szczury.org

Moja Odinka kocha jogurty, szczegónie te owocowe. Bierze mój palec w rączki i zlizuje języczkiem jogurt. Tak słodko to wygląda!

Z kolei jogurty nie-tłuste, nie-cukrowe, to zdaje się też chemia przeraźliwa. I może nie utuczy nam szczura, ale nadzieje go sporą porcją aspartamu czy innych chemicznych słodzików. A to raczej na jego korzyśc nie działa.
Tak więc, czytać co w środku i unikać??
A za danone sama nie przepadam- wolę jogobellę..

Przypomniała mi się pewna sytuacja Ostanio jadłam jogurt i zostawiłam pudełeczko po nim na stole (puste). Wyjełam Franie z klatki i położyłam na łóżku. Zdążyłam się odwrócić, a ona już była na stole, oczywiście wpakowała się do tego pojemnika. A potem próbowała wciągnąć go do klatki

Wszystkie moje szczurasy uwielbiały jogurty, zwłaszcza prosto z kubeczka, podkradzione, pod moją nieuwagę.
Obecne jeszcze nie próbowały.

Ja mam pytanie odnosnie tych jogurtow. Jesli chce dawac moim szczuraskom miseczke <to jest jakieg pol kubeczka> jogurtu, to jak czesto moge im dawac taka porcje by im nie zaszkodzilo? Czyli krotko mowiac miseczka jogurtu co ile dni?
Moj nowy szczurasek przybyl do mnie troszke chudy wiec chcialabym go utuczyc troszeczke

Jak bedziesz podawac urozmaicone jedzonko (poczytaj w temacie "co dobrego zaserwowaliscie dzis swoim szczurkom" tam masz przykladowe dodatkowe posilki) to szczurki zaczna przybierac na wadze. Natomiast samym jogurtem bym ich nie tuczyla czy nawet bym nie podawala za czesto, bo w koncu dostana biegunki. Zreszta ty tez woilsz jesc codziennie co innego, a nie np chleb z serem

tak tak ja wiem ze musze im dawac urozmaicone jedzonko, i tak wlasnie robie. Moj maz ostatnio stwierdzil ze lepiej dbam o szczurki niz o niego lol Ale po prostu zastanawialam sie jesli chce aby ten jogurt byl dodatkiem to co ile moge dawac im miseczke.

Ja podaje raz w tyg czasem dwa w zaleznosci czy szczurkli maja ochote czy nie

Aha, dziekuje bardzo

A kefir mogą dostać??

Po ostatnich przeżyciach z kefirem nie radzę.. Aczkolwiek każdy reaguje na niego inaczej :p Moja mama stosuje kefir jako niekonwencjonalne lekarstwo na tzw. "zatwardzonko", ale stwierdziłam, że nic się nie stanie jak dam chłopakom po łyżce... No niby nic się nie stało oprócz tego że rano po jednym pięterku pływała sobie kupa...

o ludzie usmialam sie z plywajacej kupy

Radziliscie, zeby dac cos mojej Indirce na odpornosc.. zastanawiam sie nad "kefirem" z grzybka tybetanskiego.
Czy ktos z Was moze probowal dawac szczurom cos takiego?
Ja sama pije.. nie wiem czy pomaga, ale pisza,ze nie szkodzi

Co to w ogóle jest?? Gdzie to można kupić??

jak wpiszesz w wyszukiwarce "grzybek tybetanski " to wszystko bedzie jasne..
bo niby jest "na wszystko"..
Chyba zaryzykuje.. poczestuje Indire tym cudem.. po tygodniu napisze, czy przynioslo jakies efekty;
A jesli chcesz kupic, to mozesz na allegro, ale jak co, to ja mam wrecz hodowle, o moge troche odstapic.
Jak co, to pisz na priva;