szczury.org

Lulu a ja juz myślałam że tylko moje takie popaprane szczurki
A moja klatka tez tak samo wygląda, tez są takie konstrukcje z tej ściółki. Moje szczurki a szczególnie Luna tej ściółki niecierpi. Wyrzuca ja poza klatkę albo upycha pod drabinki jak dozorca sprzatający pod chodnik Wygląda to super.

Ciekawe tylko dlaczego wolą drewniane patyczki od miękkiej bawełnianej ściółki. :?:

[ Dodano: Czw Paź 20, 2005 9:22 pm ]
Tutaj http://animalia.pl/sklep.php?kat=108

TRutaj macie linkę do trocin bukowych. Animalia ma opcję odbioru osobistego w Warszawie.

Dla zainteresowanych- tą bawełnę można nayć w Warszawie w Reducie w sklepie Pyszczak oraz w Jankach w sklepie Anna ZOO

[quote="Desiree"] sama chetnie to wyprobuje, zważywszy, ze kosztuje mniej wiecej tyle co cat's dream a jest tego az 15litrów(cat's dream tylko 7l.), wiec to sie oplaca[/quote] No ja nie wiem czy to sie oplaca, bo to ze cos ma wiecej litrow to nie znaczy ze tego jest wiecej! Np. litr kamieni wazy na pewno o wiele wiecej niz 1litr pierza, wiec wyjdzie na to samo albo nawet drozej!

[quote="Matylda"]Desiree napisał/a:
sama chetnie to wyprobuje, zważywszy, ze kosztuje mniej wiecej tyle co cat's dream a jest tego az 15litrów(cat's dream tylko 7l.), wiec to sie oplaca

No ja nie wiem czy to sie oplaca, bo to ze cos ma wiecej litrow to nie znaczy ze tego jest wiecej! Np. litr kamieni wazy na pewno o wiele wiecej niz 1litr pierza, wiec wyjdzie na to samo albo nawet drozej![/quote]

eeee :lol: lol
Matyldo, ale litr to jest objetosc zwirek jest ciezki i na pewno wazy wiecej niz bawelna, ale nie to sie liczy przy kupowaniu sciolki. sciolka ma wypelnic kuwete i tu wlasnie najwazniejsza jest objetosc czyli masz moje slowo, ze 15l to wiecej niz 7l i pod tym wzgledem sie oplaca :lol:
na chlopski rozum: wyobraz sobie baniak 15 litrowy i 7 litrowy. ten wiekszy wypelnisz bawelna, ten drugi zwirkiem... i choc ten wiekszy wazy mniej, to i tak masz wiecej zawartosci, czyli tego w srodku. a czy to nie to sie liczy w tym wypadku?
chyba, ze ja nie bardzo kumam czemu waga jest tak wazna przy wyborze sciolki?

!Niektóre szczurki mogą mieć na tę ściółke uczulenie!

Np. moja Luna ma.

Nasz dziewuchy już prawie rok urzędują na tej ściółce. My jesteśmy zadowoleni i one także - tak przynajmniej sie nam wydaje. A co do opłacalności do kuwety o wymiarach 53x33 cm dopiero teraz kupujemy czwarty worek tej ściółki... Trzeba jednak czasem powybierać kupki i wymienić zasikane rogi, a wtedy No-smell na długoooo wystarcza - do 4 tyg.

M

LuLu: http://sunum.kt.agh.edu.pl/~bporzucz/trocpol/sklep.html
a byliście na tej stronie? Polecam zajrzeć do sklepu i zobaczyć, z jakim kulturalnym sprzedawcom mamy do czynienia...

edit: dobra, żartowałam, jak ktoś wcześniej zauważył, ja też weszłam na stronę "o stronie" i się okazało, że to JAJA :? ale ogólnie jaki wniosek wysnuwamy? Najważniejsze: ŚMIERDZI CZY NIE?

A ja gdzieś czytałam, że ściółka to musi być taka.. specjalna. No wiecie. Bo taka 'zwykła' to szkodzi nozdrzom szczurków..

A mniej więcej, jak cięzki jest taki 15l worek tej ściółki?
Bo raczej w okolicy jej nie znajdę, zastanawiałam się czy nie zamówić przypadkiem... jeżeli koszty wysyłki nie beda przekraczac wartosc sciółki ;)

ona nie jest ciężka, wejdź na animalię, dodaj ściółkę do koszyka i wejdź w swoje zakupy, a tam masz podaną cenę przesyłki w zależnośc od wagi i rodzaju transportu (podczas dodawania i usuwania produktów cena wysyłki zmienia się, te cięższe rzeczy bardziej opłaca się kurierem) ja właśnie tam kupiłam i nie wyniosło mnie drogo, wzięłam też inne rzeczy niedostępne u mnie w mieście np. miętowe sianko

No dobrze, ściółkę zamówiłam - na animalia.pl mieli straszne problemy ze sprowadzeniem jej - chcieli mi wciąż zaproponować co innego, ale sie uparłam na tą bawełnę. Zatem, od kilku dni dziewczyny egzystują na tej ściółce... i co moge powiedzieć - próbowałam już kilka róznych, ale nie regowały jeszcze tak jak na tą. Nie wiem, czy ta ściółka nie ma aby zbyt wąskiego kręgu wielbicieli ;) Ja sama nie znoszę dotyku waty, ani niczego podobnego. A w dotyku ta bawełna jest taka sama... mnie osobiście mdliło podczas wyścielania nią klatki - okazało się potem, że jaki własciciel - takie zwierzątka.
Dziewczyny latają nad ściółką, dosłownie. Przeskakują z domku na koneweczke, potem po pretach - albo od razu na pieterko. Staraja sie jej w ogole nie dotykać - i tymsamym.. paskudzą ślicznie na pieterka, musze co chwile wycierać je bo okropnie śmierdzi... Zdaje się, że te 15 zł poszło na marne, mogłam za to kupić coś przydatniejszego ;)
Podsumowanie - chyba nie polecam ogólnie.. tylko jako coś do wyprobowania, jak ktoś ma nadmiar pieniązków i chce spróbować czegoś nowego. Z tego co czytałam to niewiele szczurów się do niej zaadoptowało - większosc przypadkow konczy się pewnie tak jak u moich ;) Ech!

Sileas, spokojnie. Nasze dziewuchy też jakiś czas unikały kontaktu ze ściółką, ale po kilku dniach zaakceptowały ją. Siedzą na niej do dziś - jak już wcześniej wspominaliśmy. My tę ściółkę polecamy, ale wiadomo każdy ogon ma swój gust

Na szceście naszym ogonkom nie uruchomił się zmysł budowlańca i ściółki nie upychają w kraty. Po zdjęciach LuLu (str. 2 tematu) widać, że jest to jednak możliwe i powstają niesamowite konstrukcje :hihi:

Po wymianie zdań z dr Lewandowską dowiedziałam sie, że trzeba na tę ściółke uważać, jeśli gryzonie maja tendencję do jedzenia jej. Może prowadzić do zatykania żołądka i jelit (wtedy maluszka musi czekac operacja :-( )

Sciolka zmienila nazwe i pojemnosc.
Obecna nazwa to STOP-SMELL i opakowanie zawiera 7 l .

Ja musiałam bawełnę usunąć. Stefek od razu zabrał się do jedzenia, wróciłam więc z powrotem do żwirku. U moich albinosów się sprawdza. Traktują ją jak szalet, rzeczywiście dobrze pochłania zapachy.