Daante pisze:Pierwszy raz jestem na takim forum ale ile razy bralem od kogos szczury, badź kupowałem to słyszałem co innego niż Wy tu piszecie . Nie chce żadnych kwasów więc prosze, nie wtrącajcie się ale dzięki za rady

Jak kupujesz szczury, sprzedawca wciśnie ci każdą ciemnotę. Ja kupowałam kiedyś małą Burą ze sklepu. wiesz co powiedział mi sprzedawca jak się dowiedział że oprócz Burej w domu mam też dwa samce? "Wsadź samiczke do klatki samców, bo samice dobrze sie czuja tylko z samcami. a jak samica zajdzie w ciąze chętnie weźmiemy do sprzedaży TWOJĄ WŁASNĄ HODOWLĘ!" - plus uśmiech krokodyla. Chciał zrobić interes na dwunastoletniej dziewczynce. nie po raz pierwszy zreszta, nie raz słyszałam podobne durnoty od niego.
Niedawno zastanawiałam się nad wzięciem jednego szczurka, tak, wiem, chore, ale bałam się kłótni i łączenia - niepotrzebnie, adoptowałam trzy szczurki z forum, I nie ma dla mnie nic lepszego jak wrócenie ze szkoły i zobaczyc trzy pyszczki wystające z hamaczka, jeden na drugim.

Szczurowi nie zastąpisz szczura. Szczur chce się mieć do kogoś przytulić, poiskać go... Wejdziesz szczurowi do klatki? poiskasz go ząbkami? zjesz z nim karmę? będziesz z nim pil z poidełka? NIE.
to tak jakby twoja mama powiedziała gdy byłes mały:
"Dzieciak nie potrzebuje towarzystwa swojego gatunku. zamknijmy go na strychu, razem z psem, nie będzie się nudzić."
Wyobrażasz sobie co czuje taki szczur? Koszmarną samotność kiedy jesteś w szkole/pracy, samotnośc w nocy kiedy śpisz [szczury są bardziej żywotne nocą. wtedy chcą się bawić, wtedy potrzebują towarzystwa] - wyobraź sobie - jestes zamknięty w klatce, i nie masz w niej co robić. Co ci da jakaś zabawka? szybko się znudzi. chciałoby się w końcu z kimś pogadać. Szczur też chce, w swoim własnym języku.
Kwestia gustu to nie ilośc szczurów. kwestia gustu to kolor szczura, czy kolor domku dla szczura- szczurów musi być dwa. taka szczurza natura - szczur potrzebuje szczura.
Tyle. Ja musze stąd wyjść, bo się wnerwie zaraz...