Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
-
- Posty: 161
- Rejestracja: czw sie 31, 2006 9:56 am
Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
zona_braunera -> mam nadzieję że będzie wszystko dobrze z Teklunią.. Podrap ją i reszte stadka ode mnie po brzuszku
Ostatnio zmieniony pt paź 06, 2006 1:08 pm przez aleksandra_w, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje grubasy
za TM:Zocha (18.09.2004-28.10.2006)
za TM:Zocha (18.09.2004-28.10.2006)
Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
Tekluni na razie po brzuszku nie podrapię, nie chcę stracić ręki :jezor2: Już jest lepiej, szczura syczy, ale nie gryzie. Wierzę, że za kilka tygodni sama będzie przybiegała na głaskanie :flex:
Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
Ok, minął ponad miesiąc, a poprawy nie ma... Do tego Tekla zaczyna atakować najmłodszą szczurcię - zdarzyło się już ugryzienie do krwi. Nie bardzo wiem co mam robić, Tekla atakuje nawet mojego chłopa - tak sama z siebie, wystarczy, że biega po pokoju kiedy on siedzi przy komputerze... Kiedy ją głaskam, trzymam na kolanach - syczy i się wyrywa, wypuszczam - od razu robi w tył zwrot i dziabie do krwi...
Ostatnio zmieniony czw lis 09, 2006 2:07 pm przez zona, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
Zona, ubierz może grube skórzane rękawice i spóbuj ją zdominować ? Z moim dorosłym i mega agresywnym Picią pomogło, co prawda zajęło dużo czasu i nieraz dostał gazetą w łeb, ale przez następne półtora roku był mega przytulakiem i nie pogryzł mnie już nigdy
GMR || GMC || Szczurza ortoreksja
Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
[quote="Ratata"]Z moim dorosłym i mega agresywnym Picią pomogło, co prawda zajęło dużo czasu i nieraz dostał gazetą w łeb, ale przez następne półtora roku był mega przytulakiem i nie pogryzł mnie już nigdy[/quote]
Ja bym się bała, ze tym sposobem tylko pogorsze sytację...
Jakos sposoby "na szczeniaka" nie pasują mi do szczurów :roll:
Ale, może się mylę...
Ja bym się bała, ze tym sposobem tylko pogorsze sytację...
Jakos sposoby "na szczeniaka" nie pasują mi do szczurów :roll:
Ale, może się mylę...
Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
Zdominować to ja ją mogę i bez rękawic. Tylko że to nic nie dawało. Gazetą w łeb dawać nie będę na 100% :jezor2:
Nie ma ktoś jakichkolwiek innych pomysłów? Dominacja i przysmaki nie działają, sposób "na wannę" i trzymanie na kolanach też nie przyniosło efektów...
Nie ma ktoś jakichkolwiek innych pomysłów? Dominacja i przysmaki nie działają, sposób "na wannę" i trzymanie na kolanach też nie przyniosło efektów...
Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
Z tą gazetą to prodze nie myśleć, że tak dosłownie... nie był bity, gazeta miękka jest i chodziło raczej o to, żeby hałas odwrócił jego uwagę, gdy wpadał w furię i akurat masakrował moją rękę - czasem pomagało mu się to uspokoić, albo przynajmniej puszczał moją kończynę i mogłam go wtedy dominować. A za każdy przejaw sympati w kierunku człowieka był nagradzany smakołykiem. Ale Picia był jakimś skrajnym przypadkiem, może Ty poradzisz sobie inaczej
GMR || GMC || Szczurza ortoreksja
Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
Hm, a może głodówki i karmienie tylko z ręki jakimiś gerberkami?
I może jednak zakładaj te rękawice, szczurze ugryzienia chyba nie najlepszą rzeczą na świecie? :roll:
Albo dominowanie po każdym ugryzieniu?
Nic innego mi nie przychodi do głowy... Chyba, że to jakies hormony... kastracja? :drap:
I może jednak zakładaj te rękawice, szczurze ugryzienia chyba nie najlepszą rzeczą na świecie? :roll:
Albo dominowanie po każdym ugryzieniu?
Nic innego mi nie przychodi do głowy... Chyba, że to jakies hormony... kastracja? :drap:
Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
Głodówki - chyba nie przejdą, musiałabym oddzielić Teklę od stadka... Z gerberkami i jogurtami już próbowałam - je, gryzie, ucieka...
I chyba wolę pogryzione ręce, niż całe, ale w rękawicach. Przecież Tekiel wtedy dopiero by się przestraszyła i zaczęła atakować ze zdwojoną mocą... W sumie nie wiem dlaczego ona gryzie - ze strachu, czy chce po prostu wszystkich zdominować...
Nie wiem, poczekam jeszcze trochę, poczekam na odpowiedź Ivy, ona jest obeznana ze szczurzą agresją.
Kastracja to już ostateczność, nie chciałabym jej narażać...
