Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka

Czyli jak połączyć szczurki, żeby się polubiły.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
MANIAK90
Posty: 336
Rejestracja: pt cze 09, 2006 3:00 pm

Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka

Post autor: MANIAK90 »

Hehe fajestwierdzenie mataforgana :lol: A przemuje sie pewnie dlatego że to moje pierwsze łączenie tych paskudników :lol2:
Czy ja zawsze muszę sobie tłumaczyć o zachowanie mojego rodzeństwa jako niepełnosprawność??
helen.ch
Posty: 329
Rejestracja: pn lip 24, 2006 4:25 pm

Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka

Post autor: helen.ch »

MANIAK90, ja łączyłam, wciąż chyba łączę jeszcze bardzo już dorosłą (rok i 8 mscy) szczurzycę z małą szczurcią , :drap: ojej ile ona ma.. chyba jakieś 2,5 miesiąca... piski z klatki dobiegaja nonstop... też robię to pierwszy raz... zajrzyj jak chcesz --> http://szczury.org/viewtopic.php?t=12958&start=30
Obrazek
magda18
Posty: 859
Rejestracja: śr cze 28, 2006 5:55 pm
Lokalizacja: SadyCity

Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka

Post autor: magda18 »

Generalnie mnie nie było problemu. Wziełam Fmfla na ręce, wziełam Maluszka i poszłam z nimi do innego pokoju (w moim rumie nie ma czegoś takiego jak miejsce neutralne ... cały jest Fufy;)) I tyle.....zaryzykowałam i włożyłam je do wspólnej, Fufakowej klatki. Nic....Było trochę pisków, ale czuwałam;)) Całą noc... :sad3: Zastanawiam się, czy to moje szczęście, czy przypadek, ale trafiłam na dwie spokojne dziewszki, którym nawet nie chce się dominować;))
['] Fufa, Czarnullka, Mariolka, Biscuit i Pooja za Tęczowym Mostem [']
Ze mną: Mojra i Kitraszek vel Zuź
MANIAK90
Posty: 336
Rejestracja: pt cze 09, 2006 3:00 pm

Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka

Post autor: MANIAK90 »

Akcja łączenie zakończona powodzeniem!!!
Szczurzyce mają się dobrze, a Cookie nawet polubiła hamak, od kiedy widziała że Masakra na nim urzęduje :lol2:
Czy ja zawsze muszę sobie tłumaczyć o zachowanie mojego rodzeństwa jako niepełnosprawność??
magda18
Posty: 859
Rejestracja: śr cze 28, 2006 5:55 pm
Lokalizacja: SadyCity

Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka

Post autor: magda18 »

Gratuluję 8)
['] Fufa, Czarnullka, Mariolka, Biscuit i Pooja za Tęczowym Mostem [']
Ze mną: Mojra i Kitraszek vel Zuź
Awatar użytkownika
Feniks
Posty: 251
Rejestracja: wt wrz 19, 2006 10:50 pm
Lokalizacja: Czerwonak

Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka

Post autor: Feniks »

gdzieś wyczytałam, że najłatwiej jest łączyć stworki w zupełnie obcym dla nich miejscu. wtedy wszystkie są zaaferowane zmianą i bardziej je interesuje obcy teren niż rzucanie się na siebie wzajemnie. nad problemem sama dużo myslałam bo jedna moja mycha ciągle choruje a ostatnio bardzo ciężko i zastanawiałam się co się stanie z drugą gdy ona odejdzie. boję się że po prostu uschnie bo to siostry i od zawsze razem. problem mnie o tyle męczy że nie chcę w ogóle myśleć że którejś może zabraknąć.
domki i tak mam dwa bo czasem muszą myszy od siebie wzajemnie odpocząć.
co do jedzenia: podaję zawsze 2 duże kawałki np. kości lub chleba. zawsze zaczynam z tym od tej dominującej. zabiera swoje i nie wydziera jedzonka drugiej. wilk syty i owca cała.
Ostatnio zmieniony pt paź 13, 2006 3:29 pm przez Feniks, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie ma (już) życia bez Ogona:)
koccurr
Posty: 43
Rejestracja: czw sie 24, 2006 1:17 pm

Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka

Post autor: koccurr »

moje szczury sie nie akceptują ta mała chce sie przytulić do starszej ale ona ucieka co mam zrobić zeby sie polubiły ?? :drap:
magda18
Posty: 859
Rejestracja: śr cze 28, 2006 5:55 pm
Lokalizacja: SadyCity

Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka

Post autor: magda18 »

:drap: Kości...? Mam nadzieję, że nie od kurcząt...nie radzę ich podawać, ponieważ są bardzo kruche i ostre.... a wiadomo, czy to się może skończyć, gdy szczurek zje coś takiego. Zresztą kości kurzych nie powinno podawać się również psom (naprawdę, sprawdzone na psie sąsiadów, któremu ostry kawałek kości przebił żołądek.... :ops: ) A co do szczurków i zachorowania dziewczyny, proponuję zakupić trzecią. Po ewentualnym odejściu maleństwa, ta druga nie będzie czuć się aż tak źle, jak mogłaby się poczuć gdyby była sama.

KOCCURR'ku;) Daj im czas. Duuużo czasu;)) Moje kobitki też na początku miały opory, teraz jest okey ;) Zwłaszcza, że czasem zagląda do nas rówieśnica Rudziaka, Tulka (SZCZURU Z ADHD :shock: !!) która tak wybawi całe towarzystwo, że im na miesiąc starcza, więc śpią sobie przytulone;) A tak poważnie, daj im czas ;)
['] Fufa, Czarnullka, Mariolka, Biscuit i Pooja za Tęczowym Mostem [']
Ze mną: Mojra i Kitraszek vel Zuź
Awatar użytkownika
Feniks
Posty: 251
Rejestracja: wt wrz 19, 2006 10:50 pm
Lokalizacja: Czerwonak

Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka

Post autor: Feniks »

ano właśnie od kurczaka. ale tylko te grube. uwielbiają szpik. ale już nie będę dawać skoro niebezpieczne. dzięki za ostrzeżenie. ale od żeberek można?
co do propozycji Magdy- myślałam już o tym. trochę się boję takiego eksperymentu, bo ta chora mysia lubi spokój i dużo śpi. ewentualne wojny domowe mogłyby źle na nią wpłynąć. choć będę się musiała nad problemem poważniej zastanowić bo chucham i dmucham a lepiej nie jest
Nie ma (już) życia bez Ogona:)
magda18
Posty: 859
Rejestracja: śr cze 28, 2006 5:55 pm
Lokalizacja: SadyCity

Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka

Post autor: magda18 »

Jeżeli lubi spokój i dużo odpoczywa, to proponuję przeprowadzić ją do innej klatki, sąsiadującej z klatką dziewczyn (zdrowej+nowej), ale to tylko wtedy, gdy zauważysz, że nie dają jej spokoju a i jej to nie odpowiada ;)
['] Fufa, Czarnullka, Mariolka, Biscuit i Pooja za Tęczowym Mostem [']
Ze mną: Mojra i Kitraszek vel Zuź
Awatar użytkownika
Feniks
Posty: 251
Rejestracja: wt wrz 19, 2006 10:50 pm
Lokalizacja: Czerwonak

Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka

Post autor: Feniks »

Ixiunia odeszła wczoraj. zostałyśmy z Dixi same. ona już szuka siostry i jest bardzo zagubiona. jutro się wybieram na poszukiwania. niestety po sklepach bo nie znam osobiście żadnych szczurofanów z nadwyżką ogonków. a na forum spóźniłam się o 2 dni i maluchy mnie ominęły. taktykę przyzwyczajania mam już opracowaną dość szczegółowo i w etapach. zobaczymy czy wypali.
dzięki za dobre rady. takich nigdy za dużo
Nie ma (już) życia bez Ogona:)
magda18
Posty: 859
Rejestracja: śr cze 28, 2006 5:55 pm
Lokalizacja: SadyCity

Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka

Post autor: magda18 »

['] Mam nadzieję, że znadziesz fajną dziewczynkę. Zapytaj się sprzedawcy, czy możesz "pogadać" ze szczuraskami. Pogadać- znaczy się, włożyć rękę do klatki/akwarium i zapoznać się z nimi. Wtedy najczęściej widać temperament, stopień oswojenia i ciekawość malucha:) Mam 3y babki ze sklepu. Wszystkie 'obgadane';)
['] Fufa, Czarnullka, Mariolka, Biscuit i Pooja za Tęczowym Mostem [']
Ze mną: Mojra i Kitraszek vel Zuź
Awatar użytkownika
Feniks
Posty: 251
Rejestracja: wt wrz 19, 2006 10:50 pm
Lokalizacja: Czerwonak

Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka

Post autor: Feniks »

oj pogadałam:) to maluchy jeszcze, za tydzień dopiero odłączane. jedna jest już moja. co do drugiej to nie ma jeszcze pewności czy to samiczka czy samczyk więc dowiem się za tydzień. planuję ją/je zabrać ze sklepu 31 bo będę miała 5 dni wolnego. a sklep super. zwierzaki zdrowe jak szczypiorek, matki facetowi tak ufają że wyciągnął bez problemu maluchy żeby mi pokazać. zasnęły mi na ręce. mamuśki ciekawskie ale przyjazne więc mam nadzieję że i małe takie będą. w zależności od tego jaka będzie płeć tego drugiego albo teraz wezmę 2 i w grudniu jeszcze jenego albo teraz 1 a potem 2. w innym sklepie będą mieli z zaprzyjaźnionej hodowli niebieskie kapturki co mnie przyznaję bardzo interesuje. a te już znalezione maluchy to aguti. urocze po prostu
Nie ma (już) życia bez Ogona:)
magda18
Posty: 859
Rejestracja: śr cze 28, 2006 5:55 pm
Lokalizacja: SadyCity

Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka

Post autor: magda18 »

No! Szczuraski ze sklepu górą:)) Ale ja mam za to mały problem...wziełam dwa tygodnie temu szczurzycę, odchowaną taką...i chyba jest w CIĄŻY!!! Jeszcze nie jestem pewna :roll: Ale wszystko na to wskazuje....
['] Fufa, Czarnullka, Mariolka, Biscuit i Pooja za Tęczowym Mostem [']
Ze mną: Mojra i Kitraszek vel Zuź
Awatar użytkownika
Feniks
Posty: 251
Rejestracja: wt wrz 19, 2006 10:50 pm
Lokalizacja: Czerwonak

Dorosła samiczka + nowa młoda samiczka

Post autor: Feniks »

nie ma jak to kilka w jednym.
a to niespodzianka.
ja tak drżałam gdy wzięłam koszatniczki. tam za diabła nie widać co jest co i przez chwilę bałam się że zamiast 2 sióstr mam parkę.
cóż życze najlepszego dla Ciebie i szczurci ( bo nie wiem co by wam bardziej pasowało)
Nie ma (już) życia bez Ogona:)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stadko”