szczury.org

Mmmmm widzę że już luzik arbuzik, że się tak wyrażę
Wszystko na swoim miejscu, ogony piękne, klaciocha okazała
Czchranko!

xiao-he pisze:...luzik arbuzik...

xiao-he :
Dzięki, dzięki
"luzik arbuzik" to dopiero będzie, kiedy przyjdą do nas te cudne hamaczki..
Kupiłem koc z polaru i zrobiłem z niego "co nie co" np: tunel, albo taki "uśmieszek" podwójny hamak.
Troszkę zmian będzie, ale myślę, że będzie lepiej niż jest.
Wenę mam.
Poczekajcie do soboty.
Mam nadzieję, że będą Wam się te zmiany podobały
Pozdrowienia.

Czekamy niecierpliwie

Update wag:

Laseczki maja miesiąc i 22dni

Nel: 117g
Milka: 112g

Kawał szczura do miziania

Im więcej tym lepiej..(ale bez przesady)
Zacząć już jakąś drobna dietę?

Epinux pisze:Zacząć już jakąś drobna dietę?

nieee! One jeszcze rosną jeśli prawidłowo je karmisz, nie ma się czym martwić (moje a pewnie wszystkie, w pierwszych miesiącach bardzo szybko przybrały na wadze, a teraz się to mniej więcej uspokoiło, niecałe 4 miesiące - 300 g sztuka )
Twoje mają prawie 2 miesiące, toż to kruszyny jeszcze

A mierzyłeś długość szczura? ile mają?

Nel ok 14cm
Milka ok 12cm

Co do diety:
Karmię je mieszanką VL "Rat Complete" i "Rat Nature"
*Owoce:
jabłka, borówki, truskawki, nektarynki, banany itd
*Warzywa:
marchewka, pietruszka + natka, pomidor itd
*Zioła z HP
*Od czasu do czasu:
makaron + gerberek lub mus z owoców
W klatce mają też wapienko

Bardzo szybko będą rosnąć do około 300-350g (może więcej) i jest to w pełni normalne, to szybko rosnące dzieciaki

Staram się dbać o ich linię, ponieważ nie chcę mieć "słodkich, chorych na serduszko grubciów"
Są to moje pierwsze scurki i ja po prostu chciałbym dać im wszytko... (co nie znaczy, że im wszytko daje ..czasami muszę trochę się bardziej kontrolować bądź powstrzymać..
Może po prostu nie chcę, żeby moje słodkie pysie stały się już dużymi pysiami i dlatego tak ciągle zawracam sobie głowę, czy aby przypadkiem nie są za grube..
Pozdrawiam.

Epinux, doskonale Cię rozumiem też przeżywałam to, że malusie kluseczki stały się dorodnymi szczurami, ale przynajmniej nie mam takiego stracha, że paskudę uszkodzę przy braniu na ręce

Z jednej strony cieszę się, że urosną, bo będę mógł ściągną tę brzydką siatkę..ale z drugiej chyba jednak wolałbym jednak, żeby pozostały takimi kruszynkami..

Moi chłopcy już byli wyrośnięci jak ich brałam, więc nie miałam przyjemności oglądania jak rosną:(
PS: Epinux, poprzednia sygnatura była ładniejsza, bardziej estetyczna;)