Strona 5 z 6

[Inne] - Wybieg/Kojec

: śr lip 12, 2006 4:36 pm
autor: mazoq
kobieto, szczur ci z tego wylezie w trymiga, to bez sensu. to tak jakbyś ustawiła dziecko w pustym pokoju, powiedziała "siedź!" i zostawiła otwarte na oścież drzwi.

pamiętam sposoby Arali na wyjście z przeróżnych rzeczy i dostanie się do wszelkich zakamarków, szczury są inteligentne. kojec z siatki to tak jak kojec ze schodami z napisem "proszę wyjść"

[Inne] - Wybieg/Kojec

: śr lip 12, 2006 4:48 pm
autor: She
przecież szczura nie zoastawia się samego chyba nie? poza tym kojce mają takie pręty jak klatki! chodzi o to, żeby szczur troche poprzebywał na powietrzu.

[Inne] - Wybieg/Kojec

: śr lip 12, 2006 5:25 pm
autor: mazoq
w takim razie co za różnica w kojcu czy bez skoro będzie z tobą? :drap:

[Inne] - Wybieg/Kojec

: śr lip 12, 2006 6:28 pm
autor: Jorg_99
Słuchajcie... wydaje mi się, że nie czytacie tego co pisze... Przecież napisałem wyraźnie, że kojec jest rozkładany. Właściwie służy on mi tylko jako ściany i ogranicza wybieg. Przecież nie będę wrzucał do takiego małego pomieszczenia szczura. Złożone używałem tylko kilka razy wypuszczając kosze na trawkę. Gdy jest rozłożone szczur miałby do dyspozycji moje łóżko i biurko.
Lulu jako tako znam potrzeby szczura. Nie kupuje go po to żeby sobie siedział w klatce i żeby można było na niego popatrzeć. Chce mu zapewnić jak najlepsze warunki i będę robił wszystko żeby tak było. Wiem dobrze, że szczur to nie maskotka i że potrzebuje ruchu. Uwierz mi, że wiem co to znaczy przy żywiołowych koszach. One tylko po co najmniej 3-4 godzinnym wybiegu potrafią się gdzieś położyć na 15 min, a potem dalej idą szaleć.
chyba, ze nie zamierzasz w ogole spedzac czasu ze szczurami...
Lulu nie wiem za kogo mnie uważasz, ale uświadomie Cie, że będę poświecał moim zwierzakom cały mój wolny czas ;) .

[Inne] - Wybieg/Kojec

: śr lip 12, 2006 8:34 pm
autor: Ewqa
Chyba zaczęło się od pomysłu kojca dla szczurów w ogrodzie, w domu sobie nie wyobrażam zakmnięcia ich w kojcu i tak szaleją że mam wyrzuty sumienia że tylko jeden pokój jest do ich dyspozycji.

Kojec w ogrodzie to tez kiepski pomysł, bez zakmnięcia od góry mogą wyjść, szczury umieją się doskonale wspinać. Moje wchodza po sznurze od lampki na półkę. Poza tym mogę się też wykopać dołem. To nie sa zwierzaki o inteligencjikrólików.
Najlepszy według mnie sposób wyprowadzania szczurka to jednak smycz.

[Inne] - Wybieg/Kojec

: śr lip 12, 2006 11:24 pm
autor: Matylda
Jorg_99 chyba dopiero teraz wymysliles to z tym lozkiem i biurkiem! Gdybys napisal o tym na samym poczatku ta rozmowa wygladala by zupelnie inaczej, chociaz i tak nie jestem zadowolona z twojego pomyslu, bo dla szczura to bedzie tylko kontakt z toba a nie bedzie mogl "doznawac nowych przezyc". She wedlug mnie zostawienie szczura w kojcu na dworze to nic ciekawego dla niego co innego jak moze pobiegac po duzej przestrzeni, powachac nowe zapachy itp. Ta cala dyskusje mozna wyrazic szescioma :D slowami, NIE MASZ WARUNKOW-NIE KUPUJ SZCZURA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Inne] - Wybieg/Kojec

