Strona 5 z 41

Re: ZWIERZOZAURY; Gaja, Arma i Vanilla

: czw sty 15, 2009 6:00 pm
autor: Nina
Ivcia pisze:A jeśli chodzi o klatkę, to mnie chyba szlag trafi! >:(
A czeeemu?

Re: ZWIERZOZAURY; Gaja, Arma i Vanilla

: czw sty 15, 2009 6:09 pm
autor: Ivcia
...Bo zamówiłam ją 3 stycznia, a dzisiaj mamy 15 i klatki nie widać :( A ja chciałabym ją już "umeblować" i wprowadzić tam paskudy. Miałam takie plany, a tutaj 4literki.
Klatkę zamówiłam w zooplus, może ktoś coś tam zamawiał i wie, czy to normalne tyle czasu czekać?

Re: ZWIERZOZAURY; Gaja, Arma i Vanilla

: czw sty 15, 2009 10:58 pm
autor: Ivcia
Jeśli jutro do ok godziny 15 nie dostarczą mi klatki, to wyślę im maila z zapytaniem "O co kaman?" ::)

Arma i Vanilla bardzo dużo piją... Naprawdę dużo!

Dziewczyny dają się głaskać. Vanilla mruży przy tym ślepka, rozpłaszcza się jak wydra i zaczyna mlaskać :) Jest przeurocza! Arma jedynie się "rozpłaszcza", ale też jest cudna ;)

Obie dziewuchy są dość pokraczne. Gaja pędzi na złamanie karku z głową w dół, w prawo, w lewo, skacze, psoci... Nowe natomiast chodzą tak, jakby dopiero się uczyły lub nie miały wystarczająco dużo siły, żeby podciągnąć się. Nie wiem w czym rzecz.

Vani ma czysty nosek i oczka, które są z resztą błyszczące i przepiękne... Ma duży apetyt... Jednak coś mi nie pasuje :-\ Jeśli wszystko u mnie pójdzie gładko, to w poniedziałek powinnyśmy zawitać do weta. Gaja pokichuje (nie słyszę żadnych szmerów, jak oddycha, ale kichanie, to zawsze coś), także wszystkie trzy wezmę ze sobą, co by Arma w klatce sama nie została.

Miałam już dawno napisać, ale wyleciało mi z głowy :P
Arma ma rozerwany koniuszek lewego uszka... i to wygląda czadowo :)
Dodaje jej bardzo dużo uroku, takie znamię, cecha charakterystyczna...
Po prostu cud-miód-malina, a nie szczur! ;D ...i cały czas, wręcz na siłę, stara się wyiskać Gaje ::) Vanillie też iska, więc tak jak już wcześniej pisałam, ona jest taką "dobrą starszą siostrą" :)

EDIT: Dałam im dzisiaj trochę pieczonego indyka, wcinały, aż im się uszka trzęsły :) Vanilli ranki na pleckach (to odczyny po zastrzykach) ładnie się goją. Arma też ma strupki, ale dużo mniejsze i już prawie jej zeszły. Jestem dobrej myśli! :)

Re: ZWIERZOZAURY; Gaja, Arma i Vanilla

: pt sty 16, 2009 8:36 am
autor: Nue
Ivcia, chyba większość zoologicznych sklepów internetowych robi tak, że ściąga towar dopiero po wpłynięciu zamówienia. Też miałam taką historię, czekałam 3 tygodnie, ciągle słyszałam 'w piątki mamy dostawy i już na pewno klatka będzie' i w końcu anulowałam zamówienie, bo już nie mogłam dłużej wyczekiwać.
Ostatecznie zamówiłam klatkę na allegro, u użytkownika zoohandel. W poniedziałek zamówiłam, kurier przywiózł ją już w środę. Sklep ma też swoją stronę internetową i tam jest jeszcze taniej, niż na allegro.
http://www.zoohandel24h.pl/
A co do innych sklepów internetowych, to polecam też zoolandię.pl i planetę zoo. Ekspresowa dostawa, a w planecie zawsze miłe gratisy i fajny kontakt z właścicielką sklepu :)

Re: ZWIERZOZAURY; Gaja, Arma i Vanilla

: pt sty 16, 2009 10:59 am
autor: Ivcia
Dzięki, tylko że ja już zapłaciłam... i anulować nie mogę zamówienia. Muszę czekać :-\

