dodany przez: limba81: Pon Wrz 04, 2006 1:33 pm ]
Polaczone z istniejacym.
limba81 mod

Woda

: pn wrz 04, 2006 12:14 pm
autor: Viss
Ja to kiedys kupilam, ale moje panny wzgardzily tym okrutnie. Wolaly niestety nie pic w ogole nic siorbnąć choć trochę tego. Ale nie pwinnas sie sugerowac innymi. Moje nawet wibovitu nie lubia, wiec sa po prostu wybredne.

Woda

: pn wrz 04, 2006 12:43 pm
autor: vipszczur
ja moim szczurkom to kupilem i wlalem do innego pojniczka spryciulka od razu sie na to rzucila i pila pila i pila (a woda stala w innym) natomiast skoczka nie przylapalem jescze na piciu ;)

Odp: Woda

: wt gru 18, 2007 9:43 pm
autor: alice740
Podnoszę temat wody, ponieważ ostatnio usłyszałam, że dla delikatnych organizmów, np. dzieci, a więc i naszych szczurków, korzystniejsze jest picie wody źródlanej, a nie mineralnej. Chodzi chyba o to, że w wodzie mineralnej może być za dużo minerałów, lub mogą być one w niewłaściwych proporcjach, więc codzienne spożywanie takiej wody wcale nie jest zalecane. Poszperałam w necie i znalazłam takie uzasadnienie:

"W sklepach jest ogromny wybór wód, wyróżniamy wody mineralne, źródlane oraz stołowe. Ponadto wszystkie te wody dzielimy na wysoko mineralizowane - zawierają ponad 15% składników mineralnych, średnio mineralizowane zawierają od 5-10% składników mineralnych oraz nisko mineralizowane, w których zawartość składników mineralnych  nie przekracza 5% . Do częstego spożycia najlepsze są wody o średniej i niskiej mineralizacji, z małą zawartością sodu, taką wodę możemy pić bez ograniczeń. Jeżeli chodzi o wody wysoko mineralizowane, to należy pić je z umiarem, ponieważ zbyt wysoka zawartość minerałów może być przyczyną ich nadmiernej kumulacji w naszym organizmie. Na przykład zbyt wysoki poziom sodu bywa przyczyną nadciśnienia tętniczego a nawet uszkodzenia nerek. Producenci kuszą nas reklamami, w których zgrabne modelki popijają ze smakiem wodę, przyciąga nas etykieta albo kształt butelki, pamiętaj jednak, że nie to jest najważniejsze, ale wartość odżywczo-zdrowotna danej wody, która wynika  z obecności rozpuszczalnych w niej składników mineralnych tzw. biopierwiastków. Składniki te, to między innymi: wodorowęglany, siarczany, chlorki, sód, potas, wapń i magnez, wprowadzone do organizmu wspomagają jego metabolizm i pomagają go wzmocnić. Dlatego zawsze sprawdzaj informacje podane na etykiecie butelki i wybieraj wodę odpowiednią dla Ciebie.
"Czy wiesz czym woda mineralna i źródlana różnią się od siebie? 
    Naturalna woda mineralna pochodzi z podziemnego źródła izolowanego geologicznie od zanieczyszczeń zewnętrznych, ma potwierdzony stały skład chemiczny korzystny dla zdrowia. Natomiast naturalna woda źródlana, pochodzi z wyższych partii podziemnych źródeł, , jej skład chemiczny i właściwości mogą ulegać niewielkim wahaniom w zależności od sytuacji geologicznej podłoża. Naturalne wody źródlane są najczęściej wodami nisko mineralizowanymi, zawierają głównie wodorowęglany lub siarczany wapnia i magnezu. Zalicza się je również do wód nisko sodowych, dlatego  polecane są do bezpośredniego spożycia przez dzieci."

oto źródło, cały artykuł jest naprawdę ciekawy: http://www.zdrowie.findit.pl/magiczne-H2O.html
Ja daje moim ogonkom wodę źródlaną, ale przyznam szczerze, że tak wyszło, po prostu zawsze kupuje primaverę albo żywca, ale dopiero teraz przeczytałam o tej różnicy. Co o tym myślicie?

Odp: Woda

: wt gru 18, 2007 11:20 pm
autor: Paweł69
Używałam przez około roku wody źródlanej do picia, do gotowania na herbatę czy kawę, nie podam jaką wodę spożywałam, bo nie wiem, czy nie będzie to kryptoreklama  ;) Używałam "tej wody" bo miałam do niej darmowy dostęp :D.
I co się okazało? mój potas jest bardzo wysoki! :o Oczywiście nikt nie udowodnił, że potas wzrósł u mnie z tej właśnie przyczyny, ale też nikt nie udowodnił, że było inaczej  ;D Zanim zaczęłam stosować wodę butelkową, moje wyniki z krwi były ok :)
Moje szczury dostają tylko wodę kranową, przegotowaną i czują się dobrze :)

Moje miasto nie ma jeszcze oczyszczalni ścieków, w związku z czym,  woda w moim kranie jest wątpliwej jakości i ten fakt powinien przemawiać za stosowaniem wody z butelek, ale wbrew wszelkiej logice, ja i moi podopieczni pozostajemy przy zwykłej kranówie :) (przegotowanej)

Odp: Woda

: śr gru 19, 2007 1:25 am
autor: yss
paweł kupcie sobie filtr do wody :) taki montowany pod zlewem, z osobnym kranikiem. woda przefiltrowana nadaje się od bezpośredniego spożycia :) no i gotowania oczywiście.

moje ciury piją albo primaverę, albo przegotowaną wodę...:)

Odp: Woda

: śr gru 19, 2007 10:01 am
autor: Magamaga
Ja swoim ciuraskom daję przegotowaną wodę, którą wlewam do specjalnego dzbanka, w którym sobie "odstaje" 1 dzień.

Odp: Woda

: śr gru 19, 2007 5:16 pm
autor: Nikitka_219
Ja im daję też przegotowaną,letnią wodę,która zawsze zostaje przy robieniu kawy ;)

Odp: Woda

: śr gru 19, 2007 5:52 pm
autor: alice740
chodziło mi w sumie o to, że ta różnica między woda mineralną a źródlaną może być ważna - tzn. żeby zwracać uwagę na to, czy te woda, która podajemy, nie jest zbyt nasycona tymi minerałami :) ja postanowiłam pozostać przy dawaniu wody źródlanej zalecanej bobasom, czyli nadal będę poić ogony primaverą i żywcem ;) :D oczywiście nie widzę nic złego z podawaniu przegotowanej wody z kranu, tylko nie mam nawyku odstawiania i studzenia, wygodniej jest mi wlać z butelki :D