: czw lip 13, 2006 7:04 am
autor: Aniia
[quote="Matylda"]NIE MASZ WARUNKOW-NIE KUPUJ SZCZURA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!![/quote]

popieram :)

[Inne] - Wybieg/Kojec

: czw lip 13, 2006 8:30 am
autor: She
Dla Ciebie Matyldo moze to być nic ciekawego, ale dla szczura może być dobry. Mój szczur biega po pokoju, ale w taką pogodę wieczorem mógłby posiedzieć w ogrodzie. Do tego kojca można przecież powkładać to co jest w klatce np domek, kulę z trawy itd. Nie rozumiem po co ta cała licytacja, każdy wie co jest dla jego szczurka najlepsze Matyldo

[Inne] - Wybieg/Kojec

: czw lip 13, 2006 8:39 am
autor: Jorg_99
:shock: No i z samego rana się człowiek denerwuje. Matyldo jak się nauczysz czytać ze zrozumieniem to przyjdź. Fakt nie napisałem, że będzie to z biurkiem i łóżkiem, ale napisałem wyraźnie, że w domu nie będę go puszczał w tym pudle tylko to będę rozstawiał :? .
Na dwór składam to w kwadrat, ale w domu przystawiam do ścian i staje się z tego dojść duży wybieg
I powiec mi po co ja by to miał wymyślać ? Bo nawet nie mam pomysłu. :?

[Inne] - Wybieg/Kojec

: czw lip 13, 2006 9:00 am
autor: mazoq
She, każdy szczur jest inny ale w 99% szczury mają te same potrzeby - jedzenia, picia, wybiegania się. i to nie na płaskiej trawie, z kilkoma bajerami które mają na codzień, ale ze wszystkimi możliwymi atrakcjami typu drzewko, krzaczek, schody. nie rozumiem tego uporu przy kojcu, przecież smycz jest nie dość że tańsza, mniej z nią zachodu to jeszcze mniej miejsca zajmuje...

a już najbardziej popieram pomysł by ze szczurem się mocno zaprzyjaźnić i zaufać mu, tak by puszczać go luzem, choć pod czujnym okiem ;) przecież sami mówiliście że będziecie ich pilnować.

[Inne] - Wybieg/Kojec

: czw lip 13, 2006 9:26 am
autor: Layla
Ostatnio byłam z dziewuchami w parku. Wypuszczałam je na trawkę pojedynczo, żeby łatwiej było łapać. I co? I sobie ładnie łaziły, wchodziły mi na kolana, potem znowu na trawkę. Myślę, że spokojnie można się obejść i bez kojca, i bez smyczy. Bo przecież i tak się ich pilnuje, a nawet jak ciur zaczyna biec szybciej, to łatwo go złapać, to nie chomik, który pryska do jakiejś norki. Bianca zwiała mi tylko raz- na spotkaniu w parku oliwskim. I to tylko z tego powodu, że było dużo szczurów wokół i była zdezorientowana i niespokojna. Jak wychodzę ze swoim stadem, to nie mam problemów z ucieczkami.

[quote="mazoq"]a już najbardziej popieram pomysł by ze szczurem się mocno zaprzyjaźnić i zaufać mu, tak by puszczać go luzem, choć pod czujnym okiem ;) przecież sami mówiliście że będziecie ich pilnować.[/quote]

I o to mi właśnie chodzi, takie samo mam zdanie ;)

Re: [Inne]- Wybieg/kojec

: czw lip 13, 2006 11:32 am
autor: Vella
[quote="Jorg_99"] myśle, że szczurek jako (nie wiem jeszcze nie mam więc tylko przypuszczam ;) ) mniej skoczne zwierze nie powinno się wydostać z takiego ogrodzenia. Ma wysokość (nie wiem dokładnie bo nie mierzyłem) 40-50 cm wysokości. (...)
PS. Przy okazji czy przy takiej mniej wiecej wysokości szczurek nie przeskoczy mi tego ?[/quote]

Kiedyś, na samym poczatku mojej przygody ze szczurami, sprzątając klatkę Cleo postanowiłam włozyć ją (Cleo a nie klatkę) do wiadra, jako chwilowego domku zastepczego..
Była jeszcze wtedy dość dzika, a w mieszkaniu koty, bałam się puścić ją luzem gdy jestem zajęta sprzątaniem i nie moge na nią uważać.