I chyba wolę pogryzione ręce, niż całe, ale w rękawicach. Przecież Tekiel wtedy dopiero by się przestraszyła i zaczęła atakować ze zdwojoną mocą... W sumie nie wiem dlaczego ona gryzie - ze strachu, czy chce po prostu wszystkich zdominować...
Nie wiem, poczekam jeszcze trochę, poczekam na odpowiedź Ivy, ona jest obeznana ze szczurzą agresją.
Kastracja to już ostateczność, nie chciałabym jej narażać...
Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
Przez 2 miesiące próbowałam sposobu z miłością i wyrozumiałością. No i 2 tygodnie temu stało się - Tekla pogryzła mnie, kiedy zawieszałam hamaczek. Nie wytrzymałam, założyłam skórzane rękawice i ją zdominowałam. Od tamtej pory jest coraz gorzej. Kiedy ją dominuję jest ok, po 5 minutach znowu zaczyna... Nie mogę non stop chodzić na uczelnię z pogryzionymi rękoma, co jakiś czas muszę posprzątać klatkę, wymienić wodę w poidle, dosypać ziarna - a z Teklą normalnie się nie da. Dzisiaj weterynarz nie mógł jej osłuchać, bo się rzucała, nastroszona syczała i dziabała rękawice. Poza tym zaczęła wyżywać się na najmłodszej Enigmie...
Kastracja szczurzycy może zmniejszyć jej agresję?
Kastracja szczurzycy może zmniejszyć jej agresję?
Ostatnio zmieniony pn gru 18, 2006 7:10 pm przez zona, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
zona_braunera, kastracja moze zmienic jej usposobienie, gdyz zmniejszy sie poziom hormonow, jednak jest to inaczej niz u samcow. W sumie to nigdy nie spotkalam sie az z taka agresja u samiczki... cos jest nie tak, ale ciezko powiedziec co.
A moze cos sie dzieje w jej glowie...
Ja osobiscie chyba zdecydowalabym sie na kastracje, gdyz terapia hormonalna jest nieznana u szczurkow, a weci nie wiedza na razie jak ja przeprowadzac. Moze skonsultujesz sie z wetem Ivy? On jest dobrym specjalista, moze cos mu przyjdzie do glowy?
A moze cos sie dzieje w jej glowie...
Ja osobiscie chyba zdecydowalabym sie na kastracje, gdyz terapia hormonalna jest nieznana u szczurkow, a weci nie wiedza na razie jak ja przeprowadzac. Moze skonsultujesz sie z wetem Ivy? On jest dobrym specjalista, moze cos mu przyjdzie do glowy?
Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
Kastracja może pomóc, jeśli to hormony leżą u podstaw problemu. A skąd takie podejrzenie? U samca łatwo sprawdzić, u samicy niestety nie. Ja bez pewności, że to wina hormonów, nie ryzykowałabym.
Terapia hormonalna znana jest na zachodzie. Środek się Tardak nazywa. Podaje się go szczurom, których z różnych powodów wykastrować się nie da lub właśnie jako sposób na sprawdzenie, czy agresję wywołuje zbyt wysoki poziom testosteronu. Może on pomógłby Tekli? Kiedyś pisałam o tym do dr Wojtyś, jej pomysł nawet się podobał. Niestety nie mam już tego maila...
Terapia hormonalna znana jest na zachodzie. Środek się Tardak nazywa. Podaje się go szczurom, których z różnych powodów wykastrować się nie da lub właśnie jako sposób na sprawdzenie, czy agresję wywołuje zbyt wysoki poziom testosteronu. Może on pomógłby Tekli? Kiedyś pisałam o tym do dr Wojtyś, jej pomysł nawet się podobał. Niestety nie mam już tego maila...
Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
Umówiłam się na styczeń w klinice w Katowicach, wet obejrzy Teklę i zastanowi się, co dla niej będzie lepsze... Powiem o tym Tardaku i dam znać co i jak już w nowym roku. Tymczasem mamy niecałe 2 tygodnie na wypróbowanie jeszcze jednej metody, mogę z niej wyjść bez rąk, ale a nuż pomysł wypali...
RE: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
Witam! Mieszkam w Anglii, wczoraj kupilam, slicznego bialego szczurka (ON) , ma ok. 12 tygodni i jest strasznie plochliwy. Pierwszego dnia ugryzl mnie kilka razy do krwi. Kiedy podaje mu jedzienie z reki, gryzie razem z palcem. Nie wiem dlaczego, ale boje sie, ze tak mu zostanie. Chociaz wiem, ze on potrzebuje duzoo czasu, zeby przyzwyczaic sie do nowego otoczenia itp. Po jakim czasie moge spodziewac sie odrobiny hmm.. "czulosci" z jego strony? Jak zachecic go do 'wspolpracy'? Z gory dzieki!
RE: Jak oswoić dorosłego, agresywnego szczura
Przebywać z nim jak najwięcej czasu, brać go pod bluzę, do klatki wrzucać stare bluzki przesiąknięte Twoim zapachem. Kupiłaś go ze sklepu? Może warto mu dokupić towarzysza, wbrew pozorom szybciej się może oswoić. Powodzenia!