Vicka211, dziękuję.

gietkafredka, oj prawda.. Taki ciemno-szary był, jak przyjechał do mnie.. A teraz taki jaśniusi jest. Ale ciągle prześliczny. Każdy, kto do mnie przychodzi, to się nim zachwyca.

zocha, ja też mam słabość do wystających pyszczków..

Dziękuję, wymiziałam chłopaków. Jim aż właził pod rękę, żeby go drapać po karczku i pleckach.
A teraz, jako, że Paula tu bardzo mało zawsze, bo drań nie chce pozować, dzisiejszy post będzie poświęcony jemu.

Zdjęcia robione w ciągu ostatnich 20 minut.
I niech ktoś powie teraz, że nie jestem śliczny.
Pożyczyłam aparat od chłopaka, bo lepszy niż mój. Chciałabym porobić chłopakom zdjęcia na wybiegu.. Ale ciężko z tym, bo oni ani na chwilę nie stają.
