szczury.org

hehe mialam to samo ale sie w koncu jakos uporalam z Floydem, czasem tez Floyd jest tak piodniecony ze lata jak cholera i nie da sie mu tego zalozyc np. raz jak poszlam z Eruntale na spacer... eeeh te samiczki :roll:

ja mam torche inaczej zrobiona smyczke bo ze mnie lom i nie maialam pojecia jak zrobic taki drugi "supelek"
zrobilam tak ze moge sobie ja regulowac i szczur moze w niej chodzic bez smyczy... choc po co? ale to bylo dobre do przyzwyczajania Floyda do szelek... na poczatku oczywiscie probowal sciagnac... no ale ubieralam go codziennie w szelki na pol godzinki i teraz jest do nich przyzwyczajony, robilam to w domu na poczatku na polu Floyd tez zawsze chodzil za mna i staral sie wspiac a teraz jak wyjdziemy na pole to potrafi sam isc tam gdzie chce a ja za nim... choc sa tez dni ze to znowu on za mna idzie roznie to bywa od jego cumorku zalezy

wczoraj zakładałam jednej szczurce...
nie spodobało się, zresztą za mała jeszcze, ale chciałam wypróbować
nastepnym razem może pójdzie lepiej...

super pomysl jutro lece do sklepu po karabinczyk i jakis sznurek. super pomysl dzieki jak masz jeszcze jakies to dawaj wszystkie w tym dziale

Asiu jesteś gaenialna :!: :!: :!: :!:

super smyczka, tyle że mi chyba nie wyjdzie, ale sprubuje )

bardzo dobry pomysł ztymi smyczami i do szkoły na smyczy przyprowadze szczurka :twisted:

Cha, cha, cha... Ale się uśmiałam... Widać, że mało wiesz o tych cudnych zwierzętach, oj mało...

Agata przecież to nie zasługuje nawet na komentarz...

A moze jednak?
Moze lepiej uswiadomic niz sobie olac?

Czlowieku,zrozum,ze nie mozesz wziac szczura do szkoly.
Ze wzgledu na nature tego zwierzecia i na jego dobro,a juz napewno nie na smyczy. Jasne?

a ja zabieram szczura do szkoly...

nie...

zaraz...

przeciez ja mieszkam w szkole

a tak na serio... na prawde mieszkam w internacie, ktory jest pietro nad szkola (czyli w tym samym budynku). moje szczury sa przyzwyczajone do szkolnego zgielku...

LuLu,sama przyznasz,ze to troche inna sytuacja
Zreszta nie jestem do konca przekonana czy ten ktos nie chce szczura prowadzic na smyczy jak psa...po ziemi... -_-"

No i jak twoim ogonkom czegos sie zachce,lub cos im sie stanie,to nie masz problemu by podskoczyc na gore,prawda? No wlasnie

Dobro szczura przede wszystkim

wiem, wiem...

ech... to tylko taki maly zarcik byl... :oops:

[quote="ESTI"]Agata przecież to nie zasługuje nawet na komentarz...[/quote]
Moim zdaniem ESTI najlepszym komentarzem, jest to co ty napisałaś...
Pozwolisz, że zapożyczę sobie ten tekst? Strasznie mi sie spodobał... :roll: No i jest świetny jak chce się komuś delikatnie mówiąc 'zwrócić uwagę'...

:oops: Jaak zrobić te supełki żeby były regulowane..? :oops:
Szczurek już jest trochę przyzwyczajony do spacerków na dworze ale czy będzie chciał chodzić w szelkach? Nie wiem-trzeba spróbować!

Czy aby te szeleczki nie są troszke za ciasno? Bo ja sie boje, ze jak juz zaloze tą smyczke mojej szczurce to ją będzie uciskać...