Strona 5 z 32
Re: Flip, Flap i kotopiesy (Adia i Alfred)
: pt mar 06, 2009 12:48 am
autor: strup
ale pięknie.

Re: Flip, Flap i kotopiesy (Adia i Alfred)
: pt mar 06, 2009 12:06 pm
autor: fallen.yoda
Wczorajsze popołudnie i wieczór upłynął nam pod znakiem przesiadywania przed komputerem i wylegiwania się przed telewizorem. Tuż po moim powrocie z pracy Flap wykazywał chęć wyjścia z klatki, Anka zabrała go na siebie i tak siedzieliśmy klikając, nasz podopieczny po kilku spacerach między ramionami i na biurko. Przyszedł czas na kąpiel naszej córki, przy czym szybko się uwinęliśmy, odczekaliśmy, aż mała zaśnie i Anka poszła do pokoju wyciągnąć szczurki z klatki, już po chwili obydwoje siedzieli u mnie pod bluzą. Troszkę buszują, wychodzą, chowają się, odwiedzają kaptur swojej pani. Przyjeżdża siostra, której pokój zajmujemy, więc ewakuujemy się do nas, jeszcze chwila przed komputerem, po czym montujemy się przed telewizorem wypatrując kolejnego odcinka serialu o cynicznym doktorku. Ja leżę na łóżku z maludami pod bluzą, Anka siedzi obok, co chwilę trzeba się przyjrzeć, pomacać, czy przypadkiem nie czmychnęli w czeluście kołdry. Gdy zaczyna się drugi odcinek szczurki rozbrykały się już na całego, zmuszają nas do odłączenia słuchawek, ustawienia głośności tak, żebyśmy wiedzieli o co chodzi, a żeby nie przeszkadzać Gosi. Chłopaki buszują jak na prawdziwych dzikusów przystało, nie przejmują się nami w ogóle. Jak nie można nas ominąć to trzeba po nas przebiec, odkrywają również półkę z przytulankami naszej córy, to już prawdziwy raj, kilkadziesiąt misiów między, którymi można się przeciskać i poskakać. Co dla nas najważniejsze Flip nie odstawał od swojego braciszka i nie krępował się jak zwykł to robić do tej pory.
Re: Flip, Flap i kotopiesy (Adia i Alfred)
: pt mar 06, 2009 2:51 pm
autor: Leia
Święte słowa pana dobrodzieja. Myślę, że półka misiowa stanie się jednym z ich ulubionych placów zabaw. A po dzisiejszej rannej inspekcji w poszukiwaniu ewentualnych bobków, siuśków lub bebechów ukochanych zabawek ustalone zostało, że mają zgodę na zabawę na wyżej wymienionej półce. Postaramy się też zrobić tym dwóm buszmenom fotki w akcji , a Wy wszyscy będziecie musieli zgadnąć, gdzie u licha wśród tych futerkowców są szczury.
Edit:
A tu dzisiejsze zdjęcia Flipa, niestety w klatce, ale był taki uroczy przy jedzeniu, że nie mogłam się powstrzymać. Poza ty jest to dowód na to, że to na sto procent moje dzieci. Kochają szpinak, tak, jak ja. Zdjęcia nie są jakieś super, pewnie Yoda by jakoś pozmieniał ustawienia, ale ja nie bardzo umiem się tym aparatem obsługiwać - jadę tylko na trybie auto

Re: Flip, Flap i kotopiesy (Adia i Alfred)
: pt mar 06, 2009 6:02 pm
autor: fallen.yoda
Re: Flip, Flap i kotopiesy (Adia i Alfred)
: sob mar 07, 2009 10:40 am
autor: merch
Piekne foteczki i piekne moje wnusie )
Re: Flip, Flap i kotopiesy (Adia i Alfred)
: sob mar 07, 2009 7:37 pm
autor: Dorotka96
Między misiami ciepło i miekko. Ogony mają dobry gust

