Hmmm... bardzo to nie, ale nad ranem mała się darła jak opętana. Nie do końca jestem pewna czy jej zachowanie jest prawidłowe, bo zamiast się położyć na plecki ona się z Effie bije na łapki

ale krew się chyba nie polała, nie ma żadnych ran szarpanych, więc chyba żle nie jest. Zresztą Wata chyba się po prostu lubi drzeć, bo jak Effet się przepycha z Zizz, to Ruby też piszczy jak mała panikara

Żal mi jej tylko jak widzę że z jakichś powodów opuszcza koszyczek sypialny i idzie spać na kratki... chyba jej wydziergam jakieś posłanko
