szczury.org

jeśli przecieka, wystarczy nalać CAŁĄ tą buteleczke, 100% zalać wodą, żeby nawet ten gwint był zalany mi przecekał jak zawsze lałam mniej niż do gwinta... a jak leje całe to wszystko gra (tak jest nawet na instrukcji 'obslugi' na tym poidełku )

jesli nalane jest pod gwint, czyli cała buteleczka, wedle instrukcji, to po odwróceniu i wykapaniu kilku kropel - w buteleczce robi sie podciśnienie i woda nie wycieka
natomiast jezeli sie naleje mniej, to ciśnienie wody i powietrza się równoważy i woda sobie luzem wycieka

za czasów "paskudengo Gierka" o takich rzeczach uczyli na fizyce w podstawówce

Ale to również kwestia ułożenia poidełka. Gdy jest za mało nachylone, kuleczka nie spada do końca i woda po kropelce wycieka. Trzeba specjalnie trochę je odchylić, by kuleczka cała zakryła wylot i będzie dobrze i nie trzebna nalewać całego

Najlepsze są z silikonową obwódką wokół wylotu. Wtedy nie słychać jak szczurki piją, bo kuleczka nie uderza o metal. I oczywiście metalowa "rurka" do wody, żaden plastik, bo go zjedzą

juz za późno- poidełko oddane, mały ma miseczkę;) ale tak czy siak robiłam to o czym piszecie bez skutku- może trafiłam na jakiś bubel;) pozdrawiam

Mam problem z poidełkiem dla szczurka, a mianowicie co kupię nowe poidełko (plastikowe) to ona mi je przegryza, albo na górze (butelce) albo na tym plastiku gdzie jest motalowa rurka.

kup szklane... albo miseczkę... albo przymocuj je poza klatką a nie w środku...

Ja mam z firmy Ferplast i mocuje się je na zewnątrz klatki, jest z dość grubego plastiku - możesz spróbować. Ale ostrzegam, że dopóki się nie wyrobią kulki woda może nie lecieć. Było tak w obydwu (z pierwszego zgubiłam kulkę ) i musiały na początku wisieć pochyło i wkładałam papierek, żeby wisiało przechylone.

I w tym jest problem mocowałem je na zewnątrz ale gdzie można kupić poidło z metalową rurką i szklaną butlą!?

z pewnością w ZOOlogicznym :D jak nie w jednym to szukaj dalej

w zoologicznych wpisz w profil skąd jesteś, to może dostaniesz bardziej precyzyjną odpowiedź

Odkopuje temat, bo mam problem z poidełkiem.. Kupiłam dzisiaj Ferplast Drinky i wydaje sie, że wszystko jest dobrze, ale jednak nie.. Dzisiaj mnie zdziwilo jak szczuraki pily. Najpierw normalnie wszystko wyglądalo, a pozniej jakby sie woda skonczyla tak zaczely sie w to 'wgryzać'. Poszlam sprawdzić, dotknelam palcem, a tam nic.. tak jakby woda nie dochodziła do tej rurki, mimo, że poidełko pełne.. Nacisnełam tą buteteczke i wszystko elegancko szło. Któraś znów poszla pić i znow wypila calą zawartosc tej rurki.. Nie wiem na czym moze polegac problem, bo zwykle wszystkie poidełka byly okej..
Z drugim, ktore tez kupilam dzisiaj, bylo to samo ale chyba sie jakos naprawilo, bo niby sie ta woda nie konczy.
Jak sie palcem dotyka, to woda jest caly czas, ale jak szczury pija, to po jakims czasie przestaje lecieć.
Miał ktoś z Was taki problem?

edit. Wlasnie sobie przypomnialam, ze gdzies tu kiedys byl omawiany taki problem i znalazłam posty.. tylko sie zastanawiam jak doprowadzic do tego, żeby poidelko sie rozkręcilo troche..

Z moim też się tak czasem robi i mi pomaga przemycie tej rurki pod bieżacą wodą żeby troche przez nią przeleciało.

Dzisiaj kombinowałam znów z tymi poidełkami i w sumie to chyba działają juz prawidłowo. Tak mi sie wydaje, że to powietrze blokowało dopływ wody do rurki, ale jak dobrze załapie, to leci woda cały czas. Bede jeszcze obserwowac czy tej wody ubywa, żeby sie nie okazało, ze sie szczuraki nie mogą napic. Ale jak dotykam palcem, to w buteleczce widać jak lecą takie male pęcherzyki powietrza

Dokładnie, ka to sprawdzam tak, że jak ciury piją patrzę czy lecą pęcherzyki powietrza, jeśli nie to naciskam lekko butelkę i jest ok

A mi moja (a raczej mojego szczurasa) butelka cieknie. Tzn z tego metalowego co jakiś czas spada kropelka wody i bardzo mnie to irytuje :/ poza tym moczy trocinki a to raczj nie jest wskazane. I tak się zastanawiam czy da się jeszcze coś z tym zrobić czy musze kupić nową...