.
Wycałować kochane szczurze stópki

.
Re: Flip, Flap i kotopiesy (Adia i Alfred)
: pn mar 09, 2009 11:33 am
autor: Nue
Rozumiem, że Gosia chętnie dzieli się pluszakami, w końcu chodzi o 'ciulki'
Śliczni ci Twoi bruneci!
Re: Flip, Flap i kotopiesy (Adia i Alfred)
: pn mar 09, 2009 11:40 am
autor: merch
Nue pozwole sobie sprostowac , Brunet wieczorowa pora jest jeden drugi to ciemny szatyn z czarnymi pasemkami robionymi u unikalnego fryzjera - dzikiej natury

Re: Flip, Flap i kotopiesy (Adia i Alfred)
: pn mar 09, 2009 11:46 am
autor: Nue
Ekhmmm... przepraszam za gafę w takim razie

... brunet czy szatyn z pasemkami - oboje grzechu warci!
Re: Flip, Flap i kotopiesy (Adia i Alfred)
: pn mar 09, 2009 11:51 am
autor: Leia
Gosia nie pozwala jedynie, żeby szczurki łaziły po jej Kubusiu Puchatku - ten jest tylko jej własny. Ale szczurkom na nim specjalnie nie zależy, wolą coś bardziej puchatego, a jest tam kilka takich.
Re: Flip, Flap i kotopiesy (Adia i Alfred)
: śr mar 11, 2009 9:26 am
autor: Nakasha
Śliczne zdjęcia

buszowanie w pluszakach to jest to

Re: Flip, Flap i kotopiesy (Adia i Alfred)
: śr mar 11, 2009 11:17 am
autor: Leia
Jak różna może być miłość szczurza...
Miłość Flapa jest oczywista i trwa od początku naszej znajomości. Flap pakuje się na mnie, kiedy ma ochotę wyjść z klatki, je z ręki, czesze mi z zapałem włosy, czasem odchodzi, ale zawsze wraca.
Miłość Flipa jest inna, wypracowana z czasem i może przez to jakby bardziej cenna. Jest mniej śmiały do ludzi, raczej nie ufa nikomu. Ale we mnie chyba widzi coś, na kształt opoki. Kiedy czuje się zagrożony, biegnie co sił, żeby skryć się na moim ramieniu. A najbardziej ze wszystkiego kocha owinąć się wokół mojego karku i spać sobie słodko i bezpiecznie.
Chłopcy są kochani, absolutnie cudowni. Uwielbiają się bawić, my ich kochamy, a oni okazują nam swoje przywiązanie - to cenniejsze niż każde pieniądze i przyjemności tego świata.
Re: Flip, Flap i kotopiesy (Adia i Alfred)
: śr mar 11, 2009 11:24 am
autor: Nue
Chłopcy są kochani, absolutnie cudowni. Uwielbiają się bawić, my ich kochamy, a oni okazują nam swoje przywiązanie - to cenniejsze niż każde pieniądze i przyjemności tego świata.
Doskonale wiem, o czym mówisz

Ten rodzaj ciepła, jakie dostaję od swoich bab, jest właśnie absolutnie cudowny. Jak ja w ogóle żyłam tyle czasu bez nich

? śmierdziuchy kochane moje!
Mizianko dla chłopaków

!
Re: Flip, Flap i kotopiesy (Adia i Alfred)
: ndz mar 15, 2009 9:45 pm
autor: fallen.yoda
W piątek odwiozłem dziewczyny do teściowej jeszcze przed pracą, dzień minął mi jak każdy inny. Jak wróciłem chłopaki spali i nie dało się ich przebudzić, chwilkę się pokrzątałem, zestawiłem klatkę na łóżko i odpaliłem film. Szczurki już po chwili się ożywiły i zaczęły baraszkować w okolicy, tak minął nam jeden film, obejrzeliśmy również drugi. W międzyczasie nawet mama przyszła i pobawiła się z ogonkami... dring telefon dzwoni... ustawiłem budzik ale nie tak jak było trzeba... jest niedziela, żona dzwoni, zaprasza do teściowej... jadę. Reszta soboty, początek niedzieli mijają, wracamy, a nasze maluchy rosły

Re: Flip, Flap i kotopiesy (Adia i Alfred)
: pn mar 16, 2009 9:56 am
autor: unipaks
a tak , maluchy rosną strasznie szybko i dlatego więcej o nich pisać proszę( i o reszcie zwierzyńca też),
no i jakoś też częściej fotki dawać ...
