Strona 5 z 20

Re: [KICHANIE] temat glowny

: pn cze 28, 2010 7:30 am
autor: nausicaa
a, przepraszam, nie doczytałam. w każdym razie, żeby było Ci łatwiej możesz rozcieńczyć to dwa razy czy dolać tyle samo wody, ile ivermektyny w strzykawce i wtedy podać 2 kreski insulinowe. chyba, że już wiesz wszytsko od Ani:)

Re: [KICHANIE] temat glowny

: pn cze 28, 2010 7:59 am
autor: aleksa
Ania mi cos nie odpisuje :( ale to nic poczekam mam czas do srody inaczej podam jej nie cala kreske sama

Re: [KICHANIE] temat glowny

: pn cze 28, 2010 10:38 am
autor: lola900
To i ja zapytam.Moje szczurki (nie wiem czy wszystkie 3, muszę podpatrzyć) ostatnio zaczęły kichać.
Dostają wibowit, ale jeśli im nie przejdzie to idę z nimi do weterynarza.
U mnie w mieście dobrych wetów nie ma, więc muszę mówić weterynarzom co mają im podawać (tak było w przypadku świerzbu ::) ).Ale jest kłopot bo ja sama nie wiem co wet ma im podać na kichanie. Może ktoś mi pomoże i powie co takiego muszą dostać? Jakiś zastrzyk, tabletki? ???

Re: [KICHANIE] temat glowny

: wt cze 29, 2010 2:42 pm
autor: nausicaa
1. na czym trzymasz szczurki? to może być alergia na trociny, spróbuj zmienić na żwirek
2. mogą kichać ze stresu- może masz je od niedawna, mają nową klatkę, innego szczurka itp
3. jak się zachowują? sa apatyczne czy biegają? jest porfirynka?
jeśli pójdziesz do wet,a ktory się nie zna , to najpierw powinien osłuchać szczurka, chociaż jeśli nie wie za dużo o gryzoniach, to nie wiem czy to za dużo da. ale jeśli będzie chciał dać antybiotyk, to na początek radziłabym enrobioflox=baytril. w zastrzyku, tabletkach lub do pyszczka, zależy jaki będzie miał.
polecam też wydrukować i wziąć ze sobą tabele leków bezpiecznych dla szczurków, bo z wetami różnie bywa. tabela jest tu:
http://www.apeiron.pl/szczury/ratdrug.htm

Re: [KICHANIE] temat glowny

: czw lip 01, 2010 5:56 pm
autor: lola900
Szczurki mają żwirek 'Pinio'.Od dawna go używam i nie było problemów.
Nie zmieniło się nic, może oprócz nowego szczurka, ale on jest z nami już od jakiś 2 mies.
Szaleją jak zwykle, porfiny nie ma.
Dzięki za pomoc :) , jeśli nadal będą kichały (bo powoli im chyba przechodzi) to w pon. lub wcześniej pójdę do weta.

Szczurek kicha i ma czerwone plamki na nosku! Co to?

: śr wrz 08, 2010 10:10 pm
autor: szczuruleczka
Ja wiem, był taki psot, ale moje szczurki 'indywidualnie' się zachowaują a w tamych postach nie znalazłam nic co by mi pomogło!
Mam 2 szczurzyczki. Jedna zaczęła kichać ( i drapać się !!) i tak jakby miała zapchany nos... Druga ma czerwone kropki na nosku i okolicach...
Bardzo się zmartwiłam, choć szczurki zachowują się normalnie (ADHD) szaleją biegają stupków na uszkach nie ma, oczki błyszczące, wesołe, pogone, nawet zaczęłi mi na ręce wchodzić (do tej pory się bały... płochliwe bestie....)
Co im jest?!
Czy muszę isć do weta?
Czy mogę sama to wyleczyć??
Pomocym, bardzo się niepokoję!

Re: Szczurek kicha i ma czerwone plamki na nosku! Co to?

: śr wrz 08, 2010 10:17 pm
autor: nausicaa
a szczurki są z zoologa? jeśli tak, to drapanie może być spowodowane pasożytami ze sklepu, szzcególnie te krotstki mogą być od tego. kichanie to może być kwestia stresu (bo rozumiem, że masz je od niedawna?) albo ściółki- zmień trociny na żwirek Pinio, jeśli jeszcze go nie używasz.

poza tym, polecam jednak szczególnie przy szczurkach sklepowych wizytę u weta, bo bardzo często w bonusie dostają świerzba.

Re: Szczurek kicha i ma czerwone plamki na nosku! Co to?

