szczury.org

moja Fetka zaczęła chrumkać. i chciałam spytać, czy mogę jej podać coś w stylu Bactrim czy inny lek stosowany u ludzi przy przeziębieniach ?( w małej dawce, skruszony do jogurciku )

poprawka - mama znalazła Dumox, nie Bactrim. mogę jej podać ten antybiotyk ?

Osobiście to bym pojechał z ogonkiem do weta na osłuchanie. Dawanie antybiotyków to ryzyko, a może jeszcze za wczesnie na antybiotyki .

wlasnie do weta nie mam jak podjechac, mam mega urwanie glowy.. w sumie szczurka dzisiaj zaczela chrumczec, wiec moze przez te pare dni sie nie pogorszy. w poidelkach maja Vibobit, ale jak wzielam mala na kolanka to nie chciala pic, samego proszku liznac tez nie. no ale jak sie zachce pic to bedzie musiala.
zarzucilam im reczniki na klatki coby cieplej bylo i nagrzalam w pokoju dodatkowo.

Nie nagrzewaj za mocno , myśle że takie 17 st C to będzie ok. Szczurki wolą chłodniejszą temperature . Lepsze bedą własnie szmatki do gniazdka ( polarek, papierki i wełenka ( np. stary wełniany płaszcz - bo to trzyma ciepło ) , termoforek i koniecznie mokre szmatki na klatkę , żeby nawilżały powietrze. Bo wysuszone powietrze bardzo szkodzi .Możesz jej dawać albo wibowit do poidełka , albo cebion do picia (2 kropelki) . Cebion jest słodki -powinna go pić . Cevikap i inne zamienniki jest gorzko-kwaśny.
Jak tylko będziesz mieć chwilkę to wtedy leć do weta , do poniedziałku powinno być ok , być może też samo przejdzie
Spróbuj zrobić inhalację albo saunę . Inhalacje to wrzatek +septosan albo kilka kropel olbasa ( ale nie podgrzewaj już tego ) i połóz obok klatki .
Sauna jest lepsza , bo ziołowe inhalacje moga podrażnić nosek czy gardło . Moze sie uda zabrac ogonka do łazienki jak sie kąpiesz ? Niech sobie poodycha parą A jak nie to postaw sam kubek z wrzątkiem obok klatki . Taka gorąca para super nawilza .
Zdrówka życzymy z moimi ogonkami!

o, z tą sauną pomyślimy jak pójdę się kąpać to zabiorę ją ze sobą
mała pospała i rzadziej jak narazie słyszę chrumkanie. ale vibovit w poidełkach jest, w klatce papierki, ręczniczek no i inne kochające szczurki, które przytulają i grzeją
a myślałam jeszcze, że może np. dać jej rozpuszczoną tabletkę Rutinoscorbinu do pyszczka, tak odpornościowo ?

Zamiast rutinoscorbinu , to moze lepiej echinaceę Też zawsze myśle o rutinacei , ale nie wiem , może masz możliwosc choćby zadzwonic do swojego weta ?
Myślę , ze taki okruszek rutinoscorbinu to nie powinien zaszkodzic , inaczej sprawa sie ma z wszelkimi p/grypowymi itd , to takich to lepiej nie stosowac .

postawiłam koło klatek kubki z gorącą wodą żeby się nawdychały nawilżonego powietrza.
do weta zadzownić nie mam jak niestety.
mam i rutinoscorbin i rutinaceę, echinacei akurat teraz nie mam, ale podskoczę jutro do apteki i kupię.
to podać jej odrobinkę tego rutinoscorbinu/rutinacei ?

Ja myślę , że możesz jej okruszek dać . Ale moze poczekaj jeszcze co powie reszta osób - moze ktoś dawał ?

Klimejszyn, jeśli szczurka nie chrumczy bardzo, to kiedy będziesz u mnie, możesz dać jej ode mnie enrobioflox- 2 kreski insulinowe 2 razy dziennie. o ile wytrzyma tyle czasu bez leków

jeśli chodzi o Dumox, jeśli w składzie ma amoksycykline, to tu jest o tym cały temat:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=11&t=8819&start=0
więc ja bym się z tym wstrzymała

jeśli znalazłabyś u siebie Unidox czyli doksycyklinę, to możesz jej podać 1/40 tabletki- z masłem na palcu 2 razy dziennie
narazie rzeczywiście polecam echinaceę, chociaż moim to wcale nie pomaga
gdybyś chciała numer wetki, która być może odbierze, bo to jej nr na komórkę, to pisz na priv lub gg
w ogóle mam dość duże doświdaczenie w leczeniu infekcji dróg oddechowych szczurów, więc jakby coś ,to pisz

dzieki wielkie. w takim razie z Duomoxem sie wstrzymam, Echinaceę kupie jutro.
mam nadzieje, ze malej sie nie pogorszy przez te pare dni. wygrzewa sie i oddycha nawilzonym powietrzem, popila vibovitka i zobaczymy jak bedzie sie czula jutro

mam echinaceę, jak mam jej to podawać ? w jakiej ilości i przez jaki okres ?

10 dni. Ja daję po 1-2 kropelki raz dziennie.

Witam

szczurki mam od dzisiaj,Parszywka i Opryszka, ;Dsamice,
lecz opryszka,ktora wydaje sie wieksza,ma bardzo dziwne odglosy,wlasnie to chrrumkanie,albo jak mycie szyb,nie zeby tak caly czas,ale to sie powtarza co jakis czas,

jest mozliwosc ze to oznaka zadowoloenia? szczurki sa pieszczone co prawie chwile,brane czasami na reke ,i daje im jedzenie na reke.wchodza na reke,poliza, wezma na reke i pojda,jak to normalne,tylko opryszka jakas bardziej bojazliwa i rzadziej wchodzi jak oprysza,od pewnego czas u zauwazylem ze jak leza sobie w kacie i takie zadowolone z przymruzonymi oczkami wpatrzone we mnie opryszka chrumka ale tak co jakis czas,tak przez 10 sekund ,przestaje,i znowu chrumka teraz juz przestala,bo naprawde rzadko chrumka,szczurki maja wiele zabawy i emocjii i mam nadzieje ze to jest z tym zwiazanie,a nie z zapaleniem pluc i innymi takimi ;Draczej sie nie boja i sie juz oswoily troszke myslicie ze to minie ze to tylko taka oznaka zadowolenia i emocjii,czy choroba?
i jeszcze oddychaja takim szybszym tepem i strasznie sie ruszaja tak przy tym oddychaniu,
mam nadzieje ze to nie zadna choroba

Patrick2 pisze:albo jak mycie szyb
(..)
i jeszcze oddychaja takim szybszym tepem i strasznie sie ruszaja tak przy tym oddychaniu,

Ja sie własnie obawiam , że to może być początek przeziebienia. Do weta natychmiast . Nawet nie pytam skąd masz te szczurki, bo pewnie ze sklepu.