Strona 5 z 10

Re: Moja mała gromadka czyli Marzka95 i Spółka :)

: sob cze 23, 2012 3:51 pm
autor: alken
jak z nią siedziałam pod dworcem to odkrywałam ja a ona wtedy brała kocyk w ząbki i naciagała sobie na głowę, oburzona że śmiałam odkryć jej goliznę :D

Re: Moja mała gromadka czyli Marzka95 i Spółka :)

: sob cze 23, 2012 4:38 pm
autor: xiao-he
Hahahahahaha ;D

Re: Moja mała gromadka czyli Marzka95 i Spółka :)

: sob cze 23, 2012 11:29 pm
autor: Marzka95
alken faktycznie zauważyłam to w pociągu :) . Wiecie co? Jak klikniecie w tą miniaturkę to otworzy wam się strona a w niej trochę większe zdjęcie to kliknijcie jeszcze w te zdjęcie i zobaczycie ją jeszcze bliżej bo te zdjęcia będą prawie na cały monitor :). Jak uda mi się wejść jutro na komputer to wkleję więcej zdjęć małej i do tego moich pozostałych bab, bo przecież te maleństwo nie może przykryć tych moich piękności :P .

Re: Moja mała gromadka czyli Marzka95 i Spółka :)

: pn cze 25, 2012 3:28 pm
autor: xiao-he
Fotki!!! ;D

Re: Moja mała gromadka czyli Marzka95 i Spółka :)

: wt cze 26, 2012 3:05 pm
autor: Marzka95
Przepraszam za te fotki ale kabel mi gdzieś wcięło. Już znalazłam go był za łóżeczkiem jednego z piesków :P . Przywłaszczyła sobie. Zdjęcia właśnie ładują się do kompa i tylko pousuwam brzydkie i wstawię. Aha i najważniejsze nie będą w dobrej jakości bo bateria padała i już padłą muszę kupić.

Re: Moja mała gromadka czyli Marzka95 i Spółka :)

: śr cze 27, 2012 1:06 am
autor: Marzka95
Miałam jakiś problem z wrzuceniem fotek na imageshack :/ już wszystko ok.

Zacznę Od Małej:++
Prawdopodobnie ale to nie na 100% nazwę ją Tessi, chcę coś na T aby było dwa na "L" i dwa na "T". Mile widziane propozycję na "T". Ta malutka jest cudowna. Usiadłam dzisiaj przy jej klateczce i wsadziłam do niej rękę a ona przez jakieś no nie wiem ok 15 min siedziała przednimi łapkami na mojej dłoni i cały czas lizała, iskała i do słownie całą dłoń mi umyła. Ona jest taka boska i spokojna. Martwił mnie jej brzuszek bo taki jakiś duży miała ale dostała wczoraj rujkę. Ona ma chyba problemy z załatwianiem się bo jak tak ją dotykam codziennie to ma "zadek" pełen kupek ale się wypróżnia zawsze wieczorem. Zrobiłam im pierwsze spotkanie i było cudownie, nie mogłam się napatrzeć na te cztery szczurki razem. Panna alfa czyli Lili nic jej nie zrobiła nawet troszkę poiskała a mała ją :) . Mała jet taka cieplutka i miziasta no normalnie cud, miód i ogonki. Jest również bardzo skoczna skacze jak mała sarenka hop na mnie i hop ze mnie :P . A moja mama mówi do mnie jak może Ci się podobać taki brzydki szczur fuj a ja jestem w niej zakochana. A teraz zdjęcia:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Teraz Panna Lori:
Właśnie mi podgryza bluzkę i przez przypadek dziabnęła mnie przez nią :/ . Akurat teraz ma rujkę i zauważyłam, że zawsze jak dostanie rujkę to siedzi cały czas przy mnie, na mnie nie wiem czemu ale zawsze tak jest. Nie dawno zrobiła sobie łazienkę na moim biurku i myła się non stop przez 10 min. Teraz siedzi cały czas prze de mną i wystawiła język. Ona ma strasznie długi ogon a wręcz tak dziwnie mi się patrzy chyba, że mi się wydaje. Wczoraj pierwszy raz mnie poiskała i lizała aż mi banan wyskoczył na twarzy. Zmieniła już całkiem sierstke na dorosłą. Bierze wszystko do buzi i często tak śmiesznie memła buźką aż język widać. Teraz tak zgrzyta zębami, że aż mi zgrzytają :P . Codziennie notorycznie wciąga firanką do klatki. Wiecie co ja mam tu za teatrzyk wprost na przeciw moich oczu masakra jak tylko Lili wlezie na biurko to Lori nastawia kufferek i rzepocze uszentami taki to mam teatrzyk. A teraz zdjęcia:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Teraz Tosia:
Panna Tosia jest ulubienicą mojej mamy. Zawsze gdy wchodzę do pokoju to wskakuje na kraty i patrzy się tymi swoimi koralikami, które mówią wypuść mnie stąd ja już to nie wytrzymam :) . Bardzo często robi śmieszne minki. Kurczę tak siedzę już kilka minut i nie wiem co o niej napisać więcej :( . A teraz zdjęcia:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
No I W Końcu Panna Lili:
6
6,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
No a to jest o Lili w skrócie napisane przez Lori i goniącą ją Lili bo Lori ma rujkę :P . A tak na poważnie to Lili zaczęła się domagać o głaski już nie ucieka jak kiedyś tylko podchodzi i można ją pomiziać przez małą chwilkę. Na ogół to ta wredota tępi małą Lori i Tosię. Na Tosi potrafi stać swoimi łapskami na brzuchu z 15 min a nawet więcej, żeby się Tosia nie ruszała. Jak się Tosia poruszy to ta ją haps za gardło albo brzuch. Ojejej co ja się mam z tą Lili. Wszystko każdemu zabiera chociaż od początku Lori zbytnio nie potrafi jedzenia odebrać te maleństwo jak tylko podejdzie Lili je, piszczy i do tego obraca się w kółko cwaniara. Jest kaskaderem skacze z łóżka, z klatki, z biurka i z tego gdzie się da i nie da. A teraz zdjęcia:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

A teraz powiem wam, że głaskałam, karmiłam i bawiłam się z szopem praczem :P . On jest cudowny, ma na imię Benek i ma takie miękkie łapki. Został potrącony przez samochód i trafił do fundacji do której chodzę i tam zostaje. Chodzi na spacery jak pies na smyczy, żyje ponoć tak jak kot a jest jeszcze młody.

