Szczurki Piromanki
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Szczurki Piromanki
Ale gafę zrobili w tym sklepie. Tam nad twoją klatką po wejściu: tchórzofretki > transportery i klatki > zjechać w dół. I tam jest twoja niebieska za 513 i nad nią po prawej pisze nad inną klatką wyglądającą jak large:"Ferplast Furet Tower 80x75x80 545 zł"
(no tak około, z pamięci mówię). Nie dość ,że drożej, te same wymiary to jeszcze zła nazwa
.
Re: Szczurki Piromanki
Hehehe... no rzeczywiście! Ale głąby... 
Re: Szczurki Piromanki
Na razie głowę zaprząta mi inna myśl: czy ta klaciora zmieści się w drzwiach wejściowych.. 
Re: Szczurki Piromanki
No to zmieści się w drzwiach łazienki 
Re: Szczurki Piromanki
mi by sie nie chcialo raz - dwa razy na tydzień rozkręcać całej klatki i myc... =p
Re: Szczurki Piromanki
Hmm... Czyli nie polecasz tej klatki?
Ja przy każdym sprzątaniu myję kuwetę, ale nie za każdym razem kratki...
Ja przy każdym sprzątaniu myję kuwetę, ale nie za każdym razem kratki...
Re: Szczurki Piromanki
ja myje klatkę raz - dwa razy w tygodniu. część prętową osobno do łazienki a potem kuwetę osobno.. mam fureta plusa (80 x 50 x 70) i ledwo mieści mi się w drzwiach łazienki.. bo bokach zostaje jakiś 1 cm wolnego miejsca.
zwariowałabym, gdybym miała te raz czy dwa razy w tygodniu rozbierać klatkę każdorazowo do mycia.. ściany klatki tak na dole jak i na górze łączone są takimi plastikowymi zaczepami, które musiałam wbijać młotkiem a bałam się bardzo żeby nie pękły...
też chciałam tego większego fureta ale przez przypadek wyszło tak, że kupiłam plusa.. i teraz nie żaluję bo miałabym z tym kupę roboty.. w moim plusie mieszka pięciu chłopów i maja się dobrze, przy wybiegach od ok 15 do 22 - 23 godz..
żeby nie było, że odradzam takiej wielkiej klatki, nie.. po prostu ja przedtem nie myślałam o tym myciu tylko już po fakcie zdałam sobie z tego sprawe.. przy pierwszej próbie zmieszczenia sie w drzwiach =D
zwariowałabym, gdybym miała te raz czy dwa razy w tygodniu rozbierać klatkę każdorazowo do mycia.. ściany klatki tak na dole jak i na górze łączone są takimi plastikowymi zaczepami, które musiałam wbijać młotkiem a bałam się bardzo żeby nie pękły...
też chciałam tego większego fureta ale przez przypadek wyszło tak, że kupiłam plusa.. i teraz nie żaluję bo miałabym z tym kupę roboty.. w moim plusie mieszka pięciu chłopów i maja się dobrze, przy wybiegach od ok 15 do 22 - 23 godz..
żeby nie było, że odradzam takiej wielkiej klatki, nie.. po prostu ja przedtem nie myślałam o tym myciu tylko już po fakcie zdałam sobie z tego sprawe.. przy pierwszej próbie zmieszczenia sie w drzwiach =D
Re: Szczurki Piromanki
Hmm.. Ludzie mają towery i jakoś dają radę, to i ja dam radę.
Opracuję na pewno jakiś sposób na tą klatę.
Opracuję na pewno jakiś sposób na tą klatę.
Re: Szczurki Piromanki
A ja niezbyt rozumiem po co myć całą klatkę raz-dwa razy w tygodniu? Tyle razy wystarczy wymienić ściółkę, codziennie przetrzeć półeczki a pręty przecież się nie brudzą co rusz, to w końcu Ferplast który ma nierdzewne pręty, wystarczy do dwa-trzy tygodnie ściereczkami przejechać i myślę ,że wystarczy, nie ma potrzeby więcej
.
Re: Szczurki Piromanki
No ja właśnie wcześniej napisałam, że przy każdej zmianie ściółki myję kuwetę, ale kratki nie. Dzięki ogonowa, podniosłaś mnie na duchu
Masz rację z prętami - wystarczy wytrzeć czy nawet umyć w pokoju, nie musi być w wannie. A teraz jestem w trakcie oczekiwanie na dostawę. Klatka ma być za ok. godzinę. No to czeka mnie dzisiaj dłuugi wieczór...
Re: Szczurki Piromanki
Dzisiaj!? Ale suuper! Chyba się szarpnę niedługo na jakiegoś ferplasta 
Re: Szczurki Piromanki
Wczoraj późnym wieczorem złożyłam zamówienie w sklepie internetowym. Dzisiaj około południa zadzwoniła do mnie konsultantka z tego sklepu żeby potwierdzić zamówienie i umówić się na dowóz...Dowóz dzisiaj... To się nazywa błyskawiczna transakcja.
Re: Szczurki Piromanki
No i bardzo dobrze 