: śr wrz 08, 2010 10:18 pm
autor: Paul_Julian
Były takie posty i tematy.
Porfiryna. Poczytaj o tym, co to jest i kiedy sie pojawia. No i problem sie rozwiąze, porfiryna to nie od razu przeziebienie. No i obserwuj, co sie dzieje dalej.
Szukajka : http://szczury.org/viewtopic.php?f=11&t ... =porfiryna
Poza tym, już pisałem, że zamiast tworzyc nowy temat powinnaś doczepiac sie do innych tematów, czyli w tym wypadku do tego z linku , albo do ogólnego o kichaniu.

Re: Szczurek kicha i ma czerwone plamki na nosku! Co to?

: czw wrz 09, 2010 4:33 pm
autor: szczuruleczka
nausicaa pisze:a szczurki są z zoologa? jeśli tak, to drapanie może być spowodowane pasożytami ze sklepu, szzcególnie te krotstki mogą być od tego. kichanie to może być kwestia stresu (bo rozumiem, że masz je od niedawna?) albo ściółki- zmień trociny na żwirek Pinio, jeśli jeszcze go nie używasz.

poza tym, polecam jednak szczególnie przy szczurkach sklepowych wizytę u weta, bo bardzo często w bonusie dostają świerzba.

Ona nie ma pasożytów! Nie ma krostek! Uszka czyściutki gładziutkie.
Tak wiem Paul Julian, ale nie rozróżniam pof... nie wiem jak się pisze... od krwi, a jakbym doczepiła się do tematu to nikt by mi nie odpowiedział...
Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale nochale kichające smaruję 2-3 razy dziennie maścią majerankowa a do poidełka dosypuję pół saszetki Vibovitu babas....
Widzę lekką poprawę od maści, a co do vibovitu to dopiero co dzisiaj im kupiłam więc nie mogę jeszcze nic powiedzieć...

Re: Szczurek kicha i ma czerwone plamki na nosku! Co to?

: czw wrz 09, 2010 6:13 pm
autor: Paul_Julian
Porfiryna wygląda niemal identycznie jak krew. Ale , zeby poszła z nosa, to szczurek musiałby upaść czy sie skaleczyć .
Tak jak pisze w temacie o tym , pojawia sie w stresie i nad ranem . Moze też byc z oczek. A kichała, bo nos był zatkany.

Poczytaj tematy o pofrirynie (rozbij sobie to słowo na sylaby, bedzie łatwiej) , i o kichaniu i drapaniu się i pasozytach. Pół saszetki, to troche za duzo, wystarczy duza szczypta. Mozesz jej dac bioaron, rutinacee albo echinacee. Jak nie przejdzie do np. wtorku, to wtedy idz do weta. Moje zlizują ten majeranek :D

I do tematu mozna jak najbardziej się podczepiac , a nawet trzeba ! Przecież widać, ze jest nowy post , i trzeba jeszce poczytać poprzednie posty, bo moze tam jest odpowiedz.
Ten temat już teraz zamknę, poczytaj sobie te tematy. Kazdy szczurek jest indywidualny, wiec trzeba wybrac jedną z dolegliwosci i wtedy sie dopisać .

Re: [KICHANIE] temat glowny

: śr wrz 15, 2010 9:53 am
autor: hildowa
Witam.
Moja 2,5 miesieczna samiczka od kiedy tylko przyszla do nas (2 tyg. temu) kichala. Na poczatku tak bardziej fukanie przypominajace katar alergiczny, albo ze stresu. Po kilku dniach zanioslam ja na przeglad i pani wet nie stwierdzila szumow w plucach, zalecila proby z wyeliminowaniem potencjalnych alergenow z otoczenia i wizyte kontrolna za tydzien. Tymczasem Hilda kichala coraz bardziej mokro, pojawila sie porfiryna na nosku (raz, dwa razy dziennie) i odglos, ktory najbardziej przypominal chrumkajacy kaszel (cos miedzy swiergoleniem papugi, gulgotaniem, a swinka morska). I nie mialo znaczenia gdzie akurat jest- na rekach, czy w klatce. Takie ataki kaszlu trwaly czasem nawet pol godziny. Miedzy nimi oddech czasem zupelnie cichy, a czasem przypominajacy odglos psa, ktory weszy. No, taki zapchany smarkami nosek :) Poza tym drapie sie tylko w lewe ucho. Mialam wczesniej szczury, ale nie pamietam czy robi to z normalna czestotliwoscia, czy nie.
Wybralam sie do wetki dzien wczesniej, niz sie umowilam. Mloda jest, a szczur panicznie przestraszony- moze dlatego nie slyszala szumow w plucach. Ale podczas wizyty dalo sie wyraznie slyszec ten zasmarkany oddech. Opisalam kaszel. Mloda dostala antybiotyk w zastrzyku + witaminy (nazwa... nie wiem, bo jestem w Slowenii i po prostu nie zrozumialam, a na rachunku wetka napisala niewyraznie). Ma dzialac 2 dni (tj. wczoraj i dzisiaj). I dziwne, bo przestala kaszlec, a kichanie wrocilo w stadium prychania. Porfiryna niestety sie pojawila. Tylko byla super ADHD, latala po klatce jak wsciekla, kiedy mialam ja na rekach nie zasnela jak zwykle takim twardym snem, tylko byla ciagle na bacznosc. Ale to rujka moze... Poznym wieczorem zauwazylam, ze podskakuje. I jest taka popyrtana, nie patrzy gdzie leci, z pieterek na skroty, no i zaczela trzepac glowa na boki. Wiec jest tyle potencjalnych opcji na co jest chora, ze sama nie wiem... i czy zdarza sie, ze szczur z natury prycha caly czas, czy to zawsze oznacza stres, alergie, albo chorobe?

