Strona 5 z 10
Re: Śpiochy i żarłoki
: ndz lip 29, 2012 8:24 pm
autor: Rajuna
Wróciłam. Na wyjeździe Hertz zaczął kichać ropą, zaczęliśmy antybiotykoterapię, we środę wrócił z moimi rodzicami do domu i był u weta. Miał dostawać leki, ważył już tylko 390g. Zasnął dzisiaj w nocy, zanim zdążyłam wrócić. Prawdopodobnie miał guza mózgu, a nie wylew, jak początkowo zakładaliśmy. Mieszkał u mnie tylko cztery miesiące, do końca nie dał się połączyć z dziewczynami, okazał się być samotnikiem i niepoprawnym miziakiem.
Pusto mi...
Re: Śpiochy i żarłoki
: ndz lip 29, 2012 8:36 pm
autor: Rajuna
Re: Śpiochy i żarłoki
: ndz lip 29, 2012 8:51 pm
autor: Entreen
Przykro mi bardzo

Trzymaj się ciepło...
Re: Śpiochy i żarłoki
: wt wrz 25, 2012 12:56 pm
autor: Malachit
Temat zakopany zaraz koło mojego... trzeba odkopać, co tam u towarzystwa? Przenosisz się do Wrocka w końcu?

Re: Śpiochy i żarłoki
: wt wrz 25, 2012 6:57 pm
autor: Rajuna
A, no tak, zakopany i zapomniany...
Nie, do Wrocławia się nie przenoszę, koniec końców dostałam się do szkoły charakteryzacji przy TVP, zaczynamy w poniedziałek. Przymierzałam się do tej szkoły od dwóch lat i wreszcie się zdecydowałam i postawiłam na swoim
Co do ogoniastych... warszawski Kajman zrobił akcję USG gryzoni za 5zł/szt więc spakowałam stado i pojechałyśmy. Za siedem sztuk (bo Guarany nie dałoby się inaczej, niż na wziewce

) zapłaciłam 35zł, za bilety w dwie strony 60zł, w Krakowie USG jednej sztuki to 100zł... także jesteśmy 605zł do przodu
USG miało być profilaktyczne, bo niby laski czują się ok, ale nigdy nic nie wiadomo... no i dobrze się stało.
Wczoraj cięliśmy Tineczkę, bo na USG wyszły początki ropomacicza. Jutro tniemy Kokosa, bo ma nieregularną masę między lewą nerką i śledzioną, do tego nerki są powiększone i mają złogi (w czerwcu Kokos miała krwiomocz, ale badanie moczu nie wykazało żadnych osadów, które wskazywałyby na nerki. Po antybiotyku przeszło, więc zrzuciliśmy winę na infekcję), śledziona też jest powiększona.
W międzyczasie cięliśmy Pchłę, bo przy rujach wariowała i zaczęła gryźć.. cała historia ma swój temat, bo nie byłam pewna sterylki..
http://szczury.org/viewtopic.php?f=169&t=37441
Także nie jest dobrze, ale za to laski miały sesję zdjęciową
Kokos aka Potfór
Pchła
Resa
Tina, jeszcze przed zabiegiem
Rina
Merrill aka Kłapouch
Wydra aka Głodomór
Nie jestem w stanie wrzucić miniaturek, ale nie chcę linków... zresztą tu admini i tak nie zaglądają, to jest opuszczony temat

Re: Śpiochy i żarłoki
: wt wrz 25, 2012 7:16 pm
autor: odmienna
Wydra! Wyderkaaaa! Cudna

... zresztą wszystkie cudne (Kokos-

)
Szkoda, że nie wiedziałam o tej promocji w Kajmanie, próbowałabym się wybrać z moimi kłapouchami...
.......................
wyboru szkoły gratuluję, zwłaszcza że dzięki temu jak rozumiem nie opuścisz Grodu Kraka;
a miniatury to betka: przed „jpg” trzeba wpisać „th.”
Re: Śpiochy i żarłoki
: wt wrz 25, 2012 8:56 pm
autor: Rajuna
Odmienna, jak masz jeszcze czas, to się umawiaj, do końca września jest możliwość jechać

A poza tym jakbyś chciała poznać te piękności, to może jakieś kolejne spotkanie, co?

