szczury.org

a czy szczury sa cały czas razem?

Zwykle są oddzielnie ale często się spotykam z kolegą i razem biegają, obecnie kolega wyjechał i muszą obydwa siedzieć u mnie w jednej klatce.

proponuję i dla szczurka kolegi i dla Twojego szczurka sprawic towarzystwo..

Ja jestem w trakcie przekonywania rodziców ale ciężko wychodzi troszkę to dziwne, na jednego się zgodzili, na drugiego nie chcą

Wytłumacz rodzicom ze szczuras potrzebuje stałego kompana swojego gatunku. Jak cos to pokaz im na forum gdzie jest to opisane, a jak nadal nic to......nie moge powiedziec bo zostane posadzona o namawianie do bycia nieodpowiedzialnym AAle powiem tak, ja osobiscie nie przejmowalam sie negatywnym nastawieniem rodzicow na zwierzaka..hihihi Wprawdzie teraz juz nie musze ich pytac o zgode ale jak mowie ze wracam do szczurasow to słyszę krzyk w słuchawce żebym sobie dzidzi zrobiła i przestała sie wygłupiać
ps. a ja sprawie sobie dwie kluseczki,zamiast dzidzi i tyle

Hihi-śmiać mi sie zachciało jak Rhenata pisałas o tej rozmowie z mamą przez tel....) Jak jak powiedziałam mamie przez telefon, że bedziemy mieć drugiego szczurka to jej odpowiedz była identyczna jak Twojej, czyli żebym się lepiej za dziecko wzieła;)) A drugiego szczurka zdecydowałam sie mieć, bo mam samotną panienkę od 2 miesiecy i duuużo sie naczytałam na forach, że szczurki muszą mieć szczurze towarzystwo....
Goornik-przygotuj sobie argumenty do rozmowy z rodzicami....Jezeli Twoje szczurki nie muszą sie przemieszczać to nie powinno być dużej różnicy dla Was majać jednego czy dwa szczurki....Zaapewnij rodziców, że tylko dwa będa i koniec z nowymi....
Ja niestety prowadzę wędrowniczy tryb życia i moja szczurka podróżuje ze mną, dlatego tak długo zastanawiałam się z decyzja przygarnięcia drugiego, ale jakos bede musiała sobie poradzić dla dobra mojej Shiluni:)
Powodzenia w rozmowie z rodzicami:)

Dzięki Sprawa ze starszym załatwiona, gorzej ze starszą. Z tatą robimy już plan konspiracyjny Będzie dobrze

Już nie proszę mamy, idę jutro kupić ogonka i niech się oswaja z tą myślą

Goornik, nie kupuj, tylko adoptuj i to dwa =)

Dobra, źle się wyraziłem Koleżance się haskie miesiąc temu urodziły i jedną samiczkę biorę Będą już razem dwa haskie

Jest już drugi ogonek i tu się pojawia kolejne pytanie. Starsza koleżanka jest dla niej "ostra", podchodzi do małej i ją atakuje, nie wiem czy jest to atak przyjacielski czy po prostu nie chce jej u siebie... A mała zajęła jej domek i się boi ;/

A jak wyglądało łączenie szczurków?

polecam wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=16&t=1149

ewentualne problemy z łączeniem proszę poruszać w wątkach w dziale o stadku. jest sporo o samiczkach, dopisz się do istniejącego wątku.
tutaj to offtop.

A już się bałem że z moimi samiczkami coś nie tak XD Widocznie wolą siebie na wzajem niż biednego kastrata

Szukałam tematu o podobnej nazwie, który kiedyś ktoś założył (wtedy nie widziałam tam żadnych odpowiedzi)...
Sprawa wygląda tak - moi chłopcy symuluj na sobie stosunek seksualny... Już mi się obiło o 'oczy' (:D) że to u nich normalne.
Zastanawia mnie jednak to, dlaczego w zasadzie tylko jeden z nich to robi, drugiemu wystarcza podgryzanie brata...
To oznacza, że ten, który symuluje ten stosunek próbuje dominować ?
(chłopcy to w zasadzie jeszcze dzieciaczki - mają po 3 miesiące)