Re: ZWIERZOZAURY; Gaja, Arma i Vanilla

: pt sty 16, 2009 11:01 am
autor: Nue
Też wtedy zapłaciłam. Zwrócili mi kasę na konto bez żadnej łaski. Już się doczekać na tę klatkę nie mogłam, podobnie jak Ty :D

Re: ZWIERZOZAURY; Gaja, Arma i Vanilla

: sob sty 17, 2009 7:46 pm
autor: Ivcia
Hmm... Wciąż czekam na klatkę :-X

Smuci mnie, że mimo, iż szczurki są już u mnie, to nie mogą zamieszkać z Gają... Z drugiej strony ona zaczyna się nazbyt panoszyć :-\ Było wszystko dobrze, a teraz próbuje je do pionu ustawić, łapiąc je przy tym za kark, a ona mają jeszcze ranki po zastrzykach i chciałabym, żeby im się to ładnie zagoiło, a w ten sposób, to nie wiem czy do czegoś dojdziemy.

Arma pół dnia wyleguje się na daszku domku, który im do klatki wstawiłam lub w koszyku oparta główką o jego ściankę i cały czas patrzy w moją stronę. Jest cudna :-* Wygląda jak wydra! :D
A jak otwieram im klateczkę, to leci do mnie... Poza tym spaceruje po pokoju... Coraz dalsze są te jej wycieczki ;)
EDIT: Zapomniałam dodać, że liże mnie po rękach :D

Gaja wyprowadza mnie już z równowagi tymi swoimi kradzieżami! Co za brak wychowania. Wstyd mi za nią :-[

Vani mnie martwi. Ja już nie wiem czy jest chora czy chrapie, bo rzęzi tylko podczas snu.

Poważnie zastanawiam się nad zmianą imion dziewuszkom. Baaardzo poważnie, bo i tak nie reagują, a chciałabym, żeby ich imionka nieco odzwierciedlały charakterki :)

Re: ZWIERZOZAURY; Gaja, Arma i Vanilla

: ndz sty 18, 2009 9:39 pm
autor: Nue
Super, że dziewuchy się pomału aklimatyzują! Wesoło będziesz mieć, jak już je w pełni połączysz. A o jakich imionach myślisz ;)?
Wymiziaj je ode mnie, bo chyba już Ci na to pozwolą :D ?

Re: ZWIERZOZAURY; Gaja, Arma i Vanilla

: ndz sty 18, 2009 11:50 pm
autor: Ivcia
Arma vel Wydra ;D
A nad imieniem dla Vanillki się jeszcze zastanawiam ;)

Pozwalają... Nie są z tego powodu jeszcze na tyle zachwycone, żeby same do mnie przychodzić, ale jak już je "złapię" to nie ma przebacz ::) ---> Wymiziane! :D

Re: ZWIERZOZAURY; Gaja, Arma i Vanilla

: pn sty 19, 2009 10:09 pm
autor: Ivcia
Dzwoniłam do DHL. Klatka idzie nie bezpośrednio przez nich, ale przez Pocztę Niemiecką :-\ Nie ma jak się dowiedzieć co się z paczką dzieje i możliwe, że będzie nawet miesiąc do mnie szła. Wysłałam wiadomość do zooplusa z zapytaniem, co z moją przesyłką... Nie otrzymałam żadnej odpowiedzi.

Byłam z Armą i Vanillką u weta. Gaji nie brałam. Stwierdziłam, że jest taka pogoda, poza tym w sumie nic jej nie jest, więc nie będę jej narażać na stres itp.
W każdym razie Vani dostała 2 zastrzyki, a Arma 1. Niestety nie wiem co ::) Lekarz kazał mi jutro znowu przyjść, ale tylko z Vanillą. Jest w gorszym stanie, wręcz złym.
Poza tym lekarz podejrzewa, że te strupki, to nie żadne odczyny po antybiotykach, ale grzybica! Super. Jestem wkurzona. Jeszcze tego brakowało. Jak mi Gaja się zaraziła, to chyba w ogóle... Kurna no! Naprawdę jestem zła, ale w sumie większe niż złość jest teraz zwątpienie i poczucie, że zostałam nieco wrobiona. Nie wiem, być może przesadzam, ale... Normalnie słów mi brak. Chyba pierwszy raz w życiu.

