Strona 5 z 7
[USZY] zapalenie ucha srodkowego - objawy i leczenie
: wt wrz 06, 2005 1:48 am
autor: WildMoon
Shady Lane, tak jak napisala Limba, tez niestety nie znam domowych sposobow. Najlepszym wyjsciem - o ile stan szczurci dzis nie jest o wiele lepszy, w co wierze

- bedzie wizyta u weta.
[USZY] zapalenie ucha srodkowego - objawy i leczenie
: wt wrz 06, 2005 3:13 am
autor: dozau
wiec uwazasz ze to koniec ? nie moge jej zmusic do jedzenia

[USZY] zapalenie ucha srodkowego - objawy i leczenie
: wt wrz 06, 2005 3:49 am
autor: limba
jak pisałam wyżej...nie masz innego weta żeby skonsultować stan szczurci??? Pisałaś na maila ktorego Ci podałam???
co ona najbardziej lubi jeśc?? może kaszka dla dzieci...jest słodka i szczurcia moze sie skusi zjeść chociaż troche...
[USZY] zapalenie ucha srodkowego - objawy i leczenie
: wt wrz 06, 2005 4:58 am
autor: dozau
no z kaszka nie probowalam, na maila pisalam, ale nie dostalam odpowiedzi

((( a moja pani weterynarz jest bardzo dobra i jedyna, ktora w tarnowie obchodzi los szczura

(((( nie chce mi w ogole jesc. jest bardziej osowiala, ale musze powiedziec, ze jak sie ja rozrusza too nawet polazi cos po tym pokoju. jaka ta kaszke proponujesz: nazwe prosze
[USZY] zapalenie ucha srodkowego - objawy i leczenie
: wt wrz 06, 2005 5:14 am
autor: limba
moje przepadają za kaszką bobovity o smaku bananowym (polecam mleczną bo bardziej ogonkom smakuje)...ale nie wiem co Twoja szczurcia lubi(jaki smak by jej najbardziej pasował)...może warto sprobować...może sie skusi...ja każdy lek mogę w niej podać i ogony wtrząchają aż im się tyłeczki trzęsą...
qrcze...napisałaś w temacie maila że to pilne?? ona ostatnio zalatana jest ale mozesz tez sprobować do niej zadzwonic do lecznicy 0226646688...i tez koniecznie powiedzieć że to pilne..jest w lecznicy w takich godz wt. i czwt. 1015115
pon.,śr. pt. 15-20
[USZY] zapalenie ucha srodkowego - objawy i leczenie
: wt wrz 06, 2005 6:43 am
autor: dozau
wiesz co? ja juz powoli trace cierpliwosc do tego wszystkiego

tylko siedze i sie martwie, a jesli ktos mi nie odpisuje to widac ma mnie gdzies. zostane przy jednym weterynarzu
[USZY] zapalenie ucha srodkowego - objawy i leczenie
: wt wrz 06, 2005 11:18 am
autor: ESTI
[quote="dozau"]wiesz co? ja juz powoli trace cierpliwosc do tego wszystkiego

[/quote]
Rozumiem, to ale musisz byś silny dla szczuraska...
[quote="dozau"]a jesli ktos mi nie odpisuje to widac ma mnie gdzies[/quote]
Powiem szczerze, weterynarze do których dostałeś maila nie siedzą cały czas przy kompie i nie czekają na maile...oni są bardzo zapracowani i w wolnych chwilach odpowiadają na maile. Jeśli masz zaufanie do swojej wetki to super, ale ja bym chociaż skonsultowała się telefonicznie, nie zaszkodzi, a może pomóc.
Jeśli chodzi o jedzonko, to wszystko musi być kaloryczne i słodkie, aby szczurcia zechciała jeść - kaszki dla dzieci, mleko dla kociąt, serki białe łączone z bananem, glukozą itp.
[USZY] zapalenie ucha srodkowego - objawy i leczenie
: wt wrz 06, 2005 3:35 pm
autor: dozau
haha jak cos to silna

