szczury.org

Ludzie takie cudowności ! Jak można przejść obojętnie

No właśnie Igaśka, nie rozumiem tego! Bierzcie ludziska, one czekają I nie chcę żeby czekały całą wieczność...

emi2410 pisze:Kapturzynka numer trzy:

Bożesz ty mój i takie cudo ma do mnie trafić na przechowanie??? Igaśka, masz szczęście, że ta paskudka nie ma jajec, bo chyba byś jej na oczy nie zobaczyła

Ty ! Moja Frania i nikomu nie oddam nie nie !

Ech, no trudno, myślałam, że się uda :p ale nie, to nie chociaż przez parę dni nacieszę swoje oczęta takim widokiem...

No cóż ssylvusia , Igaśka nie odda Ci Franki tak łatwo Ale zawsze możesz wziąć którąś z pozostałych panien! O ile się nie mylę to jest jeszcze Miecia i Marysia

No baaardzo bym chciała, ale nie mogę. Mam pełnojajecznych chłopaków w domu, więc nie ma sensu ryzykować. Ale jak tylko się zmobilizuję i skończę szycie hamaczków na bazarek, a potem zakupię wielką klaciochę, to wyzbieram wszystkich chłopaków z ogłoszeń A teraz tak się droczę z Igaśką, żeby jej szybciej czas zleciał do momentu przekazania Franeczki

Ech, dziweczyny, dziewczyny...
ssylvusia, ja nie zabronię nikomu sterylizacji samiczki... Więc może jednak byś chciałaaa? A Frani raźniej będzie.

Emi nie kuś, bo TŻ mnie z domu wyrzuci razem z moimi syneczkami Najpierw zbiórka na klacioche, potem włączam GMR i już nic mnie nie powstrzyma

Ja mogę poczekać.

Nie no, bierzcie te cudowności.

Ha ,a ja będę miała Franusie i mimo że to daleko to dzięki staraniom Emi transporcik się znalazł ,więc bierzcie ludziska cudowności bo transport to nie problem

Tak, Emi w parę godzin wszystko załatwiła...
Nie zastanawiajcie się, bierzcie. Może nie mają wyjątkowych kolorów czy znaczeń i uszka też maja nie słonikowe, ale mają cudowne charakterki i są kochaniutkie. Bo one ogólnie całe są wyjątkowe. Och, a jakbyście zobaczyli jak śpią słodko. Franciszka i Inka zgrały się wiekowo i lubią ze sobą przebywać. Inka już się uczy, że ludź jest dobry i gryźć się nie opłaca, bo potem trzeba czyścić się z wody. Jej futerko już jest mniej żółte, iskanko dziewczynek pomogło. Właśnie sobie coś z miski wykradła. Wczoraj się dała w ręce wziąć. Mały skuces, a cieszy!

Jestem z Inusi bardzo dumna Mała robi postępy! Widać terapia z wodą zaczyna działać
Och, moje maleństwa kochane, jeszcze miesiąc słodziutkie i zawitacie u mnie w domku To takie cudowne, aż się człowiek niezdrowo podnieca

Aj tam, to zdrowe podniecenie!

Ale to już tak niedługo! Kurcze, jak się tak długo nie ma szczurków to się zapomina jakie są fajne!
A, są jakieś wieści co do tego spotkania i Franki?