:'(

Re: ZWIERZOZAURY; Gaja, Arma i Vanilla

: pn sty 19, 2009 10:46 pm
autor: Nue
Kurczę, tak mi przykro :( Szczurasy powinny po prostu do Ciebie przyjechać i mieć szczęśliwe, oby jak najdłuższe życie, a tu coś takiego...

A może wet się myli i demonizuje? W końcu ilu wetów zna się na szczurach...?

Trzymam mocno kciuki za dziewczynki. Bidulki kochane...

Re: ZWIERZOZAURY; Gaja, Arma i Vanilla

: wt sty 20, 2009 12:36 pm
autor: Ivcia
Dziękuję, kciuki na pewno się przydadzą :)

Demonizuje? Nie, nie sądzę. Ona należy do tych konkretnych weterynarzy… „Nie pieści się.”

Dzisiaj znowu byłam u weta. Vanilla dostała 2 zastrzyki i wet spryskał jej rankę jakimś różowym specyfikiem. Jutro znowu idziemy na zastrzyk :(
Arma dostała coś o dłuższym działaniu, dlatego dzisiaj obyło się bez kłucia. Jednak za dwa dni i ona będzie kłuta.
Vanilla boi się, ale nie wyrywa się za bardzo przy badaniu. Widocznie wie, że to dla jej dobra. Arma natomiast jest bardzo ciekawska i najchętniej by u lekarza została :D
Jestem bardzo z nich dumna!

Otrzymałam odpowiedź w sprawie klatki z zooplus. Najprawdopodobniej moja przesyłka zaginęła. Wysłali mi drugą klatkę. Czy tylko mi się takie rzeczy przytrafiają?!

A teraz kilka zdjęć paskud :-*

Tak to się słodko spało, kiedy pani już na nogach była od rana. Moje kochane niunie :-*
Obrazek
Obrazek

Obrazek

Tutaj dopiero widać, jaka Gaja jest tłuściutka :D Brzuszek ciągnie po ziemi :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ogonek należy do Army... zwinięty jak roladka ;D
Obrazek

Co tak świeci?
Obrazek

Biało-Czarne :)
Obrazek

Nikt nie patrzy? Zgniotę ją, ataaaaak!
Obrazek

Śliczna Wyderka i jej jeszcze śliczniejsza łapeczka i cuuuudne uszko poszarpane :-*
Obrazek

Kto tam, jacyś goście?
Obrazek
Obrazek

Vanillka :)
Obrazek

Hmm... coś znalazłam... Ciekawe czy da się to zjeść! Mmm... Nie wiem co to, ale pyszne ;D

Obrazek

Nie boję się! Idę!
Obrazek

Co tam jest? Posuń swój zadek... Ja też chcę zobaczyć!
Obrazek

Hmm, ciekawe. Wyglądają na świeże ;D Ciekawe jak smakują?
Obrazek

Kino domowe! Normalnie 3D! BOMBA! :D
Obrazek

Ja tu śpię! Nie świeć mi po oczach!
Obrazek

Kot na zdjęciach to Maurycy, na którego większość mojej rodziny mówi Rudy, siostra Mendek, a sąsiedzi Palikot :D Ogólnie cwana i wredna bestia!

Re: ZWIERZOZAURY; Gaja, Arma i Vanilla

: wt sty 20, 2009 12:41 pm
autor: Nina
Ale wieżoklatka :D

Śmieszny ten rogalikowy ogonek. Nie pytałaś poprzedniej właścicielki co mu sie stało, że taki powykręcany jest?

Re: ZWIERZOZAURY; Gaja, Arma i Vanilla

: wt sty 20, 2009 12:53 pm
autor: Ivcia
Wieżoklatka? :D

Nie pytałam, bo jakby tu... Hmm... informacje są "mieszane".
Szczury przyjechały do mnie "zdrowe", a jutro 3 wizyta u weta nas czeka...

Re: ZWIERZOZAURY; Gaja, Arma i Vanilla

: wt sty 20, 2009 3:18 pm
autor: Nue
Ivcia, a jaką im właściwie klatkę zamówiłaś, pochwal się ;)

Vanilla to jest ewidentnie Vanilla, nie zmieniaj jej imienia! To pasuje i już.

Czochranko dla szczurów i Palikota :)