))
[USZY] zapalenie ucha srodkowego - objawy i leczenie
: pn wrz 12, 2005 6:28 pm
autor: dozau
Mysia odeszła wczoraj, BARDZO CIE KOCHAM MALENSTWO !!!!!!!!!!!
[USZY] zapalenie ucha srodkowego - objawy i leczenie
: pn wrz 12, 2005 6:55 pm
autor: ESTI
współczuję :sad2:
[USZY] zapalenie ucha srodkowego - objawy i leczenie
: wt wrz 13, 2005 2:13 am
autor: casie

przykro mi [']
Trzymaj sie
[USZY] zapalenie ucha srodkowego - objawy i leczenie
: wt wrz 13, 2005 2:28 am
autor: Lulu
tak mi przykro
[']
[USZY] zapalenie ucha srodkowego - objawy i leczenie
: ndz wrz 18, 2005 6:53 am
autor: Shady Lane
Niestety od mojego ostatniego postu zdecydowanie się Lorze pogorszyło... tak jak pisałam, "gorsza" wetka stwierdziła, że "wszystko jest w porządku". Lepsza powiedziała, że to jakieś zmiany neurologiczne, albo guz mózgu, i co zrobiła ? Dała jej zastrzyki z witaminy B1 ! Lora głowę już dosłownie targa po ziemi, przewraca się na bok. W zasadzie nadal jest w miarę aktywan, je, pije, ale ta jej głowa mnie już dobija ... Zupełnie nie wiem, co mam robić. Dostała już serię tych zastrzyków z witaminki, ale nic się nie zmienia.
Zatsanawiam sie, bo mam jeszcze w domu kilka tabletek Enroxilu (15 mg), który dostałam od Czarnej20 gdy Zuzia była chora. Dać to Lorze ?
Nie wiem już co mam robić...
A może szukac trzeciego weta?
[USZY] zapalenie ucha srodkowego - objawy i leczenie
: ndz wrz 18, 2005 7:03 am
autor: ESTI
Shady Lane, koniecznie antybiotyk, bo mała cierpi strasznie. Jeśli masz enroxil to podawaj, 1/4 tabletki dwa razy dziennie, a do tego lakcid na ochronę żołądka.
Poza tym jeśli to nowotwór, to witaminy w dużych ilościach pobudzają jego wzrost, więc koniecznie szukaj innego weta, bo Ci się w ogóle nie znają na robocie. :evil:
Moim zdaniem to raczej zmiany neurologiczne, a raczej zapalenie ucha.
Zacznij podawać antybiotyk i szukaj dalej weta.
[ Dodano: Nie Wrz 18, 2005 6:33 pm ]
Kochana Iva zainteresowała się tym przypadkiem, więc wklejam co poradziła.
Jeśli jest podejrzenie zmian zapalnych w mózgu lub opon mózgowych to lepiej podac Bactrim niż Enroxil - ten ostatni tylko w niewielkim stopniu przenika do płynu mózgowego w stanie w jakim jest szczurka proponowałabym podanie w iniekcji. Niestety nie pamiętam nazwy tego leku, który jest zamiennikiem Bactrimu, który pomoże również przy zapaleniu ucha. Jest to lek o szerokim spektrum i można go również podawać zarówno w objawach jakie ma ta mała, jak i przy stanach zapalnych dróg oddechowych.
Jak wiadomo jeśli to jest nowotwór to żaden antybiotyk nie pomoże.
Ja od siebie dodam, że podawałam bactrim na zapalenie mózgu u mojej szczurci i świetnie radził sobie z chorobą...niestety po jakimś czasie był nawrót i znowu trzeba było powtarzać leczenie.
i co ja mam zrobi???
: sob kwie 22, 2006 11:09 am
autor: olaihekate
Wiem,ze ten temat może tutaj z deczka nie pasuje, ale pasowqł mi najbardziej żeby go tu zamieścić. Nie wiem co robić moja Hekate...jest bardzo chora choruje na mukowiscydoze i ma problemy z oddychaniem, w płucach nie ma prawie powietrza....i jaest tak słaba ,ze nie może się utrzymać na patyku i spada w zwiazku z ty,m zwichneła (naciągneła) sobie bioderko.....wszycy sugeruja mi żeby uśmieżyć jej ból...a ja nie wiem co zrobić. A wy co o tym myślicie??
Nie chce zeby ona cierpiała ,ale nie moge.......
[ Komentarz dodany przez: ESTI: Sob Kwi 22, 2006 4:10 pm ]
Temat przeniesiony do odpowiedniego dzialu i scalony z istniejacym.
ESTI adm.