Strona 5 z 104
Re: moje ogony :)
: śr sty 27, 2010 5:32 pm
autor: Jessica
udalo sie,udalo'_ przylapalam Fuksa jak ziewa

Re: moje ogony :)
: śr sty 27, 2010 6:15 pm
autor: Sysa
Hahaha! Miałam niedawno podobną sytuację! Siedziałam sobie w łóżku i coś bezmyślnie klikałam.. jak przebiegła mi po dłoni Laura i poczułam coś mokrego to pierwszym odruchem było wsadzenie łapki do ust.. Zazwyczaj zalewam się tak colą i po prostu ją zsysam z dłoni, wtedy nie miałam tyle szczęścia

Dobrze chociaż tyle, ze i tak zorientowałam się niemal od razu i po przemyciu czubka języka wszystko wróciło do normy
Szczury piękne! Zdjęcie ziewającego Fuksa cudne! Jak tak patrzę na takich miziastych, spokojnych chłopców..

Re: moje ogony :)
: śr sty 27, 2010 6:42 pm
autor: Jessica
ale zeby nasikac Spidiemu na glowe to trzeba miec tupet.
Sysa pisze:Dobrze chociaż tyle, ze i tak zorientowałam się niemal od razu i po przemyciu czubka języka wszystko wróciło do normy

Re: moje ogony :)
: czw sty 28, 2010 8:49 am
autor: smeg
Haha, mi się jeszcze nie zdarzyła konsumpcja szczurzych sików

Chociaż dziewczyny też uwielbiały lać na mnie za każdym razem, gdy przebiegały po mojej dłoni.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a0f ... 50886.html - wygląda jakby Fuks wyznawał miłość Spidiemu

Re: moje ogony :)
: czw sty 28, 2010 12:18 pm
autor: Sysa
smeg pisze:Haha, mi się jeszcze nie zdarzyła konsumpcja szczurzych sików

Chociaż dziewczyny też uwielbiały lać na mnie za każdym razem, gdy przebiegały po mojej dłoni.
Wszystko przed Tobą

Nie szczur, to mysz

Re: moje ogony :)
: pt sty 29, 2010 10:50 am
autor: Jessica
Re: moje ogony :)
: pt sty 29, 2010 11:05 am
autor: Krejzoolek
Cuudna klatka.
Re: moje ogony :)
: pt sty 29, 2010 2:07 pm
autor: Jessica
Re: moje ogony :)
: pt sty 29, 2010 4:06 pm
autor: klimejszyn
jejku, gdyby moje tak poleniuchować ze mną chciały, ale nie, one wolą pokój penetrować
śliczni chłopcy

Re: moje ogony :)
: pt sty 29, 2010 4:10 pm
autor: Jessica
straszne z nich leniuchy:) poloza sie na mnie i tak moga pol dnia. juz im sie nawet biegac po calym pokoju niechce:) ja je na ziemie one pędem na lozko i spac

czasami biegaja ale to musi im sie chciec:)
Re: moje ogony :)
: pt sty 29, 2010 4:12 pm
autor: klimejszyn
szczurze faceciki to jednak fajne są. moi dwaj narazie są małymi bobkami to leniuchowanie ich nie interesuje, ale jak podrosną i jeszcze stracą kiedyś jajka... mm szczurze marzenia z nich będą
wymiziaj leniuchów

Re: moje ogony :)
: pt sty 29, 2010 4:25 pm
autor: Sysa
Też z zazdrością patrze na takie miziaki... U mnie raz się zdarzyło, że dziewczyny spały przy mnie na łóżku, cała trójeczka, ale to było po całej nocy ich "docierania się".
Re: moje ogony :)
: pt sty 29, 2010 7:41 pm
autor: unipaks

Rozbrajające…
Nie mów , że kocyk w całości?!

Nie wiem , czy awersję do kotów przekazują sobie w genach , ale u nas żywot grubiutkiego i mięciutkiego kocyka z kotem był niezmiernie krótki . A zaczęło się całkiem niegroźnie : od małej klapki na wysokości kociego ucha ( coby nie słyszało kocię , jak szczury harcują!

)
Fajny jest szczuras , kiedy tak grzecznie śpi

; czasami udaje mi się tego doświadczyć…
Ucałuj ogonki ode mnie i moich panienek . Jestem zdania , że oba twoje szczurki to fuksy

Re: moje ogony :)
: pt sty 29, 2010 7:41 pm
autor: Krejzoolek
Re: moje ogony :)
: sob sty 30, 2010 4:58 pm
autor: Jessica
unipaks pisze:Rozbrajające…

Nie mów , że kocyk w całości?!

kocyk caly:) Spidi nie niszczy

ale Fuks zaczyna
