Po pierwsze zajrzyj tu :
http://szczury.org/viewforum.php?f=17
Uszczurawianie domowników.
Dla mnie nie ma tłumaczenia
jakoś zapomniałem i tak wyszło, że jest sam, lecz praktycznie 12h+ dziennie siedzi z nami
Powtórzę to, co zawsze mówię - nie zapewnisz szczurkowi towarzystwa, nie wyiskasz za uszami, nie poliżesz pod ogonem, nie pogadasz sobie z nim w nocy ! Ty w nocy śpisz, Twój szczurek kilka razy w nocy się budzi i ma ochotę na zabawę. W dzień to samo.
Mówisz , ze ma opiekę 12 h w dzień . Czyli np. od 9tej rano do 21 ? albo od 12stej do północy ? Przecież szczur połowę z tego czasu spi. Teraz jak jest upał , to potrafią przespać cały dzień, z krótką przerwą na jedzenie. Na siku nie , bo sika się pod siebie

To nie jest opieka czy zabawa jaką powinno sie zapewniać szczurkowi. Poza tym, Ty teraz pewnie masz wakacje, ale co we wrzesniu ? Kto zapewni szczurkowi prawidłową opiekę ? Nie mów, że wtedy są rodzice w domu, bo jesli nie chcą sie zgodzić na drugiego szczurka, to ich opieka ograniczy sie do podania jedzonka. A nawet jesli są zaszczurzeni

i pobawią sie z ogonkiem , to nadal nie jest wystarczające.
Jest tyle samo obowiązków przy jednym szczurku , co i przy pięciu. Tak samo jest z ludzkimi dziećmi. Jak są dwa , to się zajmują sobą , uczą sie od siebie nawzajem , nie wiercą rodzicom dziury w brzuchu. Ludzkie dzieci również "nadają na innych falach" niż rodzice. Dlatego ludzkie dziecko wychowane samo, tylko z dorosłymi , jest w pewien sposób skrzywdzone psychicznie. Nigdy nie będzie potrafiło sie odnaleśc w społeczeństwie. To samo obserwujemy, gdy nie wyslemy dziecka do przedszkola, nie dając szansy na prawidłową integrację z innymi maluchami. I identyczna sytuacja jest z kazdym zwierzęciem.
A teraz odpowiedzi na Twoje dalsze pytania ... Ta klatka jest na styk na szerokość . Najlepiej usunąć z niej te półki i pozawieszać hamaki , tam jest ciasno w srodku
Nie wiadomo , czy Twój szczurek się oswoi (swoja drogą , to ze szczurek okazał sie być szczurką to niemal norma dla sklepów zoologicznych-dlatego też tam nie kupujemy). Po pierwsze dlatego, ze jest sam . Kto mu powie, ze te dzwieki sa ok ? Przecież człowiek wydaje jakieś dzwięki, głaszcze po futerku , ale szczurek nie wie na 100% o co chodzi.
Dodatkowo , niktóre szczurki są strachliwe. Szczególnie te z zoologa czy pseudohodowli- są zabrane zbyt wczesnie od matki, nie obdarzone miłoscią i nie wiedzą , że życie moze być fajne. To własnie podobnie wygląda jak podałem wyzej, brakuje prawidłowej opieki zapewnianej zwykle przez zwierzęcą mamę, i wielu innych czynników kształtujących psychikę maluszka.
O ile dobrze zrozumiałem
Boi się praktycznie każdego głośnego, nagłego hałasu ( co jest normalne w domu )
, czy Twój dom jest jakiś bardziej głosny ? Gdzie jest trzymany szczurek ? Masz jakiś remont, mieszkasz z grupą hałasliwych studentów ?
W normalnym domu nie ma hałasów. Slychać czajnik, otwieranie/zamykanie drzwi, szumiący telewizor i niezbyt głosną muzykę. W szczurzym domu tę muzykę jeszcze przyciszamy, bo szczury słyszą o wiele lepiej niż człowiek i glosna muzyka im przeszkadza (tak samo jak dym i inne rzeczy) . Wielu z nas zmienia swoje przyzwyczajenia, które zmienia dla szczurków. Mój kumpel wieloletni palacz ograniczył palenie z 40 dziennie do 15stu , bo mu powiedziałem, ze nie pozwole żeby posiadał szczury jak bedzie tyle palił. Przystosował też dom, żeby był szczuroodporny.
Jesli nie jestes w stanie spełnić spelnić powyzszych warunków ( dostosowwanie domu , klatki , opieki i towarzystwa innego szczurka tej samej płci) nie powinieneś miec zwierząt.
Zbyt brutalnie powiedziane?
Zwierzę nie jest rzeczą i jesteśmy za nie bardzo odpowiedzialni.