szczury.org

Jakie cudaki, Liluś na ostanim zdj - aach kocham

Ale Lili jest śliczna ) Wymiziaj dziewczyny ode mnie

Afa łebki wymiziane
Akurat wcinają płatki owsiane prosto ze świeżej paczki

I oczywiście dziękujemy za miłe pochwałki

Obie są prześliczne Wygłasiaj i wyczochraj dziewczyny ode mnie też koniecznie!

Piękne ! wymiziaj wiedziałam że potrzebują czasu. Myślę że bardzo Cię kochają
Pozdrawiam !

Też wiedziałam, że wsio będzie dobrze,tylko małe potrzebowały czasu. Ucałuj i wymiziaj !

Wymiętoszone
Z dnia na dzień jest jeszcze lepiej Najszybsza do mnie jest Lilu. Milu to leniuch i dużo śpi
Jeszcze trochę i będę mogła robić z nimi wszystko

Przepiękne te Twoje panieneczki, i tak fajnie się czyta o radości, jaką daje oswajanie się takiego stworzonka z człowiekiem:)

Agusta pisze: Nie wiem czemu Lilu chce jeść ściane. Już trochę ją obgryzła. Chyba chodzi o wapno, muszę zakupić kosteczkę do klatki...

Nie chciałabym rozwiewać Twoich złudzeń... zazwyczaj ściana po prostu jest lepsza
Wygłaszcz ślicznotki ode mnie i moich bab

co do ściany to się zgodzę, że jest lepsza - moja banda ma w klatce dwa wapienka o różnych smakach - wolą ścianę.
dziewczyny są przecudne! dalszych sukcesów w oswajaniu życzę i oby to zaowocowało też zdjęciami panien ;>

Unipaks ja się obawiam aby ta farba ze ściany jej nie zaszkodziła
Ale dwa dni temu wsadziłam do klatki dwa wapienka, jedno czyste, drugie z dodatkami i to właśnie Lilu je obgryza na szczęście! Jak na razie to ściany nie podgryzła od tamtej pory

ku jak tylko będzie słońce to będę robić zdjęcia bo bez słońca jakościowo słabe zdjęcia wychodzą mi przy moim aparacie

Ach, dzisiaj mizianka dzewuszki mają aż nadto =DD
Właśnie drapią mi plecy Milu ma chyba rujkę bo co ją dotknę to się wypina i się trzęsie

Sądząc po naszych ogonach ( zwłaszcza po babci Martince ), nie szkodzą im ani farby ze ścian, ani przypodłogowe listwy
U nas kostka też jest grzecznie pogryzana
jak będzie inaczej, przyjdę do Ciebie i podmienię szczurki na te lepsze

Ojej cudowne dziewczynki :*

O niee - Unipaks - nie wymienię za nic! :DD

Cieszy mnie to, że być może od ściany nic im nie będzie

Moje też jedzą ściany i jedna podgryza listwy przypodłogowe a cały czas są zdrowe i nie widać, żeby im to szkodziło. Przez moje baby musiałam przemalować pokój bo miałam co kawałek zdartą farbę ze ściany i wygryzione miejscami

Twoje baby z dnia na dzień coraz bardziej się do Ciebie przekonują, pamiętam jeszcze jak moja Misia była taka nieufna i jak się cieszyłam z każdego malutkiego postępu

Agusta pisze: Milu ma chyba rujkę bo co ją dotknę to się wypina i się trzęsie

Tak to rujka, za pierwszym razem jak mi tak Misia zrobiła to się wystraszyłam i spanikowana na sb pytałam co jej jest

Wymiziaj znów baby ode mnie i od mojego stada

Wymiziakowane

Ogólnie to ciekawi mnie ta rujka... Bo mam dwie kotki u Mamy i kotki się sterylizuje by nie nabawiły się ropomacicza i by się nie męczyły z tymi rujkami. Mocz zmienia zapach na łagodniejszy i kotki też przestają ze sobą rywalizować.

Jak to jest u szczurów?
Kiedy trzeba je sterylizować?