Witajcie,
Wreszcie znalazłem troszkę czasu.
Boże, ile tu ślicznych ujęć!
Oj, duże są te "maleństwa", rosną jak na drożdżach.
Pysiek rozmiarami też mi przypomina Kacperka, w końcu to oni wyróżniali się (pod tym względem) z całego stada.
Najbardziej drański w chwili obecnej jest Bolek wraz z Marysią.
Często zaglądają do samego wnętrza sofy, bo zwykłe wybiegi przestały mieścić się w centrum ich zainteresowania.
Z poszewek, powłoczek a nawet z poduszek, też wyciągałem te piranie, niejednokrotnie.
Figoifagot, dziękuję za miłe słowa.
Prawdą jest, że starałem się im znaleźć najlepsze domki, nie zaprzeczam.
Bardzo się cieszę, iż Kacperek z Rumcajsem trafili do
Rainbowbox88.
To niezwykle kulturalna, sympatyczna i odpowiedzialna osoba, czego potwierdzeniem są chociażby wszystkie sesje zdjęciowe z pociechami.
Jak na kogoś, kto nigdy wcześniej nie miał żadnego doświadczenia ze szczurkami, to prawdziwy wzór do naśladowania.
Aniu, nie traktuj tych słów jako komplement.
To po prostu czyste stwierdzenie faktu.
Zauważyłem u moich maluchów mega apetyt na sałatę lodową, dawniej nie chcieli tego jeść.
A jak jest u Ciebie?
Pozdrawiam serdecznie,
Nathan