Strona 5 z 16
Re: Szczurki Piromanki
: ndz mar 01, 2009 6:46 pm
autor: ogonowa
Ale gafę zrobili w tym sklepie. Tam nad twoją klatką po wejściu: tchórzofretki > transportery i klatki > zjechać w dół. I tam jest twoja niebieska za 513 i nad nią po prawej pisze nad inną klatką wyglądającą jak large:"Ferplast Furet Tower 80x75x80 545 zł"

(no tak około, z pamięci mówię). Nie dość ,że drożej, te same wymiary to jeszcze zła nazwa

.
Re: Szczurki Piromanki
: ndz mar 01, 2009 7:21 pm
autor: Piromanka
Hehehe... no rzeczywiście! Ale głąby...

Re: Szczurki Piromanki
: ndz mar 01, 2009 10:00 pm
autor: zalbi
A zmieści ci się ta klaciora w drzwiach łazienki? =D
Re: Szczurki Piromanki
: ndz mar 01, 2009 10:04 pm
autor: Piromanka
Na razie głowę zaprząta mi inna myśl: czy ta klaciora zmieści się w drzwiach wejściowych..

Re: Szczurki Piromanki
: ndz mar 01, 2009 10:28 pm
autor: zalbi
klatka jest skladana =P
Re: Szczurki Piromanki
: ndz mar 01, 2009 10:30 pm
autor: Piromanka
No to zmieści się w drzwiach łazienki

Re: Szczurki Piromanki
: ndz mar 01, 2009 10:33 pm
autor: zalbi
mi by sie nie chcialo raz - dwa razy na tydzień rozkręcać całej klatki i myc... =p
Re: Szczurki Piromanki
: ndz mar 01, 2009 10:40 pm
autor: Piromanka
Hmm... Czyli nie polecasz tej klatki?
Ja przy każdym sprzątaniu myję kuwetę, ale nie za każdym razem kratki...
Re: Szczurki Piromanki
: ndz mar 01, 2009 10:48 pm
autor: zalbi
ja myje klatkę raz - dwa razy w tygodniu. część prętową osobno do łazienki a potem kuwetę osobno.. mam fureta plusa (80 x 50 x 70) i ledwo mieści mi się w drzwiach łazienki.. bo bokach zostaje jakiś 1 cm wolnego miejsca.
zwariowałabym, gdybym miała te raz czy dwa razy w tygodniu rozbierać klatkę każdorazowo do mycia.. ściany klatki tak na dole jak i na górze łączone są takimi plastikowymi zaczepami, które musiałam wbijać młotkiem a bałam się bardzo żeby nie pękły...
też chciałam tego większego fureta ale przez przypadek wyszło tak, że kupiłam plusa.. i teraz nie żaluję bo miałabym z tym kupę roboty.. w moim plusie mieszka pięciu chłopów i maja się dobrze, przy wybiegach od ok 15 do 22 - 23 godz..
żeby nie było, że odradzam takiej wielkiej klatki, nie.. po prostu ja przedtem nie myślałam o tym myciu tylko już po fakcie zdałam sobie z tego sprawe.. przy pierwszej próbie zmieszczenia sie w drzwiach =D
Re: Szczurki Piromanki
: ndz mar 01, 2009 11:55 pm
autor: Piromanka
Hmm.. Ludzie mają towery i jakoś dają radę, to i ja dam radę.
Opracuję na pewno jakiś sposób na tą klatę.
Re: Szczurki Piromanki
: pn mar 02, 2009 6:30 pm
autor: ogonowa
A ja niezbyt rozumiem po co myć całą klatkę raz-dwa razy w tygodniu? Tyle razy wystarczy wymienić ściółkę, codziennie przetrzeć półeczki a pręty przecież się nie brudzą co rusz, to w końcu Ferplast który ma nierdzewne pręty, wystarczy do dwa-trzy tygodnie ściereczkami przejechać i myślę ,że wystarczy, nie ma potrzeby więcej

.
Re: Szczurki Piromanki
: pn mar 02, 2009 6:55 pm
autor: Piromanka
No ja właśnie wcześniej napisałam, że przy każdej zmianie ściółki myję kuwetę, ale kratki nie. Dzięki ogonowa, podniosłaś mnie na duchu

Masz rację z prętami - wystarczy wytrzeć czy nawet umyć w pokoju, nie musi być w wannie. A teraz jestem w trakcie oczekiwanie na dostawę. Klatka ma być za ok. godzinę. No to czeka mnie dzisiaj dłuugi wieczór...
Re: Szczurki Piromanki
: pn mar 02, 2009 6:58 pm
autor: Babli
Dzisiaj!? Ale suuper! Chyba się szarpnę niedługo na jakiegoś ferplasta

Re: Szczurki Piromanki
: pn mar 02, 2009 7:02 pm
autor: Piromanka
Wczoraj późnym wieczorem złożyłam zamówienie w sklepie internetowym. Dzisiaj około południa zadzwoniła do mnie konsultantka z tego sklepu żeby potwierdzić zamówienie i umówić się na dowóz...Dowóz dzisiaj... To się nazywa błyskawiczna transakcja.
Re: Szczurki Piromanki
: pn mar 02, 2009 7:03 pm
autor: Babli
No i bardzo dobrze
