Strona 5 z 15

Re: Moje dziewczyny

: pn gru 23, 2013 12:40 pm
autor: draakhul
Kolejna wizyta z Neską u weta. Znów nie ma chęci do życia, apetytu, mocno schudła. Jedyną trwałą poprawą jest zniknięcie porfiryny.

Re: Moje dziewczyny

: wt gru 24, 2013 7:41 pm
autor: draakhul
Ja się wykończę nerwowo przez tą Neskę. Jednego dnia wygląda jakby miała nie dożyć do wieczora, następnego rano zachowuje się, jakby nic się nie stało. I tak powtórka co tydzień.

Re: Moje dziewczyny

: czw gru 26, 2013 4:00 pm
autor: fidusiowa
A co wet powiedział?
Zdrówka dla Neski :-*

Re: Moje dziewczyny

: pt gru 27, 2013 9:12 am
autor: draakhul
W sumie to nic konkretnego nie powiedział. Dostała taki sam zestaw leków jak poprzednio plus antybiotyk na chrumkający oddech. I (odpukać) jak na razie jest dobrze, jest żwawa i ma apetyt.

Re: Moje dziewczyny

: sob gru 28, 2013 6:46 pm
autor: Angelica__
Świetne dziewczyny! Niestety wiem, co czujesz, bo i mi ostatni tydzień upłynął pod znakiem leczenia. Szczuras nie wyszedł z tego, dlatego tym bardziej trzymam mocno kciuki za Neskę. :) Zdrowia!

Re: Moje dziewczyny

: ndz gru 29, 2013 11:42 am
autor: draakhul
Na załączonym obrazku widzimy, że apetyt jest:

Obrazek

Re: Moje dziewczyny

: pt sty 03, 2014 2:49 pm
autor: draakhul
Neska wczoraj rano przyprawiła mnie prawie o zawał. Zaczęła się krztusić i wymiotować takim gęstym śluzem. Na początku spanikowałem, godzina 7.30 rano, dzieci do szkoły wyprawiam, a tu mi szczur umiera... Po chwili zajrzałem na nasze forum i przeczytałem o objawach zakrztuszenia się u szczurów, to trochę się uspokoiłem. I faktycznie, po paru minutach było już dobrze.

Re: Moje dziewczyny

: sob sty 04, 2014 2:58 pm
autor: Arau
Warto w ogóle przeczytać temat Pierwsza Pomoc i Szczurza Apteczka. Za pierwszym razem jak mi się Belzebub ksztusił, to sama o mało na zawał nie zeszłam... Potem jest "to tylko kolejne zakrztuszenie"... Grunt to opanować windę i otworzenie dzioba jeśli trzeba coś wygrzebać.

Re: Moje dziewczyny

: ndz sty 05, 2014 7:18 pm
autor: draakhul
Prawda że podobna?

Obrazek

Re: Moje dziewczyny

: pn sty 06, 2014 12:46 am
autor: Megi_82
Heh, nawet ten sam stopień wyhaszczenia :D Piękności :)

Re: Moje dziewczyny

: pn sty 06, 2014 8:12 pm
autor: draakhul
Jak widać, sputnik nawet na stole jest fajny :)
Obrazek

Re: Moje dziewczyny

: sob sty 25, 2014 12:02 pm
autor: draakhul
Śpimy pod kocykiem:
Obrazek

Re: Moje dziewczyny

: sob sty 25, 2014 12:25 pm
autor: Łysekfuzz
Piękności !!! Wygląda jak czerwony kapturek w tym kocyku.

Re: Moje dziewczyny

: ndz sty 26, 2014 11:24 pm
autor: Megi_82
Czerwony kapturek <3 :)
Pewnie, że sputnik na stole fajny - dlatego mam biurka i meble obstawione sputnikami, igloo, domkami do spania i kimają baby po kątach cały dzień :D

Re: Moje dziewczyny

: wt sty 28, 2014 6:02 pm
autor: draakhul
Dziś kolejna wizyta z Neską u weta. Objawy identyczne jak miesiąc temu, leki również. Zastanawiam się, czy już cały czas będę z nią jeździł tak co miesiąc po wspomaganie, kiedy będzie słabnąć.