szczury.org

no gratulacje... ale u mnie slowo slub i wszystko z tym zwiazane wywoluje mdlosci... bleeeeeeeeeeeee

a ja sie dostałam do tej szkoy co mi najbardziej zależało hurra !! !! jestem w 7 niebie

Byłam w Białobrzegach rowerkiem do weta. Fajnie sie jeździ po miescie rowerem. Sama byłam:)

mój brat dostał się na studia

*a ja w końcu obejrzałam film, który strrrasznie chciałam zobaczyc - a nigdzie nie jest niestety już dostepny - Evil Dead i Evil Dead II (Mroczne Zło I i II)

*a poza tym Amfetaminka mi zdrowieje

*i w ogóle coraz cieplej się robi

eee... a ja evil deada pierwszej czesci nie widzielam... ale widzialam trzecia... niezle jazda... :twisted: 'martwice mozgu' mialas przyjemnosc zobaczyc?

no ba... pewnie ale jazda ale dla mnie chyba za bardzo obrzydliwe jednak
A Evilki widziałam wszystkie (I-III) ... ten aktor to ma twarz...

a ja od soboty jestem szczesliwa mloda mezatka i dostaje codziennie sniadanko do lozeczka...

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI ŚLUBU!!!

moje najszczersze gratulacje

dziekuje

A ja jestem taka szczesliwa ze hej.. Wlasnie zajrzalam do klatki a moje 4 grubasne ogony walkuja sie w hamaku... i sa RAZEM. Leon ma w koncu przyjaciol i bardzo go lubia... Lezy sobie w samym srodku hamaku a oni dookola i sie wzajemnie iskaja... Az mi lezki w oczach stanely.. Nie wiezylam ze to kiedykolwiek zobacze.... A dzis rano sie bawily ze soba... i Leon sie bawil w ganianego z malym Hamletem... bo oni sa teraz nierozlaczni... i kto by pomyslal... JUPI!!

a ja jaestem szczęsliwa z błaego powodu - udało mi się dodać nowe fotki do albumu
(...mała kryptoreklama )

faaajna fotki a ten slicznościowy piesek jakiej rasy ?

a piesek to dog niemiecki - tylko troszkę jeszcze był niewyrośnięty jak robiłam to zdjęcie

a dziś udało mi sie w końcu przejechać UAZem mojego chłopaka... ale czaaad

Wczoraj w sklepie zoologicznym poskubała mnie jabardziej przytulaśna szczurzyczka pod slońcem. Włożyłam rękę do klatki a ona podeszła, złapała mnie łapkami i zaczęła lizać i podgryzać. Tak sie wgdyzła do mojego serca,że w sposób całkowicie nieplanowany, juz ze mną została.Nazywa się Tequilla, jest ięknym srebrnym husky i ma niesamowity wręcz charakter :lol: :!: