Strona 5 z 5

Re: o Stadzie Magicznym.

: ndz sie 24, 2014 12:02 am
autor: sciurus vulgaris
Szybka aktualizacja.
Po wydaniu ostatniej piętnastki trafiła nam się kolejna niespodzianka z tego samego sklepu. Tym razem na świat przyszła cała siedemnastka maluchów. Zaczęło się dokładnie tak:
Obrazek

Na szczęście potem już było nieco ładniej. ;)

Obrazek

Okazało się, ze mamy 6 chłopców i 11 dziewczynek. Przy moich 7 i 3 tymczasach (w tym ojciec obu miotów, Boski Alvaro, który szukał domu również tu, na forum. ;) ) Dawało to 28 szczurów. Mój absolutny rekord został przekroczony, myślałam, że nasze małe mieszkanko pęknie od takiego zagęszczenia lokatorów. Przerażały mnie osobne wybiegi dla pięciu(!) różnych stad. Im bardziej maluchy rosły tym bardziej ja się bałam. Choć wyglądały niewinnie - już siały małe spustoszenie.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

My jakoś sobie poradziliśmy, a domki znalazły się w moment. Mam jakieś szczęście w nieszczęściu w tej całej sprawie z Rawą Mazowiecką, ale naprawdę - w obu przypadkach udało się chyba najlepiej jak tylko mogło. Pierwszy miot to dziś już całkiem duże szczury. Drugi, choć ogólnie drobniejszy (w masie, nie w liczbie ;) ) od poprzedniego też rośnie jak na drożdżach. Jutro żegnam się z większością, i jak tak narzekałam na to, że nas tu za dużo... tak teraz mi przykro. W dwa miesiące tak bardzo przywykłam, że teraz będzie mi chyba zbyt spokojnie. ;)
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

To może pokażę jeszcze dumną mamę:
Obrazek
(na wszelki wypadek wspomnę, kołowrotek jest tak mocno przykręcony do kratki, że się nie kręci ;) Służy jako jedno z wielu Idealnych Miejsc do Natychmiastowej Drzemki. ;) )

I przypomnę tatę:
Obrazek

No to wracamy do normalności. U nas całkiem nie-różowo, w stadzie niby niezłe zdrowie, ale męczą małego Urfa. Stanie sobie na kilka tygodni z dwójką młodziaków, którzy zostają chwilowo u nas to może odpocznie. Z resztą domowników, bardziej lub mniej stałych wcale nie lepiej. Perełka z serduszkiem, Labik Dudu z neurologią, więc na chwilę dajemy sobie odpocząć z tymczasami.
Zwłaszcza, że zbliża się termin mojego długo planowanego doszczurzenia. Jeszcze nie poczęty, już wyczekiwany... >:D

Re: o Stadzie Magicznym.

: ndz sie 24, 2014 9:57 am
autor: diana24
Rzeczywiście masz szczęście :) Jakby nie patrzeć wydałaś do świetnych domków 32 szkraby!!! To niezły wynik :)
Szkoda mi strasznie Urfika :( Biedactwo...
Wymiziaj chłopaków :) wiesz , którą dwójkę moich ulubieńców najbardziej ;)

Re: o Stadzie Magicznym.

: ndz sie 24, 2014 11:00 am
autor: Hexxe
Tak oglądam te fotki i fotki z adopcji i cieszę się w sumie, że nie mieszkam w Polsce, bo bym co drugiego przygarniała... Cieszę się jednak bardzo, że maluchy bez problemów znajdują domki :) Trudno się dziwić jak to takie słodziaki! <3
Po urlopie miałam nadzieję, że coś nowego przeczytam u ciebie a tu cisza! :p Także fajnie, że napisałaś ^^ Oby częściej i jakieś fotki Urfika mojego ulubionego może :D??

Re: o Stadzie Magicznym.

: ndz sie 24, 2014 8:53 pm
autor: sciurus vulgaris
A bo miałam przez dwa miesiące takie zamieszanie z tym baby boomem, że ma-sa-kra! ;) Już wracam do normalności. :) Urfa foteczki są, zrobione specjalnie na życzenie Diany, wrócę od teściów to wrzucę. :)

Wiecie jak mi szkoda, że żaden z dzieci u mnie nie zostaje? Naprawdę, chyba sama sobie przykrość zrobiłam. >:(

Re: o Stadzie Magicznym.

: wt wrz 02, 2014 1:06 pm
autor: diana24
Cały czas czekam na foteczki :P

Re: o Stadzie Magicznym.

: ndz wrz 07, 2014 9:45 am
autor: Hexxe
Co tam u Urfika(i reszty stadka natualnie :D) i małych ogoniastych^^??

Re: o Stadzie Magicznym.

: śr lis 19, 2014 4:06 pm
autor: olgapsiara
SCIURUS VULGARIS , dwa maluchy z tego miotu miały być moje ;(. codziennie obserwowałam cię na Facebooku. Jednak... nigdzie nie mogłam znaleźć linka do listy rezerwacyjnej. no a jak pewna łaskawa osoba podała mi link to okazało się, że wszystkie maluchy były już zarezerwowane :'(

Re: o Stadzie Magicznym.

: śr lis 19, 2014 5:35 pm
autor: fidusiowa
Mallory, czy ten tatuś to mój przyszły miziak? :)