Strona 5 z 21

Re: Horda pajęczycy

: śr lut 16, 2011 10:30 am
autor: tahtimittari
Fajne stadko :D
Powodzenia z Merkurym i Avalonem, oby kastracja to rozwiązała - tak na marginesie, szczurze jajka są takie wieeeelkie po wycięciu..Jak kastrowałam Ketonala to miał +/- takie jak kocur :P

Re: Horda pajęczycy

: pt lut 18, 2011 9:22 pm
autor: Pająk
Merkury ma pięć ran po ugryzieniach, także musimy mu to smarować, by się wygoiło ładnie.
Na razie oczka Avalonowe poczekają. Dr Lewandowska stwierdziła, że prawdopodobnie to także od buzujących hormonów. Zajmiemy się tym, jak po kastracji się nie poprawi. Kastracja w poniedziałek, także proszę kciuki trzymać za Avalona i za nas, byśmy go dopilnowali odpowiednio.

Re: Horda pajęczycy

: pt lut 18, 2011 11:07 pm
autor: Cyklotymia
Pewnie że będą kciuki :)

Re: Horda pajęczycy

: sob lut 19, 2011 12:54 pm
autor: Jessica
będziemy kciukać :-*

Re: Horda pajęczycy

: ndz lut 20, 2011 11:07 am
autor: szczurzyca.
kciuki za mojego białego miśka! :-*

Re: Horda pajęczycy

: pn lut 21, 2011 6:42 pm
autor: Pająk
Po przyniesieniu do domu był jeszcze trochę osowiały i nieruchliwy. Niemniej po 2 godzinach już biegał i próbował na wszelkie sposoby zdjąć sobie klosz. Ocierał się o wszystko w klatce byleby to sobie zsunąć. A teraz leży w rogu klatki z tym swoim czarnym kloszem, obrażony na cały świat, że to musi nosić. Na mnie też ::(

Re: Horda pajęczycy

: pn lut 21, 2011 8:12 pm
autor: szczurzyca.
przejdzie mu :D za jakieś 4 dni dostaniecie Parszywka! pocieszę Was :)

Re: Horda pajęczycy

: wt lut 22, 2011 11:16 am
autor: IHime
Moda z XVII wieku jakoś nie pasuje szczurom, wolą nowoczesne przetarcia i ażury. ;)

Re: Horda pajęczycy

: wt lut 22, 2011 1:11 pm
autor: Pająk
Niestety Avalon przypieczętował swój los w kołnierzu. Nie wiem jakim cudem, bo między jego sięgnięciem do rany, a moim "Ej!" są ułamki sekund, to mimo to, zaczął dobierać się do tej rany. Prawie dokopał się do wewnątrz-skórnych szwów. Także niestety, przez najbliższe trzy dni będzie bardzo niezadowolonym lampionem ::(

Re: Horda pajęczycy

: wt lut 22, 2011 2:12 pm
autor: Cyklotymia
:( uparciuch!

Re: Horda pajęczycy

: śr lut 23, 2011 11:37 am
autor: szczurzyca.
a to małpa! :(

Re: Horda pajęczycy

: śr lut 23, 2011 12:48 pm
autor: Pająk
My już doszliśmy do tego jak sobie to Avalon rozwalił, przy czym rozwalił to słowo mocno na wyrost, bo po prostu widać milimetr szwów. Niemniej nasz szczur podciąga sobie tamte okolice łapkami, by móc się lepiej doczyścić. Robi to nawet teraz kiedy ma kołnierz. Musiał sobie skóry tyle naciągnąć, by ranę na ten milimetr rozciągnąć.
Na szczęście już się do kołnierza przyzwyczaił i nie jest taki bardzo fochnięty. Musi jeszcze jedną dobę w nim wytrzymać. I będzie wooooolny!

Tymczasem do stada naszego dołączyła śliczna samiczka - Daisy - Obrazek
Pochodzi z walentynkowego bazarku SPSu ;)

Iiii czekamy na Parszywka! Już niedługo!

Re: Horda pajęczycy

: śr lut 23, 2011 6:45 pm
autor: sheila.
Daisy jest śliczna, tylko pozazdrościć ! ;D

Re: Horda pajęczycy

: czw lut 24, 2011 9:08 am
autor: Jessica
Daisy śliczna :) niech się dobrze chowa O0 (przed Twoimi szczurami) ;D :D

Re: Horda pajęczycy

: sob lut 26, 2011 9:13 am
autor: Pająk
Avalon od wczoraj bez kołnierza. Nie próbował dobierać się do szwów, w ogóle jest bardzo grzeczny. Zupełnie nie ten szczur, dał mi się cały wymiziać ;D Schudł trochę, zrobiły mu się pucki od kołnierza i kilka ranek, po tym jak zażarcie walczył z kołnierzem.
Niestety Avalon ma tez biegunkę, już około 12 h. Zapewne od antybiotyków (osłonowo podajemy lakcid) i zmiany diety (nie był w stanie jeść karmy normalnie, trzymałam mu ją i pomagałam, ale głównie jadł zupełnie co innego przez te 5 dni, dziś znów je karmę). Dostał węgiel, lakcid i dwa poidła by się nie odwodnił. Pije, je i jest energiczny i żywotny. Ale nadal się martwię.