PS. Ma ciepla jamke, jest w pokoju z 20 stopniami Celcjusza.

Wybaczcie za brak polskich znakow:)

Re: [KICHANIE] temat glowny

: śr wrz 15, 2010 4:43 pm
autor: unipaks
To trzepanie głową trochę niepokojące , bo może zaczął się jakiś stan zapalny w uchu i swędzi lub boli - zapalenie ucha bywa bardzo bolesne i może dawać przykre skutki , od ropnia po gorsze przypadłości. Myślę , że wet powinien zostać o tym poinformowany , a szczurek przebadany w celu wyjaśnienia symptonów takiego zachowania jakie obserwujesz.
Dobrze jest znać nazwę podanego szczurkowi leku oraz dawkę, bo nie zawsze trafia się do tego samego weta i przydaje się wtedy coś w rodzaju książeczki zdrowia - karty informacyjnej. :)
Szczurkowi możesz podawać 1/3 ampułki Scanomune ( ewentualnie 1 kroplę Echinacea purpureae herbae succus ) 1x dziennie na chlebku ) , do tego 2 - 3 kropelki dziennie syropu Bioaron ( albo 1/4 tabletki Rutinoscorbinu - nie oba , bo to za duża dawka witamin naraz ) . Do naczynka z ciepłą wodą nalej kilka kropelek olejku Olbas oil i postaw blisko klatki żeby parowało , ale tak żeby nie drażniło oczu szczurka ; pod noskiem można mu posmarować troszkę maścią majerankową ( Majoranae unguentum ), żeby się przetkał i wtedy będzie mu się lepiej oddychało. :)

Re: [KICHANIE] temat glowny

: śr wrz 15, 2010 5:31 pm
autor: nausicaa
ale szczurka trzepocze głową czy uszkami tak jakby miała drgawki? bo może to rujka? szczurki wtedy tak podskakują bez sensu:)

na takie chrukmanie i katar można podać ACC ( w aptece bez recepty), które rozrzedzi wydzielinę. u moich labisiów to dawało efekty. mam takie ACC w tabletkach jak pluszz, ułamuję troszkę, na oko i wrzucam do wody, można 2 razy dziennie. wetka mówiła, że nic się nie stanie, jeśli dostanie trochę za dużo

Re: [KICHANIE] temat glowny

: czw wrz 16, 2010 6:39 am
autor: hildowa
Dzieki za rady :) Uwaznie ja obserwuje, na razie jest jakby lepiej. Czeka ja dzisiaj dzien w klatce tzw. obserwacja, bo mam podejrzenie, ze jest uczulona na mnie :) na szampon, plyn do plukania, albo jakies wloski z swetra, moze na kwiatki w duzym pokoju, w ktorym trwa oswajanie :) Kiedy jest w klatce wydaje znacznie mniej dziwacznych dzwiekow i czasem tylko psiknie. Kiedy jest na rekach kicha znacznie wiecej. Mokry katar jak na razie ustal, wczoraj kaszlala tylko raz. Jest aktywna, je i pije, wiec troche sie uspokoilam. Dam znac co u nas slychac:)

kichanie

: pn wrz 20, 2010 7:45 pm
autor: Olcia5550
Mam pytanko (może troszkę nie na temat ale nie wiedziałam gdzie napisać) W sobotę trochę sie przeziebiłami i zauważyłam dzisiaj że szczurek zaczął kichać, czy to możliwe że go zaraziłam. Jak myślicie jutro iść do weta czy poczekać (ile taka wizyta może kosztować?) :)