Włożyłam i jeszcze nie zdążyłam się do końca wyprostować gdy Cleo już była na moim ramieniu :D
Po chwili sytuacja się powtórzyła.

Wiadro - jakieś 50 cm. Ja - 165, ale nie wiem na jakiej wysokosci było moje ramię w chwili wyskoku Cleo i w chwili jej ladowania (przypominam, ze prostowałam się, byłam w ruchu - a ona nie dość, że się wybiła to jeszcze bezbłednie trafiła tam gdzie chciała).
Powiedzmy więc, że pokonała w skoku wzwyż od 60 do 120 cm.


Aha, przekonałam się też, że szczur może wyskoczyć z wody bez odbijania się od dna.
Ja tak nie potrafię.



Taki wybieg to moim zdaniem fajna rzecz. I w pokoju i na dworze.
Ale absolutnie nie można w takim wybiegu zostawić szczura bez opieki. Zwłaszcza na dworze.
Natomiast ustawić w pokoju jako przegrodę, by zwierzakowi trochę utrudnić przejście na stronę brata czy dostęp do miejsca szczególnie szczuronieodpornego, albo na dworze by nie pobiegł za daleko (płotek z jednej, szczególnie niebezpiecznej strony, albo my jako „czwarta ściana”) – to uważam za dobry pomysł.
Taki wybieg utrudni (może nawet zniechęci, ale to zależy od charakteru samego zwierzaka) oddalenie się, a gdy szczura mamy na oku da to nam czas na zawrócenie go z niewłaściwej drogi.
Bo biegać to potrafią nie gorzej niż myszy i koszatniczki, a i kryć się w każdej norce też. A nawet posłuszny szczurek, jeśli go coś nagle przestraszy, może zacząć uciekać i nie zwracać uwagi na opiekuna.

edit:
Aha, kopać też szczury potrafią. Jaki problem dla nich przekopać się pod ogrodzeniem tego wybiegu?

[Inne] - Wybieg/Kojec

: czw lip 13, 2006 11:55 am
autor: Layla
Ja nadal jednak jestem przeciwna kojcom. Nie potrafię się do nich przekonać. Wiem, że ciur potrafi kopać, ale chyba to widać, kiedy to robi. Moim zdaniem trzeba być ultraczujnym.

[quote="Vella"]A nawet posłuszny szczurek, jeśli go coś nagle przestraszy, może zacząć uciekać i nie zwracać uwagi na opiekuna.
[/quote]

Moje szczury w ogóle nie są posłuszne... Mimo to, jak je coś przestraszy, biegną do mnie na kolana... Zresztą łażą tylko wokół mnie, ja siedzę na trawie. To nie jest tak, że ja sobie na ławeczce, a ciur gania pod ławeczką...

[Inne] - Wybieg/Kojec

: czw lip 13, 2006 4:04 pm
autor: She
Niestety mój szczur, nie chce nawet widzieć smyczy;)

[Inne] - Wybieg/Kojec

: czw lip 13, 2006 4:24 pm
autor: Vella
Layla - no właśnie biega o to, że jak ktos zostawi zwierzaki w kojcu w ogródku i sobie pójdzie to zwierzaki wylezą i tyle je widział. Mogą wyleźć nie tylko górą, ale i dołem.
Nie ma możliwości zabezpieczenia.
Ze szczurem trzeba siedziec i już. Żadne tam wybiegi bez opiekuna, to nie pies na podwórku.