Re: Śpiochy i żarłoki
: pt wrz 28, 2012 12:51 pm
autor: Malachit
A już myślałam, że będzie kolejna z Wrocka

ale fajnie, że się dostałaś do charakteryzacji.
Szkoda, że mi do Wawy kompletnie za daleko, a u nas takich promocji coś nie chcą robić. Ale widzisz, nie ma tego złego, że zrobiłaś to USG bo przynajmniej szybko się okazało i szybko mogłaś zareagować.
A Kokos z tymi okruszkami na wibrysach wygląda naprawdę jak w wiórkach kokosowych

Re: Śpiochy i żarłoki
: pt wrz 28, 2012 9:04 pm
autor: Rajuna
Malachit - taki własnie był mój cel

Zobaczyć co w trawie piszczy zanim wylezie i mi użre szczura
A wczoraj zastałam taki widok w klatce:
.th.jpg nie działa, bo to linki z fejsa, nie z imageshacka :<
Re: Śpiochy i żarłoki
: ndz paź 07, 2012 9:48 pm
autor: Rajuna
Kokos i Tina już zagojone, młoda na kontroli ma ładny brzuszek, więc jeszcze parę dni jedziemy z antybiotykiem, a potem kontrola koło 17.10.. Poza tym stado mi szaleje na wybiegach, a niedługo się doszczurzamy (chociaż miałam nic nowego nie brać, nic... )
Doszłam do wniosku, że po roku "wolontariatu" na rzecz szczurów (około 40 na DT, 70 przetransportowanych
- muszę kiedyś policzyć, bo mam wszystko pozapisywane
wydaje mi się, że było więcej, dlatego zaniżam ilość, żeby mnie wyobraźnia nie poniosła
) i stadzie składającym się z samych adopciaków, mogę sobie pozwolić na małe świętowanie... kolejnymi szczurami

ale tym razem w bardziej rozchwytywanych kolorach, żeby stado ożywić - w końcu jest czarno-białe

Z tego powodu dołączą do nas dwie kobitki z karmówki ogrodu zoologicznego

Te rude <3

Dziewczyny razem z czwórką sióstr przyjeżdżają w piątek, ale naszą znajomość zaczniemy od odwszawiania towarzystwa
No i będziemy szukać im imion (jeśli chodzi o propozycje - wolę rzeczowniki niż nazwy własne, co widać po moim stadzie: Kokos, Wydra, Guarana, Pchła..

)
Re: Śpiochy i żarłoki
: pn paź 08, 2012 9:45 am
autor: Entreen
Zerkałam w tamten wątek, i faktycznie capnęłaś dwie najśliczniejsze mordki

Są śliczne, gratuluję

Re: Śpiochy i żarłoki
: pn paź 08, 2012 2:25 pm
autor: emi2410
Och, cudeńka!

Musimy się na jakieś spotkanko znów umówić, chętnie bym znów wymiziała Wyderkę (albo inną kluchę

).

Re: Śpiochy i żarłoki
: pn paź 08, 2012 4:04 pm
autor: Rajuna
Entreen - rok czekałam, to mam

kiedyś się zastanawiałam nad jakimś rasowym, ale wolę wziąć jakąś bidę...
W ogóle pisała do mnie dzisiaj koleżanka z Chrzanowa:
hej.
mam takie pytanie,ponieważ dzisiaj na spacerze moje psy wywęszyły w krzakach białego, małego, kichającego szczurka z czarnymi jak perełki, oczkami- nie chciałabyś może? trochę wątpię by ktoś go szukał..
a jeśli nie to może nie znasz kogoś, kto szukał ostatnio do domu albo z dobrego serca by zabrał? ^^;
Także za chwilę będę mieć kolejnego zwierza do leczenia i szukania domu.. razem z tymi z Vivy - osiem nowych szczurów w tydzień...
Swoją drogą zastanawiam się czy BEW czy wyjaśniały husky...
Re: Śpiochy i żarłoki
: pn paź 08, 2012 4:21 pm
autor: Rajuna
Dzwoniłam - samiczka, w rui, z masą kleszczy, kichająca i wychudzona... cholera wie jak długo była na zewnątrz w taką pogodę :/ I czy nie zjadła jakiejś trutki...

Mam ją odebrać we czwartek, była już u weta, jest pod dobrą opieką, ale tymczasową...
Re: Śpiochy i żarłoki
: wt paź 09, 2012 12:27 am
autor: Rajuna
No i głupia baba zamiast iść spać, siedzi na forum... i od tego siedzenia wpadła mi do głowy myśl, że te dwa rudzięta nazwę Rudzik i Sówka... nie wiem czemu, zobaczymy czy to w ogóle będzie do nich pasować 