Strona 5 z 8

Kiwa sie - spowodowane czerwonymi oczami.

: sob gru 23, 2006 5:43 pm
autor: Wielombrowek
a co myślicie o padaczce?

Kiwa sie - spowodowane czerwonymi oczami.

: sob gru 23, 2006 6:09 pm
autor: bonsai
Wątpię, żeby to była padaczka.....

A co o niej myśle? da się z nią żyć, samam ją mam...

Ps. też obstawiam czerwone oczka i łapanie ostrości

Kiwa sie - spowodowane czerwonymi oczami.

: sob gru 23, 2006 7:00 pm
autor: szninkiel
Moja mycha miala padaczke, wyglada to zupelnie inaczej. Tak samo jak "ludzka" padaczka.
Jezeli ogon ma czerwone slepka to prawie na pewno kwestia "lapania ostrosci" (to chyba bardziej skomplikowane).

Kiwa sie - spowodowane czerwonymi oczami.

: sob gru 23, 2006 9:12 pm
autor: L.
Temat juz był pod hasłem "kiwanie" ! - albo cos o podobnym tytule.

edit: Jesli mała ma czerwone oczka i jest albionskiem jest to wynikiem min. tego, ze szczury albinotyczne bardziej przezywaja jakie kolwiek stresy. Czerwone oczy - szczur moze próbowac ze tak powiem: ustawic sobie ostrość.

Kiwa sie - spowodowane czerwonymi oczami.

: sob gru 23, 2006 9:30 pm
autor: Feniks
a wydawało mi się że przejrzałam posty dokładnie.
tak. Rubi ma czerwone oczy. dzięki za tyle odpowiedzi. to trochę tłumaczy. Jej siostra Toffi jest też czerwonooka ale u niej tego tak nie widać. obie to kremowe i rude kapturki.
padaczka to chyba nie jest. nie dała by rady tak przez cały czas.
swoją drogą to ciekawe zachowanie..

Dzięki Wam wszystkim .Wesołych Świąt, zdrowych ogonów i czego Wam jeszcze trzeba
:swieta: :przytul:


aaa faktycznie jest taki temat. sorki. i raz jeszcze dzięki

kręcenie łepkiem

: ndz wrz 30, 2007 1:12 am
autor: huka
Moje maluchy bardzo często stają nieruchomo i zaczynają kręcić główkami na boki.
Jakby się czemuś dziwiły.Wyglądają wtedy jak sztuczne
Nie podejrzewam tutaj żadnych zaburzeń, ale zastanawiam się co to może oznaczać?
Żaden mój szczur nigdy tak nie robił

Odp: kręcenie łepkiem

: ndz wrz 30, 2007 4:08 am
autor: limba
Czy maja czerwone oczka?


Polaczone z istniejacym tematem.

Odp: kręcenie łepkiem

: ndz wrz 30, 2007 8:00 am
autor: Izabela
Huka, jeśli dobrze kojarzę twoje maluchy są albinoskami i mają czerwone ślepka. U szczurów z takim kolorem oczu kiwanie na boki jest bardzo często spotykane. Uważa sie, że ogony nastawiają w ten sposób ostrość widzenia. I jeszcze ciekawostka: moja  biała Vani o jasno czerwonych oczkach kiwa się dużo mniej, niż beżowa Kiva, której oczy są ciemnoczerwone, dużo ciemniejsze od vanisiowych.

Odp: kręcenie łepkiem

: ndz wrz 30, 2007 10:54 am
autor: S.
Moje szczurka z ciemnoczerwonymi oczami też "skanuje" teren - stojąc nieruchomo sprawdza teren pod różnymi kątami widzenia przesuwając łepek w prawo i w lewo.

Odp: kręcenie łepkiem

: ndz wrz 30, 2007 11:32 am
autor: Kira80
nasza Szpileczka to nawet jak je albo jak jest w toalecie to sie tak kiwa że chcemy nakręcić z nią teledysk do piosenki Stevie Wondera "I just called to say I love you"  ;)

Odp: kręcenie łepkiem

: pn paź 01, 2007 12:43 am
autor: huka
No to wszystko jasne!Dzięki za odpowiedzi ;)
Muszę przyznać,że tego to nie wiedzialam...to moje pierwsze waciki
Mają bardzo jasne ślepka i kiwają się zawsze w dużym skupieniu.
Fajnie jest zwłaszcza kiedy robia to naraz ;D

Odp: kręcenie łepkiem

: pn paź 01, 2007 9:07 am
autor: Nakasha
Tak, waciki i inne szczurki o czerwonych oczkach widzą gorzej niż czarnoookie - i takie "skanowanie terenu" jest im potrzebne, by móc dokładnie zobaczyć co się dzieje ;). Są też dużo bardziej wrażliwe na światło, więc klatka powinna stać w zacienionym miejscu (i raczej odpada lampa błyskowa z bliska).

Odp: krecenie glowa

: wt paź 23, 2007 11:30 am
autor: ofilka
Hehe, moje dwa małe waciki też tak kręcą główkami. Początkowo myslałam, że coś im się stało, bo wyglądają przy tym jak takie pieski do samochodów, którym się główki kołyszą same :D. Biedne ślepe myszki  ;)

Odp: krecenie glowa

: wt paź 23, 2007 4:42 pm
autor: sendo
Gdy mialem chomiki to tez cos takiego zaobserwowalem ^^
Biegaja jakby nigdy nic a tu nagle lapia takiego zawiasa  :D
staja sie nieruchome (nawet gdy je tracalem nie przestawaly sie wpatrywac  :o )
niekiedy tez machaly glowkami, po chwili wszystko wracalo do normy i znowu wrzucaly im sie wyzsze obroty :D;D

Odp: krecenie glowa

: wt paź 23, 2007 9:39 pm
autor: zalbi
u koni nazywa sie to "tkanie". tak też mówię, gdy Theo (albinosek) zaczyna kiwać głową na boki..
Tymon (husky) też się kiwał.. ale tylko w lewo.. głupio to wyglądało.. jakby coś mu wpadło do lewego ucha.
za to Vivian (beżowy husky) kiwała głową w górę i w dół..