szczury.org

wowik!!!!!! moje szczurcie robia jush strajk maja klatke 45/25/45 z 3 pieterkami tzw poleczkami tyle ze jedna jest dorosla jedna ma oklo 20 cm a najmlodsza ma cosik kolo 10 cm
nara im starcza ale jak bedzie za mala to naloze na gore jeszcze jedna klatke lub doloze z boku

A my powoli zabieramy się do pracy :lol: Mamy już wycięte wszystkie cześci na boki.
A tego konaru nie obsikują? :oops:

ojjj... obsikuja wszystko... :lol: ale dosc dobrze chlonie zapach.. szczegolnie chropowate drzewo... wszystko wsiaka i nie smierdzi ... gorzej ze sliskimi .. tam mocz zasycha na powierzchni i musze przemywac co jakis czas... ;p

Ja może lepiej zrobię bez konaru :lol:
Ogólnie to przeglądam fotki na stronie z pomysłami klatek [na forku adres znalazłam]. A półki i tak zrobię takie "krzywe" bo ładniej wygląda

Mycha mozesz podac ten adres z klatkimi, bo musze cos wybrac i przegladam, przegladam rozne rzeczy i musze w koncu cos wybrac.

Może mój tatus się zgodzi Szkoda tylko że ten lakier taki drogi. Ile musi byc najmniej tych warstw lakieru?

mrylka: mysle ze skoro tata ci pomaga to bedzie wiedzial ile trzeba... ja kladlam sporo tego lakieru... ale wystarczy ze da sie 4-5 warstwy mysle... pierwsze dwie warstwy wchlaniaja sie w drewno bardzo szybko i generalnie ustawiaja wlokna drewna "na bacznosc". Nastepnie trzeba ze zeszlifowac papierm cienkim sciernym. Potem kolejne warstwy i za kazdym raze szlofowac... Nie trzeba tworzyc grubej warstwy lakiery na drewnie... chodzi o to zeby woda/ciecz nie wskalala w drewno.. na kolenych etapach malowania mozna sprawdzac wylewajac troszke wody i patrzac po starciu czy sklejka jest mokra czy sie starlo szmatka do sucha...

tata stwierdził że dla bbbbbbto= zaden problem Dzięki za rady

(sorki za te lirterki ale to Misza po klawiaturze biega :lol: )

Dołanczam sie do prosby o podanie adresu z tymi kklatakami
Jakby tequilla taką miała to by sie ucieszyła. sama w takim dużym domu...trzeba by było pomyślec o współlokatorce. Ciekawe co rodzice powiedzą...
Tequilla jest ze mną od 3 czerwca

A jaka lepsza z drewana czy z siatki? Bo mój tata ma juz sto pomysłów (majsterkowicz) i nie wiem jaka. Z jednaj strony podoba mi sie z drewana a z drugiej cała z siatki z metalowym stelażem. Materiały mam i na taka i na taka i nie wiem którą. Tata powiedział że dla niego to zaden problem. Siateczke mam drobniusieńką....

http://www.rattenwelt.de/index1.html
Strona po niemiecku. Ratten ABC-->Käfig Fotogalerie--> wybierasz numer woliery

klatka drewniana jest znacznie przytulniejsza i do tego latwiej sie ja sprzata - nic nie jest tak denerwujace jak szorowanie siatki, na ktorej zasechl szczurzy mocz... :? z drugiej strony drewno wymaga wielu zabiegow, zeby bylo dobre na mieszkanie dla szczura (szlifowanie, malowanie lakierem akrylowym)... ja stawialabym na drewniana, ale wybor nalezy do ciebie...

Ja chyba tez preferuje drewniana ... nie ma przeciagow... szczury nie sa z wszystkich stron odkryte... ale z drugiej strony mozesz te dwa sposoby polaczyc. I np. dwie sciany i podesty zrobic z drewna a dwa boki z siatki.... na pewno urozmaici to im mozliwosci wspinaczki... A pomyslowy tata juz cos wymysli jak to sklecic w calosc...

Macie rację. Jak tylkow sytawią oceny to biorę się do pracy Czyli juz za tydzień