Re: Moja mała gromadka czyli Marzka95 i Spółka :)

: śr cze 27, 2012 1:42 am
autor: Marzka95
A teraz filmik z babkami i klateczką ich oraz mój straszny zachrypnięty głos :-\
http://www.youtube.com/watch?v=mPALjA8h ... e=youtu.be
A tutaj filmik z wybiegu i potwierdzenie, że siedzę dzielnie na forum i się doszkalam na temat szczurków :)
http://www.youtube.com/watch?v=WiYSfXvi ... e=youtu.be

Re: Moja mała gromadka czyli Marzka95 i Spółka :)

: śr cze 27, 2012 10:08 am
autor: alken
z tą kupą to się nie przejmuj, moja Zojka jak była mała to ciągle nosiła cały zapas ze sobą, jak do mnie przyjechała to w ogóle myślałam że ma jajka ::)

Re: Moja mała gromadka czyli Marzka95 i Spółka :)

: śr cze 27, 2012 10:35 am
autor: BlackRat
Śliczne maluchy, a ta Łysunia jest tak cudowna, że chyba normalnie pojadę do Ciebie i Ci ją ukradnę ;p Wymiziaj maluchy ode mnie i wycałuj w noski, a od siostrzyczki Lori przesyłam iskanko ;] Tak na marginesie, to moja niunia od Asengrith też ciągle coś mlaska, może to rodzinne? Ja się tym ostatnio zaczęłam trochę martwić, ale nie ma problemów z gryzieniem, jedzeniem itd, w klatce ma gałęzie i wapno, wszystko ogryza, a jednak nadal sobie ciumka ciągle.
PS. Zazdroszczę Ci tego szopa :[

Re: Moja mała gromadka czyli Marzka95 i Spółka :)

: śr cze 27, 2012 2:43 pm
autor: Marzka95
Hehe zaraz idę do fundacji i pójdę na spacer z szopem, zrobię zdjęcia jak uda mi się kupić baterię.
No Lori też wszystko normalnie, je gryzie, ma wapno, sól, chlebek ciamka normalnie ale czasami nawet na filmiku widać jak tak mlaska jęzorkiem sobie :) .

Re: Moja mała gromadka czyli Marzka95 i Spółka :)

: śr cze 27, 2012 2:45 pm
autor: xiao-he
Och, no piękne maluszki a ten łysol to przecież jakieś cudo :-*

PS Też zazdroszczę szopa ::)

Re: Moja mała gromadka czyli Marzka95 i Spółka :)

: czw cze 28, 2012 7:03 am
autor: Marzka95
Aaaa.... ratujcie. Lori ma złamaną łapkę. Całą noc nie spałam, bo zasnąć nie mogłam i po 4 rano patrzę a Lori siedzie a właściwie leży z wywiniętą łapką. Podniosłam ją tak za paszki a łapka zwisa bezwładnie :( . po 8 mam autobus do weterynarza. Od 4 non stop płaczę i płaczę, zrobiłam mamie pobudkę 10 min przed jej budzikiem. Tosia cały czas leży z małą i myje jej łepek, iska i mam nadzieję pociesza. Zaczęła mnie bolec głowa i brzuch no nie wiem chyba z nerwów, trzęsą mi się ręce. Ratujcie.
Obrazek
I co teraz będzie?

Re: Moja mała gromadka czyli Marzka95 i Spółka :)

: czw cze 28, 2012 8:45 am
autor: Asengrith
Boszeee Lori odziedzicza łamanie łapek po tacie Szariku ::) On miał złamanie lewej przedniej łapki nad stawek łokciowym, dostał antybiotyk i się zostawiło szczurka by się łapka zrosła. Była możliwość że będzie kuśtykał ale wszystko pięknie się zrosło. Mała Lori szaleje i może gdzieś się zahaczyła albo wsadziła łapkę między pręty. Widziałam na filmiku jak fika więc to całkiem możliwe. Będzie dobrze, wszystko się ładnie zrośnie btw im bardziej się Ty denerwujesz tym bardziej szczurek, one wyczuwają jak ktoś się denerwuje ;) Buziaki i delikatne głaskanie ode mnie i Michała. Niech mała Lorinka wraca do zdrowia! Co to ma być, Szogun przestała chorować a Lori zaczęła, Lori nie wariuj :) Buziaki tez dla rodzeństwa bo są takie urocze :-*

Re: Moja mała gromadka czyli Marzka95 i Spółka :)

: czw cze 28, 2012 3:20 pm
autor: xiao-he
I co? Oj mała Lori, coś Ty narobiła...Będzie dobrze Marzka, zobaczysz ;)

Re: Moja mała gromadka czyli Marzka95 i Spółka :)

: czw cze 28, 2012 4:38 pm
autor: Nina
Będzie musiała biduka posiedzieć w transporterze, żeby sie nie ruszać.
Oby tylko czucie w łapince miała.
Trzymamy kciuki za siostrzyczke!