szczury.org

No ja to mam szczeście bo moja szalona parka w swoim zyciu moze raz cos ugryzly a tak sa pokojowo nastawione do swiata:) gorzej ze szczurem mej dziewczymy on przerabia wszystko w sito co spotka na drodze

a ja mam szczura, ktory gustuje w siatkach i workach roznego typu ;P ROwneiz lubi sobie paletki pogryzc (takie do badmingtona), Ostatnio jade na wakacje i chcialam wziac paletki, patrze, o nie ma zylek hehehe
do bluzek nie ma dostepu wiec sa one ochronione.(jeszcze cale) Gustuje za to w obgryzaniu ksiazek..
Jeszcze bardzo mi sie 'podobalo' jak mi obsiural cale albumy ze zdjeciami...;P . taki z niego gagatek!!! Teraz wszystko co moze zostac obsikane jest poprzykrywane starymi szmatkami, a szafy pilnie strzezone!

a ja właśnie poznałam nową "miłość" mojej Amfetaminki - klawisze od laptoka grrr

Tak sobie czytam i myślę co mnie jeszcze czeka.
Moja Pola jeszcze niczego nie pogryzła, ale ma dopiero miesiąc
Za to uwielbia grzebać mi we włosach, drapać po rękach i zjadać koraliki, które mam na szyi :mrgreen:

Pozdrawiam
OlaA

no to sie przygotuj ale nie kazdy szczurek lubi wszystko gryzc moja sp. Kitty nic nie gryzla ale za to Kaya i Lola to jej przeciwienstwa

Moja szczurzyca tez gryzie dosłownie wszystko, ale najwiekszą zmorą dla mnie jest to, że się dobiera do plastikowej kuwety w swojej klatce :shock: No już dosłownie dziurki jak w serze szwajcarskim, a klatka ma 4 miesiące... Cały czas się boję, że kiedys przegryzie wiekszą dziurę na wylot, wylezie i wtedy nieszczęście murowane... Nie powiem juz, jaki hałas w nocy robi, jak tak namiętnie siedzi i skubie tę kuwetę.. Ale na razie znalazłam sposób i póki co dała kuwecie spokój - bo wysmarowałam cały plastik takim specjalnym lakierem przeciw obgryzaniu paznokci, który jest bardzo gorzki i niesmaczny ( nie wsponmę już, ile miesięcy tego specyfiku po drogeriach szukałam - patrzyli wszedzie na mnie, jak bym się z choinki urwała... :? ). Inne elementy wyposażenia klatki pozwalam szczurowi gryźć do woli, a niech się wyżyje, tylko niech kuwecie da święty spokój...
Z innych pogryzionych rzeczy, to oczywiście mogę wymienić dziurawe bluzki, kable, no a ostatnio również i tapety...
Ale szczurka robi takie słodkie miny, że i tak wszyscy jej z miejsca wybaczają te wybryki

no moj bandyta drapie :? ale co zrobic... chodze od kilku dni cala podrapana... moj chlopak nazywa to przemoca w rodzinie

Pola byla w weekend ze mna u babci w Bielsku i zachowywala sie bardzo porzadnie:P
Jak mialam chomika to obgryzal cala gore transportowki i balam sie ze kiedys wyjdzie.
A Pola siedziala cichutko i nic, a mogla by spokojnie spilowas "sufit". Nawet mama
ja pochwalila ze w nocy nie halasowala

moja mama narzek na Bandyte :evil: mowi ze takie bydle w domu trzymac.... Sal jej sie podobal.. cichy spokojny MALY.... ale nie ma lekko :twisted: kazalam sie im pogodzic i nie maja wyjscia... bedzie wiecej takich duzych maluchow

mój szczurek wogóle niczego nie grysie, jedynie mnie podszczypuje kiedy go zaczepiam :lol:

moja pierwsza, ukochana, "metalowa" koszulka Nightwisha Dżuma ty kebabie!!!(o, właśnie prowadzi kopalnie odkrywkową w doniczce).po prostu zasnęłam w dzień, razem z nią, wychodzi na to że aniołeczek się obudził i postanowił "poprawić" sobie gniazdko....

moje diablice zalatwily mi poprzedni komputer, posciel, jakas koszulke, kosmetyki, kadzidla i swieczki, kable. to co zle sie gryzie a jest w miare male znajduje w klatce, weena bardziej kradnie niz gryzie...

Moje na szczęście kabli nie ruszają...ale za to łużko im się bardzo podoba zrobiły w nim nie małą dziurę...pościel też trochę pogryzły :evil: okropne

moja pogryzla mi moj ulubiony swetr no i moja firanka musiala isc do skrocenia bo mala wciagnela ja do klatki i zrobila sobie male gniazdko teraz jak siada za lozkiem zaczyna sie dobierac do nowych tapet kabli nie rusza i dziekuje jej za to